Dziwne to wszystko, serio. Robert nigdzie niczego nie obiecywał. Przywiózł ze sobą do Piotrkowa trzy obudowy EU07, tajemnicze pudełko i zaczęła się gównoburza.
Można się czepiać człowieka na wszelkie sposoby i obrabiać mu d*** także na tysiąc sposobów, ale on nie ma i nie musi nikogo informować co miał bądź ma w tym pudełku, co będzie produkował. Tak samo jak może nic nie robić w kwestii modeli bo to nie jest jego źródło dochodu, może sprzedawać modele komu chce, nawet spod lady jak będzie miał taki kaprys.
Musicie zrozumieć, że firma SM to nie Piko, nie ROCO, gdzie możliwości finansowe są praktycznie nieograniczone, nie wspomnę o całej machinie ludzi. Firma SM to zaledwie kilka osób prywatnych i oni muszą też normalnie żyć, pracować, mają rodziny, czasami chorują, itd ....
Nie wszystko idzie tak jak się zaplanuje, nie zawsze to co zostało zamówione jest dobrze wykonane przez producenta, tu piję do kilku osób, które były zaangażowane w powstanie EU, oni dokładnie wiedzą jak przebiegał ten proces, a dziś też tu wbijają gwoździe w plecy Roberta bo osobiście coś poszło nie tak i mają gorzkie żale.
Chciałbym, aby SM się rozwijała, aby modele były coraz to lepsze i ukazywały się w miarę szybkich i realnych terminach, lecz niestety tak nie jest z różnych przyczyn, często nie zależnych od Roberta.
Obserwuję ten wątek od lat i nikt realnie nie wsparł SM tylko ciągle jakieś szpile i dobijanie. Człowiek dał Wam drodzy modelarze, zbieracze, handlarze i spekulanci model z górnej półki, model który w tamtym czasie bił na łeb wszystko co wyszło do tej pory, ba ... przewyższał modele z blach, w cenie zwykłego modelu, a Wam ciągle było źle. Nie potrafiliście sobie w modelu za 600 zł przykleić jakiejś trąbki na dachu, czy SHP, płakaliście, że odpada czy haczy zgarniacz na torach podczas jazdy na modułach, a nie potrafiliście napisać, że z torami było coś nie tak na ich połączeniach, zawsze można było podpiłować trochę zgarniacz. Dostaliście model za grosze w stosunku do modeli z blachy, gdzie często jest masa usterek, a koszty zaczynają się od 3 tys zł, o modelach z innych komercyjnych firm nie wspomnę, bo też mają braki i nikt jakoś z tym nie walczy. Dlaczego nie walczycie z Piko, o to aby w końcu zrobiło EU07 ze światłami takimi, by nie trzeba było robić przeróbek, dlaczego nie piszecie do ROCO by zrobiło ST44 z siatką i "wentlem" oraz z reflektorami i czerwonymi światełkami ..itd itd ???
Kończąc ten wylew, od początku działania SM była wojna, cicha wojna zwolenników Piko, później wyszły inne demony tego forum i tak to się ma do dziś.
Śmieszy mnie to wszystko, bo będzie jak zawsze, jak będą w sprzedaży nowe produkty SM, czy to lokomotywy, czy też wagony to i tak je kupicie po cichutku, postawicie w swoich domowych gablotkowych ołtarzykach, będziecie cykać słodkie focie i wrzucać na fejsa, takie są realia.
Tak samo było przy EU07-400, ileż to było gadania, model z magazynu, leżaki magazynowe, a i tak wszystko sprzedało się na pniu w jeden week, ba .... jeszcze do dziś ludzie dzwonią i się pytają, czy gdzieś może by się znalazła jakaś wolna sztuka.
Ehh ......Polska.