Witam serdecznie.
Mam na imię Tomasz i jestem nowym użytkownikiem, do tej pory najchętniej i z nieukrywanym zainteresowaniem czytanego
przeze mnie profesjonalnego forum.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego co tutaj wszyscy prezentujecie.
Sam również posiadam nie małą wiedzę na temat kolejnictwa (kolej jest moją pasją) zarówno tego w dużym wymiarze jak i w miniaturze wraz z szerokim wachlarzem rzeczy bardziej lub mniej z nim powiązanych, którą to wiedzą chciałbym się z Wami podzielić, a także wymieniać z Wami poglądy oraz nauczyć się od Was czegoś nowego.
A że jest to mój debiut i pierwszy wpis na forum, proszę Szanownych Użytkowników i Szanownych Administratorów o wyrozumiałość.
A skoro mój wpis umieszczam w wątku o EU07 SchlesienModelle, za pośrednictwem forum chciałbym jeszcze raz pogratulować Panu Robertowi i Irkowi, których miałem zaszczyt poznać osobiście podczas PTMK w Piotrkowie Trybunalskim, projektu EU07 oraz prawie gotowych owoców ciężkiej i starannej pracy w postaci prototypów długo oczekiwanych lokomotyw w miniaturze.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego co usłyszałem i tego co na własne oczy zobaczyłem oraz mogłem dotknąć.
Modele prezentują najwyższą półkę i mają szansę spełnić, a raczej już spełniają wymagania najbardziej wybrednych, a Panowie Robert i Irek zawiesili wysoko poprzeczkę dla ociężałej nie tylko dla naszego rynku zagranicznej konkurencji, co bardzo mnie cieszy.
Życzę Panom dalszych sukcesów i wytrwałości, także w dopracowaniu szczegółów tego już doskonałego przynajmniej wizualnie modelu oraz przy następnych projektach następnych serii lokomotyw.
A że diabeł tkwi w szczegółach, to kilka moich spostrzeżeń (nie będę pisał wszystkiego, ponieważ już na forum padły niektóre z nich, więc po co powielać i zaśmiecać wątek, a Cocu jak czytam, na bieżąco się do nich odnosi):
Reflektory - końcówki na czerwono, lub w inny sposób zaakcentować, że one tam są, gdy nie świecą (żeby były bardziej widoczne, teraz reflektor pod kątem wydaje się być "zbity" - bez szkiełka końcówek);
Reflektory przynajmniej w 443 wystają nadmiernie (nazwijmy to efektem EU06)
Rama pantografu - powinna być czerwona (teraz jest w kolorze dachu);
Kolory - chyba trochę za jasne odcienie, szczególnie jasna zieleń - dot 400 i 443;
Typ i nr serii i numer lokomotywy - za male napisy na czole (EU07-443), pozostałe loki chyba też , choć trochę większe;
kolor napisów powinien być "srebrny mat" (efekt aluminium), co do wypukłości to jest OK, grubość farby z tamponu wystarczy;
Poręcze 400 i 443 były niklowane (nie malowane), np. powinny wyglądać jak te w modelu BR101 Roco wykonanych z drutu;
Mufy sterowania wielokrotnego w 400 zielone (to do sprawdzenia), później je malowano w trakcie późniejszej eksploatacji i napraw okresowych na czarno;
Zgarniacz i wysokość pudła były - to pomijam;
Granatowy pasek wzdłuż pudła pod linią dachu na loku 516 powinien być też na drzwiach;
Element na załączonym zdjęciu powinien mieć kolor czarny w każdym lub prawie każdym elektrowozie tej serii;
Pytanie: czy imitacja "mocowania" sprzęgu na czołownicy w modelu różni się między 400/443 i 516/539, bo w rzeczywistości różnią się.
I na koniec, mojego, krótkiego wywodu

Propozycja wydania modelu EU07-516 w kolorze czerwonym PKP Cargo, a zamiast 516 w barwach PKP IC zrobić 540 z żółtym paskiem pod linią dachu, numery by sie nie dublowały, a byłby szerszy wachlarz atrakcyjnych modeli do nabycia.
Dodam, że EU07-516 była najlepiej zrobioną w tym malowaniu lokomotywą z kilku jeżdżących w tym malowaniu po sieci PKP i jedyną, która jeździła w tych barwach po sieci CD
Dziękuję
