Sieć trakcyjna

[Arturro]

Co do zagadnienia, o którym pisze @Andrzej Harassek , to można to naprawić lekko zaginając przewód nośny na wysięgniku (symetrycznie, delikatnie). Stal się wygnie i utrzyma nowy kształt - zniknie obłość.

Sprawdziłem da się i wygląda lepiej. Będę poprawiał sieć sukcesywnie przy najbliższej okazji.

 

[bstok70]

Możesz podać numer katalogowy ? Patrzyłem na produkty Sommerfeldt mają kilka rodzajów drutu jezdnego ale średnicy 0,3 nie widziałem ,w opisie było np. drut stalowy 0,7 mm miedziowany na innej stronie drut miedziany , w różnych średnicach od 0,5 mm do 1 mm no i ceny po kilka euro za opakowanie także nie drogo

Ha! Tego niestety nie wiem. Z pewnością nie 0.7mm. Co najwyżej 0.4mm. Gdyby nie bałagan, w którym się taplam znalazłbym suwmiarkę i zmierzył grubość poniższego przewodu - może być, że to 0.4mm Ale wygląda dobrze i raczej jest to stal obwiedziona miedzią niż miedź, ponieważ jest dość sztywne. Za te dwa przewody z izolatorem sekcyjnym dałem 50PLN u Makieciarza. Drogo, ale sam bym tego nie zrobił, a wszystko dlatego, że już zbudowałem słup zasilający, no to muszę teraz zrobić odcinki sieci od siebie izolowane.

Tak wygląda całość - dwa kompletne przewody.

Tak to wygląda od góry - dwa przewody obok siebie, bo nie chciałem ich jeszcze rozpakowywać.

Duże zbliżenie - chyba porządna robota.
@Arturro - co do szlaku Popowów - Radzymin - jest przejezdny, czeka na "dozielenienie", co do Arturowa, to zdarzyło sie tam pewne nieszczęście podczs transportu, dlatego będzie odbudowany i ponownie modernizowany (historia obowiązkowo w odpowiednim wątku). Co do czasu realizacji wszystko zależy od Kolegów z Hazero - jeżeli zechcą moje moduły na Hobby zrobię to w wakacje, jeśli nie to całe siły zaangażuję w Popowów Fabryczny.
@Hoart `ie przepraszam za błędnie zinterpretowany skrót. Masz oczywiście rację. Dziękuję, że masz nad tym pieczę. Ja zaś przypomnę wszystkim, że te kultowe, betonowe słupy na PIERWSZEJ STACJI POD DRUTEM 0.3mm zbudował właśnie Kolega Hoart! Jest więc krewnym sukcesu!! Brawo!!

 

[Marqus]

Drut jezdny ma 0.5mm a nośny o.4mm.
Dołączam stronę z katalogu Sommerfeldt

 

[Hoart]

Ha! Tego niestety nie wiem. Z pewnością nie 0.7mm. Co najwyżej 0.4mm. Gdyby nie bałagan, w którym się taplam znalazłbym suwmiarkę i zmierzył grubość poniższego przewodu - może być, że to 0.4mm Ale wygląda dobrze i raczej jest to stal obwiedziona miedzią niż miedź, ponieważ jest dość sztywne. Za te dwa przewody z izolatorem sekcyjnym dałem 50PLN u Makieciarza. Drogo, ale sam bym tego nie zrobił, a wszystko dlatego, że już zbudowałem słup zasilający, no to muszę teraz zrobić odcinki sieci od siebie izolowane.
Zobacz załącznik 308239
Tak wygląda całość - dwa kompletne przewody.
Zobacz załącznik 308240
Tak to wygląda od góry - dwa przewody obok siebie, bo nie chciałem ich jeszcze rozpakowywać.
Zobacz załącznik 308241
Duże zbliżenie - chyba porządna robota.
@Arturro - co do szlaku Popowów - Radzymin - jest przejezdny, czeka na "dozielenienie", co do Arturowa, to zdarzyło sie tam pewne nieszczęście podczs transportu, dlatego będzie odbudowany i ponownie modernizowany (historia obowiązkowo w odpowiednim wątku). Co do czasu realizacji wszystko zależy od Kolegów z Hazero - jeżeli zechcą moje moduły na Hobby zrobię to w wakacje, jeśli nie to całe siły zaangażuję w Popowów Fabryczny.
@Hoart `ie przepraszam za błędnie zinterpretowany skrót. Masz oczywiście rację. Dziękuję, że masz nad tym pieczę. Ja zaś przypomnę wszystkim, że te kultowe, betonowe słupy na PIERWSZEJ STACJI POD DRUTEM 0.3mm zbudował właśnie Kolega Hoart! Jest więc krewnym sukcesu!! Brawo!!

- Kolego Bstok skoro wymieniłes hoarta to dzięki , przekażę jemu w swoim imieniu - Kolego Bstok - bez przesady słupy hoarta to małe hobystyczne działanie co najwyżej pionierskie i tyle - nie na taką skalę na jaka się zanosi z tą elektryfikacją , - a tak w ogóle to dziwię sie ,że takie słupy nie są w ofercie Hubetu ?- przecież dla kolejnictwa robią sporo różnych elementów a o słupach cisza

 

[jacol_placol]

Myślę, że drut 0,5 jest za gruby lepiej zostańmy przy 0,3. Uwazam że jest nie za cienki ani nie za gruby jak do tej skali.Szkoda ,że nie robią stalowego 0,3 krytego miedzią. Ja nie widziałem Stal odpada moim zdaniem.

 

[Pantograf]

Od dłuższego czasu przeglądam z zaciekawieniem i fascynacja ten temat. Coś mam swojego w planach jednak o tym przy innej okazji. Poki co zastanawia mnie jak rozwiązać problem z łączeniem modułów. Czy została już ustalona jakaś norma dotycząca dystansu słupa od końca modułu? Czy są jakieś inne ustalenia mające na celu ujednolicenie sieci trakcyjnej, tak by można bez problemu się połączyć z kimś?

 

[vs125]

Myślę, że drut 0,5 jest za gruby lepiej zostańmy przy 0,3. Uwazam że jest nie za cienki ani nie za gruby jak do tej skali.Szkoda ,że nie robią stalowego 0,3 krytego miedzią. Ja nie widziałem Stal odpada moim zdaniem.

Na alldrogo u gościa z oksydami jest preparat do miedziowania na zimno, można by spróbować tego specyfiku , jest też pręt 0,5 mm mosiężny L=1000 mm cena około 2,60 zł muszę potwierdzić dostępność bo jest na zamówienie ,czytałem jak modelarz z Łodzi zbudował sieć od zera robiąc wszystko sam słupy ,bramki itd.. w skali tt on drut jezdny wykonał z drutu a ostatecznie zrezygnował z tego materiału i zastosował żyłkę i jest najbardziej zadowolony z tego pomysłu.
[DOUBLEPOST=1435436651][/DOUBLEPOST]

 

[jacol_placol]

Pany gdzie mozna kupić drut fosforo-brązowy? Np 0,3mm? Są ale same sietki. Taki by sie idealnie nadawał na trakcje.

 

[vs125]

Pany gdzie mozna kupić drut fosforo-brązowy? Np 0,3mm? Są ale same sietki. Taki by sie idealnie nadawał na trakcje.

Trzeba by do producenta siatek spróbować napisać

Pany gdzie mozna kupić drut fosforo-brązowy? Np 0,3mm? Są ale same sietki. Taki by sie idealnie nadawał na trakcje.

Druty fortepianowe może w tym dziale szukać

 

[Arturro]

Druty wyglądają z zgrzewane. To mi wygląda na stal miedziowaną po zgrzaniu lub drut spawalniczy - przynajmniej kolor zgodny. Ja najcieńszy drut spawalniczy widziałem 0,7mm

[DOUBLEPOST=1435510266,1435509758][/DOUBLEPOST]

Pany gdzie mozna kupić drut fosforo-brązowy? Np 0,3mm? Są ale same sietki. Taki by sie idealnie nadawał na trakcje.

Ja taki drut kupowałem tutaj http://sklep.pianorenovation.pl/ins...ut-z-fosforobrazu---O-025-mm-szpula-100g.html
Marne miałem efekty bo drut się skręcał. Fosforobrąz jest twardszy od mosiądzu, ale mimo to po zlutowaniu byłem zawiedziony efektem i zostałem przy stali.
Słyszałem, że można kupić taki drut w sztangach po 1m, al nie udało mi się ustalić gdzie można go kupić.

 

[vs125]

[DOUBLEPOST=1435510266,1435509758][/DOUBLEPOST]

Ja taki drut kupowałem tutaj http://sklep.pianorenovation.pl/ins...ut-z-fosforobrazu---O-025-mm-szpula-100g.html
Marne miałem efekty bo drut się skręcał. Fosforobrąz jest twardszy od mosiądzu, ale mimo to po zlutowaniu byłem zawiedziony efektem i zostałem przy stali.
Słyszałem, że można kupić taki drut w sztangach po 1m, al nie udało mi się ustalić gdzie można go kupić.

I tu jest pies pogrzebany , drut musi myć w prostych odcinkach znalezienie takiego graniczy z cudem , wyprostowanie w warunkach domowych jest nie możliwe zachowując sprężyste właściwości drutu , mi przychodzi na myśl zakład produkujący sprężyny jak potrafią ukształtować spiralkę to może i dadzą radę wyprostować ,tylko czy się podejmą małych ilości i za jaką cenę?

 

[vs125]

Można spróbować prostowania drutu jeszcze w ten sposób , nie mam takiego uchwytu wiertarskiego ,który by chwycił drut 0,25 mm w samym środku, akurat taki mosiężny miałem ze szpulki , ale jakoś tam mi się udało go zamocować po kilku próbach i zerwaniu drutu efekt był zadowalający drut dał się wyprostować ok.40 cm.Będę próbował dalej ,zobaczymy co z tego wyjdzie

 

[bstok70]

Poki co zastanawia mnie jak rozwiązać problem z łączeniem modułów. Czy została już ustalona jakaś norma dotycząca dystansu słupa od końca modułu? Czy są jakieś inne ustalenia mające na celu ujednolicenie sieci trakcyjnej, tak by można bez problemu się połączyć z kimś?

Są próby. Zunifikowany sposób, to ten, który pokazał Arturro. O ile dobrze pamiętam opiera się na normie FREMO. Są to haczyki na granicy modułów (przewód kończy się równo z modułem haczykami na przeowdzie nośnym i jezdnym). Każdy, kto tak zakończy moduł będzie mógł się dołączyć. Są oczywiście pewne "ale": w jakiej odległości ustawić słupy od brzegu modułu? Od tego przecież zależy odstęp między przewodem jezdnym, a nośnym w miejscu ich łączenia. Gdy odległość jest zbyt długa "wolne" końce przewodów zaczynają dyndać i mogą uszkodzić wysięgnik. Można je przymocować do ścianki transportowej ale niech no ktoś nie znający się na rzeczy "pomoże" rozpakować moduły.... Dlatego ja chciałbym promować przęsła (gotowy układ sieci dopasowany do konkretnych modułów). Trudność polega na tym, że na imprezie trzeba chwilkę poświęcić na jego dopasowanie. W zamian eliminuje się ryzyko zaczepienia, wygięcia itd. Oczywiście z "trzeciej strony" budowanie przęseł to wyważanie otwartych drzwi standardu FREMO.... No chyba potrzebna jest dyskusja. Pewnie stanie na tym, że (zgodnie z zasadami FREMO) między segmentami można robić co się chce ale granice modułów powinny być wykończone zgodnie ze standardem. @Arturro - teraz Ty musisz napisać co uważasz, ponieważ jesteś pełnoprawnym członkiem FREMO i z pewnością ten temat prowadziłeś nie jedną rozmowę z innymi członkami. Szkoda, że nie zagląda tu Maciek (Ciekma), który już na początku ostro stymulował raczkujących budowniczych sieci w skali H0 (szczególnie mnie jako najbardziej raczkującego miłośnika rur zamiast przewodów ), a teraz nic już nie pokazuje

 

[Arturro]

Michał,
Próba znormalizowania połączeń zapoczątkowana u nas przez kolegę @ciekma zakładała odległość słupa od końca modułu 225mm. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to co piszesz Michale o "dyndających" końcach sieci. Ja na początku trzymałem się tej zasady i wielokrotnie uszkodziłem sobie sieć właśnie przez te "dyndające" końce, były to głównie uszkodzenia transportowe. Proponuję aby na modułach znormalizowanych słup stał 225,mm od końca modułu, ale sieć tniemy w odległości 75 mm od słupa i zakańczamy haczykiem. Między połączone moduły wstawiamy łącznik 300mm. Mam nadzieję, że fotki są zrozumiałe. Na potrzeby imprez można dorobić dedykowane łączniki, jeżeli komuś nie uda się zachować standardu np: z racji ukształtowania terenu, itp.

Nasi zachodni sąsiedzi łączenie sieci wykonują podobnie. Drut wygląda mi na fosforobrązowy, z miedzi byłby już kołtun nie "do rozczesania" .

[DOUBLEPOST=1435599511,1435598737][/DOUBLEPOST]W rzeczywistości miejsce cięcia w odległości 75mm od słupa wyglądałoby tak.

 

[DarekW]

Proponuję aby na modułach znormalizowanych słup stał 225,mm od końca modułu, ale sieć tniemy w odległości 75 mm od słupa i zakańczamy haczykiem. Między połączone moduły wstawiamy łącznik 300mm.

Takie zakończenia zdadzą egzamin przy łączeniach z innymi znormalizowanymi modułami. Sądzę że trzeba by jeszcze wprowadzić łącznik, który np. tacy jak ja będą musieli sobie zrobić indywidualnie. Czyli odległość od ostatniego łączenia na nie znormalizowanych modułach, plus 150 mm

 

[Arturro]

Darku,
Masz rację. W takiej sytuacji trzeba byłoby przygotować sobie łącznik o określonej indywidualnie długości z zapasem, ale bez haczyków z jednej strony.
Ostateczny pomiar długości i zagięcie haczyków na miejscu w dniu imprezy.

 

[bstok70]

Arturze. Rozumiem tok Twojego rozumowania i całą ideę. Zrozumiałem to jednak dopiero po naszej rozmowie, gdy dowiedziałem się, że idealna symetria rozlokowania wieszaków to nie tylko Twoje zdolności ale i posiadanie wzornika. Wydaje mi się, że dla osób niemających go znacznie wygodniej zakończyć przewody na wysięgniku, a łącznik - tu 450mm (a ja bym postulował krótszy) rozciągać między wysięgnikami. Czy haczyki muszą być?

 

[Arturro]

Jak byłyby montowane do wysięgników łączniki? Też trzeba by je zahaczać lub lutować. Połączenie musi być sztywne.
Wzornik z którego korzystam nie jest jakimś cudem. Można też rozrysować sobie schemat sieci na kartonie i na nim lutować.
To jest wzornik pod wysięgnik Kluby. Viessmany trzeba przerabiać jak dodajemy ramię odciągowe tak jak ja to robiłem. Viessmann na wysięgniku ma 19mm bez ramienia odciągowego.

 

[bstok70]

Całkowicie się z Tobą zgadzam - chodzi mi tylko o to, czy zamiast zostawiać dwa haczyki na "wolnej" części przewodu nie zrobić ich na wysięgniku, który wydaje mi się bardzej stabilny i obarczony mniejszym ryzykiem "rozpięcia" - choć z drugiej strony naprężenie powinno temu zapobiegać - sam nie wiem.

 

[ciekma]

Ostatnio nie mam czasu zajmować się modelarstwem, ale z moich obserwacji na imprezach z siecią FREMO wynika, że wszyscy stosują koniec sieci równo z krawędzią modułu.
Jedyne wyjątki to segmenty stacyjne, tam jest sens stosować dedykowane przęsła od słupa do słupa.

Próba standaryzacji łączników między modułami obawiam się że się skończy tym, że albo czegoś zabraknie, albo będzie za dużo.
Kończenie sieci dokładnie na krawędzi modułu gwarantuje, że zawsze będzie pasować do innego modułu.

Nie ma też wymogu tego 225 mm od słupa do krawędzi modułu (tylko zalecenie), widziałem moduły które miały różne odstępy a co za tym idzie różne wysokości nośnego nad jezdnym - po połączeniu wszystko się ładnie układało i nie było widać różnicy (oczywiście nie może być wieszaka na końcu).

Problem z majtającymi się końcami jest rozwiązywany poprzez zahaczanie ich do płyty transportowej.
Oczywiście jest tu ryzyko uszkodzenia przez odkręcenie płyty przed odhaczeniem, widziałem też inne rozwiązania - cienka płytka z haczykami montowana dodatkowo do czoła.

Na FREMO stosowane są druty fosforobrązowe, ja używałem drutu do elektrodrążarki i też dawał radę, mimo że był ze szpuli.
Po zlutowaniu na wzorniku prawie się nie skręcał, a po naprężeniu wszystko było OK.