Pogmerałem przy lokomotywie i chyba znam powód krzywego umieszczenia pantografów.
Tutaj rzut z góry - oba pantografy przymocowane wkrętem do dachu. Gołym okiem widać krzywiznę.
Tutaj zdjęcie z naniesionymi liniami prostymi
Tutaj zdjęcie z lewym pantografem odkręconym i umiejscowionym "prawidłowo".
Element podstawy pantografu ma wypustki wpasowujące się w wcięcia na nadbudowie na dachu. Jednak nie są one chyba do końca spasowane co zaznaczyłem na tym samym zdjęciu strzałkami.
Dla zabawy przyłożyłem jeszcze pantograf firmy Piko.
No i porównałem same pantografy. Piko u góry, Schlesienmodelle na dole. Widać wyraźnie że w pozycji złożonej elementy ramion pantografu w modelu firmy Schlesienmodelle wadzą o sprężyny.
I jeszcze widok z góry i z boku.
Za niefortunny uważam "zaciski" trzymające pantograf Schlesienmodelle w pozycji złożonej - to te elementy powodują, że ślizgacz zazwyczaj układa się lekko po skosie.
Za bardzo niefortunne uważam również umiejscowienie wkrętów trzymających budę z podwoziem - można umiejscowić je tuż przed lub tuż za wózkami, tak by wkręcając/wykręcając wkręty nie wadzić o elementy wózka i sam wózek. Jestem pewien, że nie tylko nam, modelarzom, ułatwiłoby to życie, ale przede wszystkim pracownikom firm składających te modele.
Proszę nie traktować tej wiadomości jako "nagonkę" czy wytykanie błędów, lecz jako konstruktywną krytykę - myślę, że takie informacje są pomocne i może p. Robert wykorzysta je przy konstrukcji EP09.
Oczywiście pominąłem kwestie uszczegółowienia pantografów obu firm - skupiłem się wyłącznie na umiejscowieniu pantografu na dachu.