• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Taborowe plany, czyli moja "chałturka"

OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#61
Dobry wieczór koledzy.
Jak to mówią: "piątek weekendu początek " więc powinno się coś dziać :podstepny:
Postanowiłem po powrocie z pracy coś tam ruszyć do przodu,jest jeszcze sobota,niedziela więc mam nadzieję na jakieś dokonania.
Teraz była by kolej na górę parowozu. Zacząłem od tego co najłatwiejsze.
Drzwi dymnicy - usunąłem to co nie potrzebne dla polskiej wersji i zamontowałem poręcz i wieszak dla latarni (awaryjnego światła(n))bo chyba do tego on służy ;)
drzwi dymnicy.jpg drzwi dymnicy 2.jpg
Budka maszynistów - usunięte wszystkie poręcze ,niby haki do zdejmowania budki a te zastąpiłem nowymi/odlewanymi (od Mirka).
Jutro powalczę z poręczami :)
haki budki.jpg haki budki 2.jpg
Pomost wokół kotła - tutaj w zasadzie na dziś osadziłem prądnicę w miejsce gdzie być powinna. Ale zakres dalszych prac przy pomoście przewiduje jeszcze kilka zmian.
prądnica.jpg prądnica 2.jpg
Z tych łatwiejszych zmian udało mi się dzisiaj wykonać jeszcze dość charakterystyczny szczegół dla tych parowozów.
Dodaje to taki smaczek:D A mianowicie te starsze pruskie konstrukcje były głównie nitowane. Tak też było z kominem P8. Postanowiłem zaznaczyć to w modelu.
Wiertło 0,4 mm i powklejałem takie " niciki " :p
nity komina.jpg
Na dzisiaj chyba wystarczy ,jutro będę walczył dalej.....
Pozdrawiam serdecznie
 

michal-c74

Aktywny użytkownik
Reakcje
86 0 0
#62
Witaj Zbyszek,

Widzę, że włączyłeś drugi bieg i super, tak trzymaj.
Zacząłeś od tych łatwiejszych robótek, które od razu widać :)
Wiedziałeś o tym, że kocioł jest klejony razem z pomostami ?.
Ja na początku nie, i z kotłem tj. z usuwaniem nadlewek była niezła " zabawa " iście ekwilibrystyczna.
Do chwili aż kolega Karol_mar przysłał mi fotki z miejscami sklejania. Potem było już o wiele łatwiej i mniej nerwów człowiek stracił.
Aaaa...masz zdjęcia oryginału swojej Ok1, słowem czy masz na czym się wzorować ?.
Wiadomo też, że wszystkiego się nie jest w stanie odwzorować i trzeba improwizować.

Powodzenia i prosimy o fotki.
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#63
Michał nie mam zdjęć oryginału ,ale wiem że ten numer (277) miał taki układ na górze kotła jak model czyli 2 kołpaki + piasecznica.
Ktoś może zapyta dlaczego nr 277 ? Ta okajedynka była w służbie (par. Jarocin) przez siedem lat od roku 1970 - 1977 gdzie została skreślona ze stanu i skasowana.
Tak się składało ,że te starsze parowozy kierowano albo do prac manewrowych albo na linię o małym ruchu. Pociąg relacji Gostyń-Koźmin Wlkp-Gostyń obsługiwały parowozy
jarocińskie i ja pamiętam na tej obsłudze Ok1. Tak się składa ,że mam zestaw tych wagonów (donerów) które w latach 70- kursowały na tej linii potrzebowałem więc parowozu
do nich ;)
Teraz o modelu. Wiedziałem o sklejonym kotle do pomostu delikatnie nożykiem podważałem te miejsca na szczęście klejenie puściło. Jak już pisałem na początku kilka razy
przeczytałem artykuł p. Zbyszka i relację Tomka w ŚK. Na temat konwersji rozmawiałem też z Tomkiem pytając o niektóre rzeczy.

A teraz troszkę o mojej dzisiejszej partanince :rolleyes: Zbyt wiele nie zdziałałem(popołudniu wpadli goście :ostrozny:)ale kroczek do przodu. Metalowe poręcze na budce.
Udało mi się zrobić 3 z potrzebnych czerech jutro dokończę.
Mała podpowiedź z mojej strony dla osób które zaczynają przygodę z konwersjami ,lub przebudowami modeli. Jeżeli chodzi o np. poręcze a w zasadzie o ich powtarzalność ja zawsze
staram się robić to przy pomocy jakiegoś szablonu. Szablon robię zazwyczaj z papieru milimetrowego naklejonego na kartonik. Na papierze zaznaczam miejsca gdzie mają być otworki.
Nawiercam szablon i za jego pomocą robię dziurki w modelu. Tym samym szablonem przygotowuję sobie wzornik do zlutowania poręczy.
Poniższe zdjęcia wyjaśnią co mam na myśli
szablon.jpg wzornik.jpg wzornik 2.jpg
Możemy mieć prawie pewność ,że zlutowana poręcz bez problemu zmieści się w przygotowanych otworkach.
Najwięcej czasu zajęła mi poręcz pod okienkami. Ze względu na wygięcia tejże zrobiłem tylko na jedną stronę.
Odpuściłem na dziś -jutro powalczę z tą drugą;) Zanim ją zrobiłem popsułem trzy poprzednie - przy wyginaniu pękał drucik ,bo jak już pisałem wcześniej
robię je ze stalowego drucika 0,3 mm. Poręcze pionowe nie stanowiły jakoś problemu.
Chcę jeszcze dodać ,że wszystkie zostaną opiłowane na końcu , bo na razie nie są.
budka poręcz.jpg budka poręcz 2.jpg budka poręcz 3.jpg
Do następnego razu.
Pozdrawiam serdecznie
 

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.472 2 0
#64
Zbyszku - widzę, że lutujesz poręcze z uchwytami. Ja wsuwam tylko w otwory uchwytów, potem montuje uchwyty w przygotowanych otworach w modelu (na kotle, w budce, itp.) zwykle na odrobinie kleju epoksydowego, wtedy mogę jeszcze nimi poruszać żeby idealnie ustawić poręcz, a na końcu dopiero unieruchamiam poręcz w uchwytach wpuszczając w otwory w uchwytach odrobinkę rzadkiego cyjanopanu. Może dlatego, że nie cierpię lutowania :)

Pozdrawiam, fajna relacja!
Sławek
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#65
Witam Sławku.
Dziękuję za Twoje sugestie odnośnie wykonywania poręczy. Twoja metoda me ten plus ,że nie trzeba potem tych poręczy opiłowywać.
Nie zawsze tak jak człowiek chce naniesie się cynę na lutowany element. Raz jest jej wystarczająco i jest ok innym razem trochę więcej i potem należy to
skorygować pilniczkiem. Z Twojego opisu Sławku zrozumiałem ,że po zaschnięciu już drucika w uchwytach kulowych dopiero później na stałe mocujesz poręcz
w modelu. A tutaj zapytam klejem (cyjanopan) zalewasz od tyłu dziurki od tyłu, czy wyjmujesz poręcz zakraplasz i z powrotem montujesz ?
Ja również nie przepadam za lutowaniem (tym bardziej tak małych elementów) ,ale z klejem też nie bardzo mi wychodzi:oops:
Mam tu na myśli fakt ,że jego dozowanie jest takie losowe ,a potem te plamy po kleju to też utrapienie:podstepny: Jak łapsko zadrży to jest problem :D
Uznałem ,że lutowanie jest chyba trwalsze i jakoś tak to robię. Każda metoda jest dobra jak wykonawca jest zadowolony:)
Pozdrawiam serdecznie
 

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#66
Ja osobiście wolę lutowanie, zawsze można to skorygować a przy klejeniu niestety już nie bardzo.
Dlatego uważam wyższość lutowania nad klejeniem przez wzgląd na możliwość korekty jak i wydaje mi się że są to trwalsze połączenia.
 

raf_oct

Znany użytkownik
Reakcje
270 3 0
#67
Zbyszku gratuluję relacji i pięknych modeli.Tak właśnie powinna wyglądać relacja, czyli rzeczowa dyskusja na temat.Wiele się można nauczyć, a na ogół jest tak że widzimy efekt finalny, a człowiek jak wcześniej nic nie wiedział, tak dalej nie wie.
A jeżeli chodzi o twój elektromagnes SHP to sam wystrugałeś czy da się to gdzieś kupić?Moja przyszła Ok1-112 też taki powinna mieć, a wcale tego wcześniej nie zauważyłem.A jest to dowód na to że relacja bardzo przydatna.
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#68
Rafał dziękuję za miłe słowa.
Postanowiłem w taki sposób pokazywać swoją przebudowę , bo uważam tak samo jak Ty że można wiele się nauczyć podpatrując kogoś innego.
Ja sam wzoruję się na pomysłach innych kolegów z tego forum. I oby takich tematów i relacji było jak najwięcej ,bo to w końcu meritum tego portalu.
Jeżeli chodzi o elektromagnes SHP , to nie jest taki typowo polski. Dzisiaj kiedy Konrad robi fajne odlewy pewnie zastosował bym jego wyrób ale miałem już ten
i postanowiłem go założyć . Jest to dokładnie wyrób Weinert 89151 - kupiłem go z kompletem zaworów na kocioł.
Jeżeli chcesz założyć taki elekromagnes to sięgnij po wyrób krajowy od Konrada :) tutaj:
http://www.eaos.pl/files/2015/03/WP_20160220_14_20_16_Pro__highres.jpg
Pozdrawiam serdecznie
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#69
Dorobiłem brakującą poręcz -jak podejdzie się do tematu po wypoczynku to wychodzi za pierwszym razem ;)
dorobiona poręcz.jpg
Kilka słów przed kolejnymi zdjęciami. Zakupiłem na potrzeby konwersji zestaw Weinert 8207 jest to zestaw zaworów typowych dla maszyn pruskich P8.
Informację podaję dla osób ,które chciały by takie sobie zakupić.
Zatem czas zabrać się za kocioł :eek: -myślę ,że dam radę(n).
Udało mi się zrobić dziś lewą stronę kotła. Polutowane elementy próbnie osadzone w swoje miejsca . Przed ostatecznym przyklejeniem wszystko zostanie jeszcze
opiłowane z nadmiaru cyny. Efekty mojej " dłubaniny" poniżej.
kocioł strona lewa.jpg lewa 1.jpg lewa 2.jpg lewa 3.jpg

Jeszcze chciałem dodać ,że usunąłem pod pomostami imitację instalacji elektrycznej - ta zostanie wykonana na nowo ponieważ w planie mam wykonać oświetlenie po pomostami.
Nie wiem czy uda się coś wykonać w ciągu tygodnia raczej trzeba będzie poczekać na kolejną sobotę :)
Pozdrawiam serdecznie
 

raf_oct

Znany użytkownik
Reakcje
270 3 0
#70
Widzę że prace bardzo owocne.Jeżeli chodzi o rury zasilające to otulinę, można wykonać z cienkiej rajstopy jak to pan Molenda opisywał w Świecie kolei.Jeżeli zaś chodzi o wyroby Weinerta to jak z ich dostępnością w Polsce?
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#71
Rafał kiedyś wyroby Weinerta sprowadzał Piotr Heda (makieciarz) przez swój sklep. Jak jest dzisiaj nie wiem (n)
Można spróbować też zamówić u p. Jana w sklepie:
https://www.lokland.com.pl/
Tam kupowałem np. haki Weinerta
A swoją armaturę kupowałem przez znajomego mieszkającego w Niemczech.
Mamy na forum kilka osób za zachodniej granicy - można poprosić ich o kupno.

Otuliny rur raczej robić nie będę niech pozostaną "gołe":D

Pozdrawiam serdecznie
 

raf_oct

Znany użytkownik
Reakcje
270 3 0
#73
W tym sklepie nawet menu można na polskie zmienić.Z tymi zaworami to sytuacja się trochę zmieniła,w Polsce też jakiś tam asortyment jest, wszystko zależy od potrzeb, zastanowię się jeszcze.Dzięki za pomoc:)
 

michal-c74

Aktywny użytkownik
Reakcje
86 0 0
#74
Witaj Zbyszku,

Idziesz jak burza z pracą nad Ok1.
Wrócę jednak do Twojej budki maszynisty. Na jej dachu jest taki śmieszny " kominek ", czort wie co to ale czy masz zamiar to usunąć ?. Ponadto na końcu daszku jest hmm nazwijmy to " spojlerem ". To też raczej kwalifikuje się do usunięcia.
Ciekawe do czego to służyło ?. Ja przynajmniej te dwa elementy usunąłem skoro to ma być polska Ok1.

Pozdrawiam Ciebie,
Michał
 

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#76
Z tym dachem Zbyszku to bym się nie spieszył, bo taki dach był w Ok1 do pewnego numeru z tego co wiem.
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#77
Przeglądałem teraz na szybko zdjęcia innych Ok1 jakie mam i faktycznie nie ma na takim dachu tych elementów.
Z tym dachem Zbyszku to bym się nie spieszył, bo taki dach był w Ok1 do pewnego numeru z tego co wiem.
Jarku zapewne nie wyłapałeś co miał na myśli Michał. Na PKP były maszyny z takimi dachami jak zrobił to Fleischmann. Mówimy tu o tym prostokątnym podwyższeniu na górze
budki. To zostaje jak jest .Mają wylecieć te dwa elementy
elementy do usunięcia.jpg

Pozdrawiam serdecznie
 

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.472 2 0
#79
Co do poręczy, żeby była jasność - kolejność jest taka: ja nasuwam uchwyty kulowe na poręcz bez kleju, a potem wklejam te uchwyty do otworów w kotle czy w budce, tam gdzie maja być, na klej epoksydowy. Przez jakiś czas, zanim stężeje, mogę korygować położenie samych uchwytów w otworach w kolte czy budce - czasem potrzebne są niewielkie korekty kąta, pod którym uchwyt jest włożony do otworu. Jak wszystko jest równe i klej epoksydowy się ustali, drucikiem 0,2 mm (struna gitarowa) dozuję po minikropelce cyjanopanu w miejsca, gdzie poręcz (drucik 0,3 mm) przechodzi przez otwory w uchwytach kulowych. Rzadki cyjanopan wnika w szczelinę między drutem i otworem w uchwycie i nie zostaje po nim śladu. Oczywiście zgadzam się, że lutowanie drucików do uchwytów kulowych jest bardziej odwracalne, ale jak pisałem, nie lubię lutować....
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.237 30 1
#80
Witam Panowie :)
W miniony weekend udało mi się zrobić prawą stronę kotła ( uściślając armaturę) w mojej przyszłej " okajedynce".
Wyszło tak :
armatura strona prawa.jpg armatura strona prawa 2.jpg armatura strona prawa 3.jpg
I tutaj już wygląd na całość
armatura kotła.jpg armatura.jpg
Teraz już tylko pozostało do zrobienia na kotle
-poręcze
- i gwizdawka tutaj muszę troszkę powalczyć a łatwo chyba nie będzie(n) jak tu takie małe ustrojstwo utoczyć:ostrozny::LOL:
Ale nie poddajemy się i będziemy próbować i na bieżąco informować o postępach prac
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 96
Tabor 8
Tabor 7
Tabor 2
Tabor 4

Podobne wątki