Podniosłem dno, niestety nie mam czarnej farbki i musiałem pomalować tym co mam. Dam dam jeszcze lekkie posypki piasku oraz jakieś kamyczki gdzieniegdzie i powinno być ok. Teraz największym problemem jest woda, w tym LOKO-MODEL nie ma. Jutro muszę do nich zadzwonić aby mi na zamówienie ściągnęli z Niemiec, bo potrzebuję 10-12 buteleczek. Trochę zgapiłem, termin 15-go, a ja nadal wody nie mam :-/
...to brązowe wybrzuszenie to będzie grunt, na którym będzie jeszcze jedna palisada, oddzielająca fosę od rzeki. Było tak zrobione aby potencjalny wróg miał problemy gdyby chciał zaatakować zamek od razu z rzeki. Z tego co mi wiadomo to zrobili to tak, że na palisadę puścili podpaloną łódź, która dała lukę do przejścia dla wroga :-(
Generalnie to jak się napatrzyłem na to co Wy tutaj robicie na forum i jakie macie metody to za głowie się łapie na jakie głupoty natraciłem czasu. Generalnie makieta do zrobienia w miesiąc, a ja muszę już nadgodziny brać aby zdążyć z terminem. Ehh... kończę to i wracam do swoich drewnianych domków
Pozdrawiam,
Janusz
...to brązowe wybrzuszenie to będzie grunt, na którym będzie jeszcze jedna palisada, oddzielająca fosę od rzeki. Było tak zrobione aby potencjalny wróg miał problemy gdyby chciał zaatakować zamek od razu z rzeki. Z tego co mi wiadomo to zrobili to tak, że na palisadę puścili podpaloną łódź, która dała lukę do przejścia dla wroga :-(
Generalnie to jak się napatrzyłem na to co Wy tutaj robicie na forum i jakie macie metody to za głowie się łapie na jakie głupoty natraciłem czasu. Generalnie makieta do zrobienia w miesiąc, a ja muszę już nadgodziny brać aby zdążyć z terminem. Ehh... kończę to i wracam do swoich drewnianych domków
Pozdrawiam,
Janusz