Odgrzewam temat, ale jestem po praktycznym laniu wody
na makiecie. W moim przypadku najlepiej sprawdził się produkt WoodlandScenic Deep Water "Murky" CW4511 (jest też "Clear"). Wersja "Murky" jest już 'zabarwiona'. Jest to żywica dwuskładnikowa. W zestawie są rękawiczki, pojemniczek do zmieszania, mieszadełka, no i oczywiście instrukcja oraz sama dwuskładnikowa żywica. Spodobała mi się barwa tej wody. Taka typowa polska rzeka nie za przejrzysta.
Jeśli mogę coś zasugerować to warto jest dobrze po zmieszaniu dwu-składnika wymioeszać (trzeba mieszać ładnych kilka minut) i potem zalać tylko samo dno cieniutką warstwą i zostawić do wyschnięcia. W tym celu na początek rozrobić należy tylko tyle ile potrzeba do tego celu (instrukcje co do proporcji są w książeczce albo na stronie www producenta). Taka taktyka pozwoli to na uniknięcie w zasadzie nie uniknionego bąblowania z dna gdy wyleje się grubszą warstwę od razu. Niektóre bąbelki można na świeżo rozbijać, ale nie wszystko się da. Widziałem robienie tego mini palnikiem na jednym z materiałów. Teraz pomyślełem o zapalarce do grilla, ale nie próbowałem. Jeśli zrobicie dno z użyciem pyłu, kamyczków, jakichś zanurzonych kawałków gałęzi itp.... może bąblować uwięzione powietrze. Stąd taka opcja z wylaniem na początku tylko tyle aby dno i boki koryta "zamoczyć" (zatkać możliwość bąblowania). Gdy wyschnie po 24h można lać resztę. Wychodzi naprawdę spoko. Na koniec można zrobić falki z użyciem kleju do dekupażu "Mod Podge" błyszczącego (Lustre Lustre)...
Gdy go położycie cienką warswą pędzelkiem na wyschniętą taflę Woodlanda (tzn. ten klej Mod Podge) należy go dmuchać albo aerografem, albo powietrzem z puszki, albo przez słomkę, tak by falki zrobić. Zostawić - jak wyschnie będzie przezroczysty. Na tym etapie można wkleić tym Mod Podge roślinność przybrzeżną albo jakieś kaczki czy inne łabędzie. Poniżej produkty o których piszę.
Tak to wyszło mniej więcej: