Bardzo dobrze, że manufaktury istnieją i chwała im za to. Ale modele to jedno, a kwestia podejścia do klienta to drugie. Cierpliwość cierpliwością - jestem w stanie ją przetestować. Gorzej wygląda to, gdy otrzymujesz informacje, że paczka została wysłana i biegasz na pocztę, sprawdzasz numery przesyłki podobno już wysłanej, otrzymujesz zapewnienia, że to już jutro albo pojutrze będzie wysłane, a sprawa kończy się pozytywnie dopiero wtedy, kiedy straszy się policją. Chyba nie o to chodzi, a o rzetelną informację, nawet taką, że modele będą za pół roku - taki urok manufaktur. Nie trzeba będzie wtedy ratować sytuacji gratisowym modelem,który trzeba przyznać został dodany. Wtedy na pewno spokojniej można czekać na upragniony model.