Wiekszość, kupi jedyną którą znają. Ich budżet reklamowy robi swoje. Mimo tego ich jedyny wariant EP09-046 wala się jeszczse po sklepach. Nawet IC można jeszcze dostać.
Kupią, to co będą chcieli kupić. I tyle!
Pewnie. Nikt temu nie zaprzecza, prawda? Mój wpis był skierowany do tych, którzy narzekają na brak detali i zbyt wysokie ceny modeli. Tego chyba jeszcze nie zrozumieliście.
Powiem tak - na fb spotkałem się z pytaniem czy to normalne że w modelu w środku błyska się światło. Jest to bajer jak i otwierane drzwi w "7" - pytanie ilu % ludzi robi to naprawdę różnicę w podejmowaniu wyboru między produktem PIKO a SM
Tak, dokładnie w punkt. Ale dlaczego mam rezygnować z detali tylko dlatego, że ludzie nie ogarniają, jak wygląda oryginał? Tu nie chodzi o to, że oni kupią PIKO, a moich nie. Bo tak nie jest. Moje „rodzynki” (047 – mimo trzech wersji) się wyprzedały, zostały tylko resztki jednej wersji i parę sztuk 042. Niedawno sprzedała się ostatnia 047 z rewizją 2021. A wyprodukowałem tego znacznie więcej niż innych wypustów. Chodzi mi o to ciągłe jojczenie o detalach, których brak w modelach (np. lampy w Tkt48…), bo PIKO się po prostu nie chce. Oni celują w inną grupę klientów niż ja.
Niech manufaktura dołoży dźwięk otwieranego przedziału do maszynowni gdy maszynista wychodzi na postoju za potrzebą...
To Bolutki dalej by narzekały, że nie ma odgłosu pierdnięcia maszynisty, kiedy „załatwia potrzebę”. A tak na marginesie – EP09 nie ma toalety w przedziale maszynowym. Jak już pisałem, moje modele nie są kierowane do grupy klientów, którzy nie ogarniają oryginału.
Niestety ale jak dla mnie to żadne obecne dźwięki nie oddają oryginału EP09, dlatego kupiłem tylko 1 lokomotywę z dźwiękiem i żadnej innej.
EP09 Sound Schlesienmodelle
To powiedz mi, proszę, co dokładnie w tych dźwiękach nie oddaje charakteru EP09? Na Facebooku miałem komentarze (od maszynistów EP09!), że to najlepsze dźwięki, jakie słyszeli — że „jakby stali na krawędzi peronu”. Też nie znam innego zestawu dźwięków, który tak wiernie oddaje charakterystyczny wark silników trakcyjnych. Dlatego trochę mnie zagiąłeś, bo co tu można zrobić lepiej? Jedyne, co bym ewentualnie zmienił, to delikatnie wyciszył styczniki — z zewnątrz słychać je mniej. Ale to już kwestia osobistych preferencji, nie realizmu.
Może jak wyjdą jakieś lepsze dźwięki, to kupię dekoder i dam wgrać. Oczywiście to jest tylko moje indywidualne spostrzeżenie i proszę tego nie traktować jako opinia ogółu.
To powiedz konkretnie, co Ci w naszych obecnych projektach nie pasuje albo drażni. Serio mnie to ciekawi, bo już naprawdę nie wiem, co można w tych dźwiękach zrobić lepiej.
Tak samo nie podobają mi się nowe dźwięki EU07, EP08 jak to mówisz Fiko, dlatego kupuję zwykłe lokomotywy bez dekoderów. Ogólnie odnoszę wrażenie że dźwięki to najsłabsza strona w modelach Piko.
Nie jestem pewny, ale może w Twoim dekoderze wciąż siedzi stary dźwięk EU07 od ESU — ten, który ESU kiedyś dla nas przygotowało, a sklepy potem ściągały ze strony ESU i sprzedawały jako „dedykowany dźwięk do EU07 PIKO”?
Mnie już wtedy nie podobało się brzmienie silników trakcyjnych w tym dźwięku, ale zagryzłem zęby, bo co miałem zrobić.
Później jednak nagrałem siódemkę od nowa, z inną firmą — i voilà, wyszedł świetny dźwięk, a silniki trakcyjne warczą dokładnie tak, jak powinny.
EU07 Sound Schlesienmodelle (NOWY DŹWIĘK!)
Jeżeli w tym dźwięku też coś według Ciebie jest nie tak, daj mi znać. Naprawdę interesują mnie wasze merytoryczne opinie.
Ma ktoś może filmik z dźwiękami z fabrycznego dekodera SM? Ewentualnie sam nagram w końcu jak przyjdzie na któraś z preorderów, bo póki co mam jednego analoga kupionego poza preorderami
TUTAJ masz krótki filmik z fragmentem dzwięków. A wyżej wrzuciłem linki do demoplików z dźwiękami.