• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Waloryzacji ciąg dalszy.

OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Zgadzam się. Nie mam pojęcia z jakich narzędzi należy korzystać by takie małe detale tworzyć. Jako pierwsze na myśl przychodzi mi mikroskop :)
Narzędzia mieszczą się na jednym zdjęciu. W zasadzie nie stosuję nic wyszukanego. Mikroskopu także nie używam, wystarczą mi jeszcze zwykłe szkła powiększające, ale z kilka lat ... . . kto wie.
narzędzia.jpg


Póki co złożyłem w całość układ pneumatyczny hamulca w jednym wagonie. Pozostał jeszcze drugi wagon, no i chyba trudniejszy układ mechaniczny hamulca. Poza tym na koniec wszystko trzeba wyczyścić.
1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Jednym z elementów, które chciałem odwzorować jest masywna poprzecznica wózka – element dobrze widoczny pod czołową ścianą wagonu. Zestawowe odlewy wózków nie miały tych belek. Wynikało to z koncepcji ich montażu jak również z powodu konieczności wygospodarowania miejsca na kks. Ze względu na to, że przyjąłem już myślowo koncepcję sprzęgów, do której namawia mnie Piotr - „newermind”, odwzorowanie belek było możliwe. Zdecydowałem się na indywidualne elementy trawione i lutowanie. Lutowanie przy założonych kołach było ryzykowne (brak możliwości właściwego nagrzania odlewów wózków) i po położeniu podkładu obszary spojeń wymagać będą szpachlowania. Uznałem jednak, że dodanie tych detali jest warte ryzyka i kosztu zabawy szpachlówką w bądź co bądź modelu w całości lutowanym.
Na zdjęciach pierwszy wózek. Nadal zastanawiam się czy nie powinienem jednak kleić zamiast lutować.

Fragment zdjęcia wagonu, prezentowanego na forum w wątku dotyczącym modeli tych węglarek.
1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Tylu znawców i specjalistów na tym forum, a żaden nie krzyknął, że tracę czas tworząc "widelce" łączące trzon cylindra hamulcowego z ramionami układu.
1.jpg


Powyższy łącznik nie ma racji bytu gdyż w węglarkach 601W jak również w większości, a może i we wszystkich wagonach towarowych widoczne ramiona układu hamulcowego są zdublowane. Jako laik zasugerowałem się rozwiązaniem zestawowym. Moja wiedza poprawiała się gdy Rafał - "Redukcyjny"- podesłał zrobione przez siebie zdjęcia spodu wagonu. Niestety oznaczało to dużo dodatkowej pracy i zrobienie wszystkiego od podstaw żeby z mocno uproszczonego układu zestawowego,
1.1.jpg


zrobić coś bliższego oryginałowi. Dziś jestem po 2/3 montażu całości. Jeszcze trochę elementów trzeba dorobić, a na koniec całość wyczyścić. Na czyszczenie też jest już pomysł, dzięki deklaracji bratniej pomocy ze strony jednego z najznamienitszych modelarzy kolejowych, ale o tym w swoim czasie.
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Piotr - „newermind” - skutecznie namówił mnie do wcielenia w życie koncepcji umieszczenia modelowego sprzęgu samoczynnego w gnieździe sprzęgu, czyli tam gdzie znajduje się w rzeczywistości. Aby móc zamontować poniższy sprzęg w gnieździe
1.jpg


stworzyłem mosiężną "kastę" wyznaczającą płaszczyzny pracy sprzęgu.
2.jpg

3.jpg


Ze względu na brak możliwości przewleczenia przez gniazdo sprzęgu szerokiej końcówki modelowego sprzęgu, postanowiłem uprościć jego mocowanie poprzez odcięcie pierścienia na śrubę wraz z wąsami sprężystymi. W pozostałym trzonie wywierciłem otwór przez który przechodzi sworzeń z drutu 0,5mm. Takie rozwiązanie pozwoliło na przecięcie jednej kasety na pół, dzięki czemu otrzymałem dwa elementu do obydwu budowanych wagonów.
4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg


Wyjęcie drucianego sworznia umożliwia wyjęcie sprzęgu. Kasety poczerniłem chemicznie tak aby nie musiały być "mocno" malowane - żeby nie zakleić prowadnic i odsuwanego wieka. Zrobiłem to celem zminimalizowania korozji tego elementu, a nie z powodu wyglądu niemalowanego mosiądzu. Kasety i tak nie będą widoczne w modelu stojącym na torach.
Na kasety zdecydowałem się gdyż umożliwiają regulację stopnia wychyleń sprzęgu na boki poprzez dołożenie plastikowych ograniczników wychyłu (widoczne niżej białe, plastikowe ograniczniki zmniejszyły wychył o połowę). Dzięki dostępowi do wnętrza kasety mam też możliwość założenia poprzecznych sprężyn ustalających centralne położenie sprzęgu - gdyby eksploatacja wskazała na potrzebę zastosowania takiego rozwiązania.
9.jpg

10.jpg

11.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Aby tak pięknie wykonany wagon wyglądał jeszcze lepiej, potrzebujesz znacznie ładniejszych sprzęgów. Powinieneś rzucić okiem na Sergent Couplers
https://www.prototypecouplers.com/EC87.html
Pod względem wizualnym sprzęg, który poddajesz pod rozwagę na pewno prezentuje się lepiej niż ten zastosowany przeze mnie. Na razie jednak pozostanę przy obecnym rozwiązaniu gdyż zgodnie z tym co napisał kolega Andrzej omawiane sprzęgi ni jak się mają do sprzęgu SA-3, a po drugie biorę pod uwagę względy praktyczne - powszechność stosowania i łatwość obsługi bez dodatkowego wyposażenia. Gdybym zmienił zdanie, wymyślona i zrealizowana przeze mnie kaseta tworząca gniazdo sprzęgu umożliwi w przyszłości wymianę sprzęgu na inny. Tak czy inaczej dobrze, że dzielisz się swoją wiedzą. Przedstawiłeś ciekawą alternatywę, którą będą mogli rozważyć inni forumowicze. Po to przecież jest to forum.

Ja natomiast popracowałem w weekend nad sprzęgami na drugich końcach wagonów. Po długich rozważaniach zdecydowałem się na przeróbkę posiadanych przeze mnie odlewanych sprzęgów produkcji H0fine ( OBK-Kupplung Lokhaken ). Producent ma też w ofercie sprzęgi oczkowe tworzone na bazie koncepcji sprzęgu z poniższego zdjęcia. W związku z tym, że w obu rodzajach sprzęgów nie występuje czołowa płyta oporowa zmodyfikowałem posiadane odlewy.
1.jpg


Przede wszystkim dorobiłem czołową płytę oporową analogiczną do występującej w typowym sprzęgu oczkowym. Płyta ta lepiej się sprawdzi przy pchaniu wagonów niż wąski haczyk odlewu. Wzmocnienia wymagał też odcinek miedzy płytą a imitacją haku sprzęgu, jak również imitacje ramion łączących hak z modelowym haczykiem. W obu przypadkach wlutowałem na twardo odpowiednie kształtki mosiężne. Sam sprzęg przylutowałem do mosiężnego płaskownika tworząc tym samym poszerzony trzon sprzęgu. Pod grubość tego trzonu dobrałem wymiary kasety gniazda. Na koniec wywierciłem w odlewie otwór, przez który przewlokłem mosiężny sworzeń drucianej pętli. Pętla osadzona na sworzniu podnosi się i opuszcza jak w typowym sprzęgu oczkowym.
2.jpg

3.jpg


Po poczernieniu chemicznym całości i zamontowaniu w gnieździe, sprzęg prezentuje się tak:
4.jpg

5.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Wolny weekend pozwolił zakończyć prace przy montażu elementów układu hamulcowego i sprzęgowego. Pojawiły się elastyczne przewody powietrzne z zaworami na czołach wagonów. Dorobiłem ostatniej elementy układu rozprzęgania sprzęgów SA-3. Wlutowałem też całą masę dźwigni i popychaczy w układzie hamulcowym. Trochę wcześniej pomalowałem też podkładem wózki, które w odróżnieniu od pudła nie potrzebowały, przed malowaniem, skomplikowanych zabiegów czyszczących.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
5.jpg
6.jpg
7.jpg
8.jpg
9.jpg
10.jpg
11.jpg
12.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Dobrnąłem do etapu przygotowania do malowania. Nieocenioną pomoc zaoferował mi Krzysztof Śliwiński z "pomniejszone.pl", który wypiaskował i pomalował podkładem moje węglarki. WIELKIE podziękowania Krzysztof. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć wagonu po zabiegach Krzysztofa. W wagonach nie montowałem jeszcze - zrobię to po malowaniu docelowym - otwieranych kratek na list przewozowy i okrągłych pokręteł hamulca ręcznego.
1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg


Imitacje zębatek tarcz nastawczych hamulca, których nikt nigdy nie dostrzeże w wagonie - ale są :)
9.jpg
 

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
577 0 0
Imitacje zębatek tarcz nastawczych hamulca, których nikt nigdy nie dostrzeże w wagonie ...
Pierwsze na co zwróciłem uwagę to właśnie te zębatki. Ale ja po prostu uwielbiam takie smaczki w podwoziu bo jak to już wielokrotnie pisałem tworzą one "ten specyficzny klimat" kolejowy! Jednak biorąc pod uwage skalę wykonania modelu (1:87) to cały ten Twój wagon to po prostu istna rewelacja!

Jako, że jestem na etapie szukania jakichkolwiek rysunków tych zębatek (do zerówki) to pozwoliłem sobie zaznaczyć je na Twoim zdjęciu - bo być może ktoś ma lub znajdzie kiedyś ich rysunek. Na chwilę obecną posiadam tylko jedno mało dokładne zdjęcie czyli trochę za mało by je poprawnie odwzorować wraz z zębami (zwłaszcza, że u mnie będa one bardzo widoczne bo znajdują sie nad ostoją - 203Vb)....
zebatki tablic przestwczych hamulca.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Ostatnie wytrawione indywidualnie elementy, dzięki uprzejmości Andrzeja Cieślickiego z EFC-Loko, - kratki na list przewozowy. Skorzystałem z pomocy Andrzeja gdyż trawi z blachy grubości 0,15mm, a przy tych elementach im cieńsza blacha tym lepsza. Optymalna byłaby 0,1.
20250619_183417.jpg
20250619_175048.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGMK
Reakcje
2.266 0 0
Wygląda imponująco, ale z ciekawości spytam czy planujesz więcej tych węglarek?
Nie planuję budowy kolejnych wagonów. Idea modelarska jest analogiczna do stosowanej w realnym świecie. Zabezpieczyć końce składu złożonego z wagonów ze sprzęgami samoczynnymi - wagony naszych wschodnich sąsiadów po zmianie wózków na wózki z normalnotorowym rozstawem kół. W prawdzie na zdjęciu z netu mam uwieczniony skład z beczkami do przewozu gazu, z wagonami ochronnymi bodaj 408W, ale węglarki 601W też występowały jako ochronne. Sam skład wagonów wschodnich zamierzam urozmaicić do 3-4typów. Do takiej koncepcji wystarczą dwa wagony ochronne. Poza tym odwzorowanie układu hamulcowego w sposób w jaki ja to zrobiłem miało sens tylko dlatego, że budowa dawała mi dużo radości (kilka bluzgów też jednak poleciało :)). Po ustawieniu na torach i tak prawie nic nie widać. To trochę jak z dobrze odwzorowanymi kabinami w lokomotywach. Największą ich wartością jest świadomość właściciela, że są :).

Skład 1.jpg
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 25
Tabor 139
Tabor 7
Tabor 9
Tabor 2

Podobne wątki