Dziś Man, powstał z uszkodzonego i niekompletnego modelu, otwarte drzwi , skrzynka z napojami w środku, kubek, gazetki (obowiązkowo),kamizelka na fotelu i w drzwiach i jeszcze jedna między fotelami, (właśnie sobie przypomniałem że zapomniałem o kasku ) plandeka na skrzyni z mechanizmem składania, wiem przydała by się jeszcze linka napinająca plandekę ale po trzech próbach na razie się poddałem, podmalowane detale , pomalowany kiper, dodane chlapacze , pomalowany narożnik przedniego zderzaka , malowane piasty w kołach, dorobiona blenda na dach bo oryginalnej nie miałem , dodane koguty i antena , tablice rejestracyjne , dodana otwarta szyba w drzwiach i boczek tapicerki z kieszenią z które wystaje kamizelka
,przebudowane wnętrze kabiny , przesunięty lekko fotel kierowcy i dodane rączki do wsiadania, zapraszam do komentowania