To nie chodzi o to, że nie powinny się tu znaleźć, chociaż nie wiem dokładnie, jak wygląda sprawa praw autorskich do tych fotografii. Przede wszystkim warto znać fakty o tych zdjęciach i mieć świadomość, że sprzedający je na eBay jest, delikatnie mówiąc, nie całkiem w porządku. Swoją drogą, ciekawe w jakiej formie on to oferuje? Czy odbitki - wtedy albo robi kopie, albo sprzedaje pojedyncze egzemplarze. Inną możliwością jest sprzedawanie wersji elektronicznej (jako pliki np. jpg czy pdf), ewentualnie tylko wydruki z tych plików.