Mam wielką prośbę do Was kolegów z forum, z poza forum czy z FB, proszę nie mieszajcie mnie w swoje spory na temat wykonywanego przez kogoś taboru, nie proście mnie o jakieś wyceny czy oceny kogoś prac bo mnie to kompletnie nie interesuje. Każdy ma oczy i widzi co kto robi, w większości jesteście pełnoletni i macie wybór co i u kogo chcecie zrobić, ale nie mieszajcie mojej osoby w Wasze umowy z osobami wykonującymi waloryzacje. Ja nie oceniam, nie wydaję opinii, nie sieję plot itd....itd..... nie obchodzi mnie to, mam lepsze zajęcie w życiu codziennym niż szukanie sensacji. Robię swój tabor i tylko na ten temat mogę dyskutować z tymi, którzy ze mną chcą współpracować, inne osoby mnie nie interesują. Tak samo odnośnie kalkomanii, nic nikomu do tego czy ja sobie coś wydrukuję czy zrobię bez względu na to czy dla siebie czy dla kogoś, to jest moja sprawa. Nie wnikam nikomu co kto drukuje i u kogo, to jest indywidualna sprawa czy sprawy tych osób, mnie to kompletnie nie interesuje i też nie dyskutuję na te tematy. Każdy może robić kalki, zakasać rękawy, nauczyć się corela i robić projekty lub poprosić nieocenionego mojego znajomego Zbyszka Gałczyńskiego o zrobienie projektu czy nawet wydruku ( notabene Zbyszek przy okazji ma bardzo dużą wiedzę "kolejową" i na pewno dobrze doradzi )... reszta to wolność wyboru. Żenujące jest to, że ktoś dzwoni z zastrzeżonego nr do jednego z moich kolegów z tekstem typu cyt " nie afiszuj się tak z taborem od TV" po czym natychmiast się rozłącza. Jest wielu fajnych modelarzy tu na forum, ja także ich oglądam, ale od lat nie zabieram słowa i nic nie piszę w tych czy innych tematach, bo nauczyło mnie doświadczenie, że lepiej nic nie pisać w jakichkolwiek tematach forumowych. Niestety świat jest mały, także i ten modelarski, szanujmy się nawzajem, aby nie było bzdurnych sensacji rodem z oświadczenie Pana Dworczyka, że nas zaatakowała Rosja. Proponuję zająć się robieniem modeli, nauką modelarstwa czy innymi tematami związanymi z naszym hobby, to najlepsze rozwiązanie, bo jak głowa nie ma zajęcia to głupoty do niej nachodzą.
To tyle i aż tyle, kolejny raz jakby się powtarzam w tym temacie, ale jak widać trzeba czasami przypomnieć pewne fakty.
Pozdrawiam