• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Waloryzacji ciąg dalszy.

OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
"Zwaloryzowanemu" to zdecydowanie za mało powiedziane. Model jak widać został kompletnie przebudowany, czy z BR 03 Fleischmanna?
Bazą był model z wyższej półki, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny - Pm2 z Micro Metakit.

Odgrzewam kotleta, ale moją uwagę zwróciły uchylone żaluzje boczne w tej cudnej ST44. Może kolega coś o nich napisać jak je wykonał? Też chciałbym takie poczynić, tyle że 3-dzielne. Pozdrawiam.
Każdy listek żaluzji to oddzielny element z blachy trawionej, klejony, po zagięciu do pleców z płytki PCV. Nie mam w tej chwili dostępu do zdjęć więc poniższe odręczne schematy powinny wystarczyć za wyjaśnienie. Otwarte żaluzje można zapewne wykonać na kilka sposobów, może prościej. Ja wymyśliłem sobie taki układ i taki zrealizowałem.
 

Załączniki

  • 175,2 KB Wyświetleń: 145
  • 153,1 KB Wyświetleń: 145

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.461 443 99
Każdy listek żaluzji to oddzielny element z blachy trawionej, klejony, po zagięciu do pleców z płytki PCV. Nie mam w tej chwili dostępu do zdjęć więc poniższe odręczne schematy powinny wystarczyć za wyjaśnienie. Otwarte żaluzje można zapewne wykonać na kilka sposobów, może prościej. Ja wymyśliłem sobie taki układ i taki zrealizowałem.
Super. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam
PS. Świetne modele.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.461 443 99
(...) po zagięciu do pleców z płytki PCV. (...)
Przepraszam jeszcze tylko pytanko... ta płytka (placy) to musiała być równo docięta i wklejona w otwór "po żaluzjach", czy jest tam na tyle miejsca, że zmieściła się jako przyklejona od środka do obudowy (by potem dało się ją założyć na bebechy? Mimo to w każdym przypadku chyba dość cienka była.
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Przepraszam jeszcze tylko pytanko... ta płytka (placy) to musiała być równo docięta i wklejona w otwór "po żaluzjach", czy jest tam na tyle miejsca, że zmieściła się jako przyklejona od środka do obudowy (by potem dało się ją założyć na bebechy? Mimo to w każdym przypadku chyba dość cienka była.
Zależało mi na pewnej przestrzenności układu więc przyciąłem odlew ostoi za żaluzjami żeby zrobić miejsce na wystające do środka "plecy". Nie pamiętam już dokładnie, ale wydaje mi się, że odwzorowując właściwą szerokość listka żaluzji, po ustawieniu go w poziomie, nie zmieści się w grubości ścianki modelu.
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Przyszedł czas na kolejne prace malarskie. Dach w trakcie "obróbki".
1.jpg


W międzyczasie dorabiam kolejne detale. Skoro w oryginale obsada planowa zamontowała anteny samochodowe(fragment zdjęcia Romana Szczecińskiego poniżej). . . . . . . .
2.jpg


to ja też musiałem takowe anteny poczynić. Drut 0,1mm i rurka 0,3 musi wystarczyć. Pozostaje pomalować i wkleić, ale już na sam koniec prac.
3.jpg


Sprzęgi powietrzne powstają z modernizacji odlewów sprzęgów wagonowych. Znów cięcie, piłowanie, wiercenie i lutowanie żeby uzyskać sprzęg odpowiadający montowanemu w lokomotywie.
4.jpg


Skoro już wziąłem w ręce palnik to stworzyłem wreszcie docelowe wzory sprzęgów elektrycznych montowanych na czołownicach lokomotywy ST43. Pierwotne wzory, które stworzyłem to pojedyncze odwzorowania każdego z występujących typów. Na jeden model potrzebne są zaś po dwa gniazda/skrzynki każdego typu. Na zdjęciu brakuje tylko mniejszej skrzynki z kablem.
5.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Dziś powalczyłem ze sprzęgiem modelarskim. Od strony kabiny 1 zamontuję imitację prawdziwego sprzęgu. Pod kabiną 2 znajdzie się przerobiony sprzęg modelarski chyba Weinerta - chyba bo nie wiem czy te co posiadam nie są czasem wyrobem ś.p. Mirka. Mniejsza o to. Montaż sprzęgu bezpośrednio w wyciętym otworze w plastikowej czołownicy modelu uznałem za zbyt ryzykowny. Po pierwsze w trakcie pracy sprzęgu plastikowe krawędzie otworu w czołownicy mogą się szybko "wyrobić". Po drugie przypadkowe mocne szarpnięcie za sprzęg mogłoby wyłamać środek czołownicy. Aby zminimalizować wspomniane zagrożenia wyciąłem z blachy prostokątną płytkę w której wlutowałem mosiężną, kwadratową rurkę stanowiącą gniazdo sprzęgu. Płytkę tą przykleję od tyłu do czołownicy tak aby gniazdo sprzęgu znalazło się w otworze, w grubości plastikowej czołownicy. Siły generowane przez ewentualne szarpnięcia będą rozłożone na większą powierzchnię i obszary o większej grubości plastiku. Drugiej niezbędnej modyfikacji poddałem sam sprzęg. Pogrubiłem jego trzon w górnej części oraz wlutowałem płytkę stanowiącą opór i zabezpieczenie przed wciśnięciem sprzęgu przy popychaniu wagonów. Płytka oprze się o czołownicę, ale jak poprzednio znajdująca się za czołownicą blacha mosiężna z gniazdem, zabezpieczy czołownicę przed połamaniem. Oczywiście czy wytrzyma przy uderzeniu z prędkością 120km/h w przeszkodę znajdującą się na torach. . . . nie zamierzam sprawdzać.
1.jpg
2.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Odlewy zbiorniczków odwadniających układ hamulcowy dotarły, więc mogę zabierać się za przygotowania do montażu. Poczerniłem je chemiczne, tak na wszelki wypadek gdyby w przyszłości doszło do otarcia farby. Mosiądz nie będzie się tak świecił.
Poza tym już za mną newralgiczny etap w postaci naniesienia matowego lakieru bezbarwnego na pudło. Zamontowałem przed malowaniem część detali, które nie utrudniały malowania. Kolejne lakierowałem indywidualnie i dołączę w kolejnym etapie.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Gniazdo sprzęgu nabrało ostatecznego wyglądu i znalazło się w docelowym miejscu. Szkoda, że w skali 1/87 osiągnięty efekt widać tylko na zdjęciach. Tak też jest w przypadku przedmiotowego gniazda. W powiększeniu, przy odpowiednim kącie padania światła zwaloryzowane gniazdo przypomina oryginał. Oglądając model nieuzbrojonym okiem wszystko się zlewa, a szczegóły tracą wyrazistość, smar nie ma charakterystycznej chropowatości, pozostaje jedynie delikatny połysk. To tylko model, a nie lokomotywa w naturalnej skali.
1.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Byłbym zainteresowany częściami do SU45. Jak te, które masz na początku tego wątku.
Z detali do SU45 mogę zaoferować gniazda sterowania wielokrotnego i komplet sprzęgów elektrycznych. Poza tym mam chyba jeszcze SHP i może gniazda sprzęgów śrubowych, ale tego nie jestem pewien. Czynię również starania żeby udostępnić/przywrócić modelarzom możliwość wyposażenia modeli parowozów w detale, które wyszły spod ręki ś.p. Mirka. Nie chcę żeby tak piękne rękodzieło umarło razem z nim. Jeśli wszystko dobrze się ułoży biżuteria Mirka ponownie będzie cieszyć oko na waloryzowanych modelach parowozów. Do tego dołożyłbym swoje, znacznie mniej liczne, detale do lokomotyw spalinowych. Trzymajcie kciuki żebym zdążył zanim druk 3D całkowicie wyprze manualne metody odwzorowania rzeczywistości w modelach :)
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Stopniowo dokładam detale na czołownicach. W sumie wychodzi z tego żmudny proces gdyż niektóre elementy mogę ukształtować docelowo dopiero po zamontowaniu detali sąsiadujących. Tak jest np. ze sprzęgami powietrznymi. Ostateczny kształt mogłem nadać dopiero po przeklejeniu zgarniaczy oraz osłonek rurek wychodzących z czołownicy, do których przykręcone są zawory powietrzne. Dopiero dziś mogłem rozpocząć malowanie sprzęgów powietrznych.
20230326_192359.jpg



Dziś pomalowałem też podkładem maskownice wózków, które uzupełniłem wcześniej o kilka elementów. Warstwa podkładu znakomicie uwidoczniła i podkreśliła rewelacyjny stopień odwzorowania detali wózków, o co zatroszczył się producent. Brawo Panie Robercie. W świecie modeli fabrycznych postawił Pan poprzeczkę na niebotycznym poziomie.
20230326_193528.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Złożyłem w całość podwozie. Korzystając ze słonecznej pogody zrobiłem na szybko kilka zdjęć. W zasadzie jestem zadowolony z osiągniętego wyglądu. Nawet przypomina trochę oryginał. Czas na uzbrajanie budy w detale.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Przepięknie to wygląda. Twoja dbałość i dopieszczenie każdego szczegółu zachwyca . Warsztat na mistrzowskim poziomie . Nic tylko podziwiać i się uczyć.
Dziękuję za słowa uznania, szczególnie cenne gdyż padły ze strony Kolegi modelarza mogącego pochwalić się niebanalnymi umiejętnościami. Wracając zaś do prezentowanego modelu. Po zamontowaniu zgarniaczy, odwzorowałem ożebrowanie wzmacniające osadzenie zderzaków (białe elementy widoczne na poniższym zdjęciu). Model fabryczny również miał je odwzorowane, ale ze względu na grubość i nieprawidłowe ułożenie - należało uwzględnić grubość modelowej czołownicy, której przeskalowanie wymagały względy wytrzymałościowe - usunąłem to co oferował producent. Wykonane przeze mnie ożebrowanie nadal jest płytsze, ale już o właściwej grubości i właściwym położeniu względem zewnętrznej płaszczyzny czołownicy. Poza tym uzbroiłem czoła w część detali.
1.jpg
2.jpg
3.jpg
 
OP
OP
R

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.756 0 0
Powoli zbliżam się do finału. Dziś zamontowałem "lustra" w lusterkach i zrobiłem próbny montaż. Wsporniki z drutu 0,2mm wymagają skrócenia, ale to zrobię w trakcie ostatecznego montażu.

1.jpg
2.jpg
 

BrutalDriver

Nowy użytkownik
Reakcje
46 0 0
Piękne, ale i na swój sposób smutne, bo niektórym modelarzom całe życie przeznaczone na treningi nie wystarczy, żeby dojść do poziomu, który Ty prezentujesz :')
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 139
Tabor 2
Tabor 7
Tabor 9
Tabor 2

Podobne wątki