• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Sieć trakcyjna

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
6.007 37 4
To wygląda jak soda oczyszczona, wilgotna, ale przeznaczenia tego nie znam ;) Sodą czyści się biżuterię więc może i na makiecie ma podobne zastosowanie.
 
OP
OP
bstok70

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.538 34 1
Eee tam. To żadna zabawa. Rozszyfrowaliście mnie bez trudu. @jacol_placol - wróg sieci stalowej nawet nie chciał wypowiadać swojej myśli, @daromaro inteligentnie swoją odpowiedź zaszyfrował - wszak glut ósmego obcego pasażera Nostromo był z kwasu wyżerającego wszystko. Nawiązał w ten sposób do metody lutowania stali, czyli korzystania z kwasów organicznych @route od razu skojarzył fakty, bo to co jest na zdjęciu to rzeczywiście następstwo neutralizacji kwasów organicznych, a @Magic nazwał sprawę po imieniu. Soda, a konkretnie są to sole sody i kwasów organicznych.
Chciałem bowiem się pożalić na korozję. Już było o tym w tym wątku tasiemcu, ale teraz jest mi bardziej przykro. Od poprzedniej dyskusji stosuję kąpiele w sodzie polutowanych przewodów, natomiast podczas mocowania sieci do wysięgników użyty kwas wydawało mi się, że neutralizuję roztworem sody na pędzelku ( pojawia się mnóstwo bąbelków i pędzelkuję spoinę aż do momentu, kiedy już nie powstają). Mimo to korozja się pojawia i to w dobrych warunkach (w pokoju). A jeszcze dodam, że na koniec wszystko pędzelkuję jeszcze odrdzewiaczem. Muszę więc napisać, że droga, którą obrałem jest zła. Chyba, że macie pomysł co jeszcze można zrobić (oprócz oczywistego zejścia z tej drogi).
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.699 124 86
Problemem jest dobre umycie drutów po lutowaniu. Zapewne stosujesz HCl. Może warto przeǰść na HCl z Zn (Chlorek cynku)? W mniejszym stopniu powoduje rdzewienie. Ewentualnie Polopiryne. A najważniejsza sprawa to dobrze umyć miejsce lutowania. Ale nie odrdzewiaczem czy innym cudem ale zwykłym tlenkiem wodoru*. ;) Niestety soda oczyszczona ma też niepożądane działania.


* H2O
 

parvuselephantus

Aktywny użytkownik
Reakcje
162 15 1
Są przecież lakiery przewodzące prąd. A druga możliwość o wiele przyjemniejsza: może zbuduj wagonik, który będzie czyścił druty - podczep np. do długiej chłodni wacik, chusteczki, papier ścierny, co tam znajdziesz najciekawszego (ew możesz zbudować pantograf z elementami czyszczącymi na wierzchu)... pewnie najprościej byłoby przyczepić do pantografu lokomotywy, ale nie wiem czy chciałbyś poświęcić lokomotywę na takie cele...
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.699 124 86
Nie ma tu co cudować jak jest lutowane na kwas to trzeba zneutralizować a potem dobrze przemyć wodą i wysuszyć. I wtedy można "cudować' z lakierami itp. Ale jak nie będzie dobrze przemyte wodą to lakiery nic nie dadzą. Rudy sobie poradzi i wyjdzie na zewnątrz ;)
 
Reakcje
49 39 9
@daromaro Wiigoć jest łapana z powietrza, rdza i tak wejdzie. Odradzam mycie wodą, popieram neutralizcję.
To nie lakier, a podkład na lata. Najpierw woda potem kwas, bo nieszczęście sspotka nas :D
Męczycie się z tym już od dawna, od tego jest mądra głowa. Problemy z używaniem sieci przerabialiście. Najlepiej cieniutka żyłlka na pantograf, nie zniszczysz modelu. Reszta to neo fanaberie. Za jakiś czas będzie od nowa ten temat.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
bstok70

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.538 34 1
@daromaro Wiigoć jest łapana z powietrza, rdza i tak wejdzie. Odradzam mycie wodą, popieram neutralizcję.
To nie lakier, a podkład na lata. Najpierw woda potem kwas, bo nieszczęście sspotka nas :D
Męczycie się z tym już od dawna, od tego jest mądra głowa. Problemy z używaniem sieci przerabialiście. Najlepiej cieniutka żyłlka na pantograf, nie zniszczysz modelu. Reszta to neo fanaberie. Za jakiś czas będzie od nowa ten temat.
Cienka żyłka przy odbieraki jest doskonałym rozwiązaniem pod każdą siecią trakcyjną. Tu chodzi o samą sieć. Ale wydaje mi się, że wiem co masz na myśli. Nie iść w wytrzymałość sieci bo i tak nie będzie jazdy kontaktowej, tylko iść w fosforo - brąz, który można lutować bez kwasu i bez korozji.
 
OP
OP
bstok70

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.538 34 1
Jak dla mnie cała kwintesencja w sieci trakcyjnej to właśnie to, żeby odbieraki prądu miały kontakt z przewodem jezdnym.
W tym roku na Hobby zabieram stację postojową, a w programie szkoły maszynistów planuję między innymi zdanie elektrowozu że służby/przyjęcie elektrowozu do służby. Bohaterem będzie EU07 - 433. Ma być jazda kontaktowa z naprężeniem sieci. Po przeliczeniu godzin i energii włożonych w zawieszanie tych "płątków" i w zależności od tego jak się będzie ta sieć sprawować, podejmę decyzję czy warto kontynuować tę walkę z entropią.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.669 61 1
Nadszedł czas żeby wypróbować słupy i sieć trakcyjną własnej produkcji na makiecie. Pomalowane na pewno będą się lepiej prezentować ale chciałem zobaczyć czy sieć trakcyjna będzie dobrze wyglądać na makiecie. Myślę, że ujdzie, jest tylko jeden warunek - nie porównywać z misternymi konstrukcjami kolegów z drutami 0.3mm :X3: Oczywiście coś musiało pójść nie tak i zamiast "Viessmanowskich" odległości słupów na łukach (19 cm pomiędzy wysięgnikami) wydrukowałem sieć trakcyjną długości 16 cm myśląc, że to 19 cm i przy jej pomocy wytyczałem odległości między słupami. Efekt tego taki, że wyszło jeszcze bardziej tramwajowo niż kolejowo ale co zrobić, łuki PIKO R2 też realizmu nie dodają :cenzura:
Na pewno w niektórych miejscach trzeba będzie założyć odrobinkę krótszą sieć trakcyjną aby bardziej naprężyć sieć na wysięgnikach.

1727765542498.jpg


makieta słupy.png
 
OP
OP
bstok70

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.538 34 1
Wygląda bardzo fajnie. Natomiast brakuje słupów kotwowych. Poza tym w świecie rzeczywistym jedno ramię odciągowe przypada na jeden (jedną parę) przewód (przewodów) jezdny (jezdnych). Ten detal wydaje mi się ważny, bo zachowuje realizm podstawowych zasad zawieszania sieci. Nawet jeśli grubość przewodów wynika z kompromisu urealnia wygląd.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.669 61 1
Wygląda bardzo fajnie. Natomiast brakuje słupów kotwowych. Poza tym w świecie rzeczywistym jedno ramię odciągowe przypada na jeden (jedną parę) przewód (przewodów) jezdny (jezdnych). Ten detal wydaje mi się ważny, bo zachowuje realizm podstawowych zasad zawieszania sieci. Nawet jeśli grubość przewodów wynika z kompromisu urealnia wygląd.
Ok, przyznam się bez bicia, ze znajomości sieci trakcyjnej jestem noga :rolleyes: Musiałem naprędce doczytać co to są te słupy kotwowe i jak to wygląda ;) To mogę spokojnie dorobić, tylko muszę się zastanowić jak rozwiązać tą kwestię. Natomiast z tymi ramionami odciągowymi - mógłbyś mi to rozrysować lub pokazać na fotografii? Mam wrażenie, że chodzi o coś banalnego ale nie rozumiem :X3:
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Budownictwo i pozostała infrastruktura 87

Podobne wątki