Trzeba było odwrócić model tak, był była widoczna kabina A, tak, jak na zdjęciu oryginału.
Generalnie wszystkim miłośnikom gagarów polecam wizytę w Białymstoku w tamtejszej lokomotywowni (Cargo)- prawdziwa "zielona mekka" (i nie tylko) dla oka i serca. Trzeba się jednak spieszyć, bo nie wiadomo, co stanie się z tymi maszynami w przyszłości... Przy odrobinie szczęścia można natrafić na sprawne zielone gagary w ruchu.