• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolekcja Wesołe przypadki MIKOTA 1

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.734 615 30
Wtedy wyjdzie romb... chyba?
Chyba nie, bo będzie jeszcze wewnętrzna ścianka wzdłuż jednej przekątnej. A w ogóle to powinien być kwadrat, a nie romb (choć można powiedzieć, że kwadrat to szczególny przypadek rombu), tyle że ustawiony rogiem do wspornika. W dodatku tak, jak przymocował to kolega @MIKOT 1 to nie da się włożyć tarczy sygnału czy latarni tak, by była prostopadła do osi wagonu (a równoległa do tylnej ściany wagonu).
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.734 615 30
Czy dobrze widzę, że połączyłeś elementy na zakładkę? Może gdybyś połączył na styk wyszedłby kwadrat?
Kolega @Mormegil naprowadził mnie chyba na właściwy trop. Ten uchwyt wygląda wprawdzie na jedną część (zdjęcie w misce), a nie na składający się z dwóch elementów połączonych ze sobą. Ale to pewnie jest element fototrawiony, który trzeba odpowiednio powyginać - może w tym leży problem? Wydaje mi się, że faktycznie blaszki nie powinny być zagięte na zakładkę. Na stronie kolegi @Ranger nie znalazłem takich uchwytów fototrawionych, ale jest odlewany (?) wspornik trzeciego reflektora do parowozów (dwa w komplecie), który wygląda tak samo - sam uchwyt, w który wkłada się "nóżkę" reflektora, latarni sygnałowej czy tarczy jest zawsze taki sam. Tak to wygląda na zdjęciu zapożyczonym ze strony kolegi @Rangera (na zdjęciu są dwa takie wsporniki):

Zrzut ekranu 2025-11-11 235955.jpg


I tak też powinny wyglądać uchwyty do sygnałów na tylnej ścianie wagonu.
 

Ranger

Znany użytkownik
Reakcje
3.492 13 1
Też się nad tym zastanawiam, ale to pytanie do kolegi @Ranger
Sa to uproszczone sygnaly końca pociagu z blaszek. W dodatku źle złożone. Pochodzą a chlodni L1/E1.
Te wstawione przez Andrzeja sa dużo nowsze ale tez droższe. Ponad dwa razy droższe.
Mikot podeslal mi fotkę wagonu, że chce takie uchwyty I właśnie one nie wyglądają na zdjeciu jak moje odlewane.
Screenshot_20251112_070905_Samsung Internet.jpg

Powinny byc złożone w kwadrat i byc wygięte w poprzek aby właśnie przypominać ten romb.
Tak wiec taka blaszka winna byc zlozona na zakładkę.
https://www.eaos.pl/files/2013/02/DSC06355.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.734 615 30
Niestety, oba zdjęcia, i kolegi @MIKOT 1, jak i kolegi @Ranger, są na tyle nieostre, że trudno z nich coś wywnioskować. Ale ze zdjęcia wspornika na wagonie wydaje się, że jest to wspornik przeznaczony do montażu na bok (a nie w tył)) i ma gniazdo na tarczę sygnałową (latarnię) w postaci płaskiego prostokąta, prostopadłego od osi wagonu, a nie kwadratu pod kątem 45 stopni (tak, jak w tych wspornikach do lokomotywy).
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.822 23 9
Ja takie trawione uchwyty na "końcówki" wykonywałem przez odpowiednie złożenie ich w kanapkę (w TT to tylko dwie warstwy), zlutowanie, a następnie przegięcie o 45 stopni, żeby choć trochę przypominały oryginalny uchwyt.
Trzeba tylko pamiętać, żeby zagięcia kanapki wykonywać podtrawieniem na zewnątrz . W przypadku uchwytów MIKOT-a będą to 2 zagięcia o 180 stopni (3 warstwy).
 

Załączniki

OP
OP
MIKOT 1

MIKOT 1

Znany użytkownik
Reakcje
4.812 104 132
Dla tych, którzy lubią analizować, zdjęcia rzeczonych uchwytów.
IMG_20251113_185641.jpg

Tak to wygląda na modelu. Nie widzę innej możliwości montażu. Jeśli ktoś wie i osobiście przetestował to proszę mnie oświecić.
IMG_20251113_102121.jpg

Zakupiłem od kolegi z forum dwa wagony. Oczywiście cena była adekwatna do ich stanu.
Jeden wagon to tzw. "Włoch" a drugi to Eilzug, który miał być prawdopodobnie szybko "przemalowany" na PKP (malowanie nawet dobre, ale wcześniej wagon nie został umyty i prześwitują niemieckie oznaczenia).
IMG_20251112_112714.jpg

Jedną z moich głównych idei przeróbek takich złomków, jest dawanie im po prostu drugiego życia, jako piękne modele PKP. Po za tym interesuję się też historią, a takie modele to już historia i ludzie z nią związani, a także pewnego rodzaju pomnik minionej epoki. Większość takich wagonów już nie istnieje, a ich modele nie są na ogół dostępne, a nawet jeśli, to kosztują fortunę mimo, że wcale nie są wybitne (często jest to zwykła przemalowanka, nawet jeśli wykonana tampodrukiem).
Tu doskonale widać z czym mam czasem do czynienia.
IMG_20251112_175822.jpg
IMG_20251112_175828.jpg

Oczywiście wszystko będzie idealnie gładkie i odpowiednio wyprofilowane, jedynie pokazuję technikę maskowania ubytków i zbyt dużych otworów (chyba wypalonych lutownicą).
IMG_20251112_182444.jpg
IMG_20251113_175644.jpg

Jeden z moich ulubionych detali, też często pomijany w modelach, mianowicie nity.
IMG_20251113_180950.jpg

Może po malowaniu nie będzie to mocno widoczne, ale każdy wie że jest.:giggle:
IMG_20251113_183701.jpg

Powtórzę po raz kolejny i będę powtarzał, że nie wystarczy ładnie przemalować wagonu (nie ważne kto to robi i jaką techniką). Kompleksowa przeróbka modelu obejmuje liczne modyfikacje, takie jak usunięcie skrzyni do sterowania ogrzewaniem elektrycznym, zaślepienie zbędnych otworów montażowych, dodanie detali, które urealniają wagon do pierwowzoru.
IMG_20251113_185629.jpg
IMG_20251113_193539.jpg

Tutaj seria 40 wagonów, które dopieszczałem w oczekiwaniu na kalkomanie (już jadą). Konkretnie pomalowałem klamki, uchwyty i poręcze.
IMG_20251113_124051.jpg
 

JakubR

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.011 8 0
Teraz ja się dowalę... Takie "nitowanie" to raczej dziurkowanie. Popatrz sobie na grupach "samolociarskich" jak używają tego narzędzia. Fachowcy robią to tak, że autentycznie to są nity (wypukłe punkty). Dziurkują natrasowane linie i potem na wielorakie sposoby szlifują/malują zatracając dziurę, a te podwyższone brzegi wokół otworu zacieśniają. Jak znajde ten filmik to na pw Ci podeślę.
 
OP
OP
MIKOT 1

MIKOT 1

Znany użytkownik
Reakcje
4.812 104 132
Teraz ja się dowalę... Takie "nitowanie" to raczej dziurkowanie. Popatrz sobie na grupach "samolociarskich" jak używają tego narzędzia. Fachowcy robią to tak, że autentycznie to są nity (wypukłe punkty). Dziurkują natrasowane linie i potem na wielorakie sposoby szlifują/malują zatracając dziurę, a te podwyższone brzegi wokół otworu zacieśniają. Jak znajde ten filmik to na pw Ci podeślę.
No ok, pokaż jak to robisz w plastiku w H0, bo wiem że na metalu się da.:p