• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ROCO - Ty4-40

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.791 53 2
#21
Panowie, poczytajcie fora niemieckie, albo brytyjskie o ilości bubli. Twierdzenia że na nasz rynek trafiają buble to jedna z "urban legend".
A co do sprawdzania towaru w sklepie przed wysyłką to już jest różnie. Niektóre sklepy "absolutnie" tego nie robią (większość niemieckich), gdyż jak twierdzą nie mają do tego zasobów
W jednym sklepie w Austii, gdzie udało mi się znaleźć dość stary parowóz Liliputa, poprosiłem by sprawdzić go przed wysyłką. Pan się po przepychance mailowej w końcu zgodził - dotarło do niego że lepsze to niż pokrywanie kosztów zwrotu. Stwierdził jednak, że ciężko u niego z czasem więc wysyłka może się opóźnić. Rzeczywiście się opóźniła, ale wszystko było OK.
 

Jacek R

Aktywny użytkownik
Reakcje
4 0 0
#22
Mój Ty4 jedynie prawa owiewka złamana ale była w kartoniku. Jeździ i brzmi ale światła to on ma cieniutkie coś :).
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.884 15 1
#24
Pomijając uszkodzenia to Roco rzeczywiście włożyło model analogowy do pudełka od cyfrowego. Pod tendrem jest naklejka kontrolna i jest na niej numer modelu analogowego. No cóż, czekam aż do sprzedawcy dotrą cyfrowe i będzie wymiana.

IMG_20220307_144908.jpg



Mój Ty4 ma bardzo słabe światła.
Wynika to z tego, że w tym modelu jest jedna żarówka na płytce, znajdująca się już za blokiem cylindrowym. Od niej prowadzone są do reflektorów plastikowe światłowody. Mam model słonia w niemieckiej wersji 44 0104-8 i światła przednie też bardzo słabo świecą, za to na tendrze świecą znów bardzo jasno. Tylko w tendrze żarówka jest bardzo blisko końcówek światłowodów.

Czyli poważny człowiek dostał paczkę z analogowymi i zapłacił za analogowe. Znalazł tam jeden cyfrowy i bez sprawdzania Ci sprzedał? Drugi poważny człowiek odebrał osobiście sprzęt za 2 tysie i go nie sprawdził w sklepie?
Może tak po krótce - paczka z modelami doszła do sprzedawcy w piątek, kiedy ten szykował się na giełdę. Zgodnie z fakturą w paczce miały być same analogi. Jakimś cudem sprzedawca znalazł model w pudełku z modelu cyfrowego. Nie sprawdził bo raz, że nie miał już na to czasu gdyż pakował się na giełdę, dwa to nikt nie przypuszczał, że Roco może odwalić takiego babola. O ile uszkodzenia mechaniczne mogły powstać w trakcie transportu (jak widać po komentarzach nie jestem pierwszym, który ma złamaną owiewkę i pewnie jeszcze niejeden się znajdzie), to trudno wytłumaczyć obecność modelu analogowego w pudełku po modelu cyfrowym. Tego się nikt nie spodziewał. Poprosiłem kolegę by mi odebrał model bo byłem bardzo zmęczony po nocnej zmianie. Kolega modelu też nie sprawdzał bo na giełdzie trochę o to trudno. Ja nieświadomy tego postawiłem model na torze i włączyłem z21. W tym momencie model wystrzelił jak z procy jadąc tendrem do przodu. Zdurniałem co się dzieje, wręcz wyrwałem z listwy zasilacz od centralki. Pół sekundy później model spadłby ze stołu i rozbił się na podłodze. Wtedy zobaczyłem, że i przeciwkorba jest złamana. Dobrze, że zawsze jak mam nowy model to stawiam go na tor testowy i zmieniam jego adres. Nie wiem jak by się to skończyło (ustawienie analogowego modelu) gdybym postawił model od razu na makiecie, na której mam kilkanaście lokomotyw.... Jednak trudno mieć poza Roco do kogokolwiek pretensje. Z tego co piszą ludzie to Roco wcale nie jest takie krystaliczne jak niektórym się wydaje.


Do czego to doszło by Niemiec (i to z zachodnim rodowodem) buble puszczał na rynek.... na psy świat schodzi....
Kolega chyba za dużo legend się nasłuchał albo naczytał o jakości niemieckich produktów :) Owszem, wiele rzeczy jest rzeczywiście dużo lepszej jakości w porównaniu z naszymi rodzimymi ale nie do przesady.

Obecnie to jak Roco postępuje z polskimi dystrybutorami to też pokazuje na jakim szarym końcu jesteśmy. Modele do sklepów trafiają partiami na raty. Jedne sklepy już wyprzedały wersje cyfrowe, inne sklepy jeszcze ich wcale nie dostały. Tak samo było z modelem Oi2.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.389 544 30
#25
postawiłem model na torze i włączyłem z21. W tym momencie model wystrzelił jak z procy jadąc tendrem do przodu
Nawiasem mówiąc, pierwszy raz słyszę o tym, żeby model bez dekodera ruszył po włączeniu zasilania DCC, zwykle model stoi i bzyczy. Może ktoś z fachowców od cyfry mógłby to wyjaśnić?
 

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.331 25 2
#28
Nawiasem mówiąc, pierwszy raz słyszę o tym, żeby model bez dekodera ruszył po włączeniu zasilania DCC, zwykle model stoi i bzyczy. Może ktoś z fachowców od cyfry mógłby to wyjaśnić?
Zdarzały mi się cuda z samoczynnie odjeżdżającą lokomotywą - ale to przy wczytywaniu dekodera przez centralkę, czyli błąd przy RailCom albo MFX. Ale one miały dekoder ;)
 

Kudlaty

Aktywny użytkownik
Reakcje
762 23 1
#29
Czy to normalne ze w tym obecnym Ty4 światła praktycznie się nie świecą ? Można pokusić się o stwierdzenie że się tlą. Model cyfrowy.
 

ogi76

Użytkownik
Reakcje
148 10 0
#30
Czy to normalne ze w tym obecnym Ty4 światła praktycznie się nie świecą ? Można pokusić się o stwierdzenie że się tlą. Model cyfrowy.
Normalne, jak dla mnie to nie jest, ale mój tez tak ma... Strach teraz cokolwiek kupić, same buble wszędzie. Sobieskiego malowała Moniczka, tutaj ciągle żarówki (i to słabe) zamiast led, w Oko led trupio białe.... Z tego wszystkiego najlepiej wypada Oi2.
 

Asan

Aktywny użytkownik
Reakcje
933 19 5
#31
Model jest piękny ale... dzwięki są bardzo ciche jak na taki parowóz. No cóż rozkładam warsztat sprawdzę czy montaż innego głośnika coś pomoże i oświetlenie trzeba zrobić na smd bo te które jest to pomyłka producenta. Jak postawiłem na torze w dzień to nie było widać żadnego światła w reflektorze.:(
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.884 15 1
#33
Mój też jest bardzo cichy, no nic trzeba odsyłać bo to nie jest warte prawie 2 tyś PLN
To wartościowa informacja. Może warto będzie jednak zostać przy analogu i zamontować dekoder z głośnikami od Elvisa. Tak zrobiłem z 44 104-8 i mimo, że jest jeden głośnik w tendrze to dźwięki są przyzwoite. Pod kotłem jest miejsce na dwa głośniki.

Pytanie do posiadających fabryczny model cyfrowy - ile przewodów idzie z tendra do lokomotywy oraz gdzie wlutowany jest głośnik? Oglądałem płytkę w 44 104-8 (wersja analog) i od tendra idzie sześć przewodów. 2 to zasilanie, dwa to żarówka i dwa to generator dymu. Zatem gdzie podłączyć głośnik lub czy w wersji cyfrowej jest większe gniazdo w tendrze i 8 przewodów?

Ty4 a 44 104-8 to taka sama konstrukcja. Różnią się tylko detalami.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.389 544 30
#35
Pytanie do posiadających fabryczny model cyfrowy - ile przewodów idzie z tendra do lokomotywy oraz gdzie wlutowany jest głośnik?
W modelu 44 2436-2 (Roco 62322) sprzed ładnych paru lat, gniazdo między tendrem a lokomotywą jest też 6-przewodowe, ale są dodatkowe 2 przewody. Głośnik jest gdzieś w środku kotła - modelu nie rozbierałem (model jest na sprzedaż, patrz w "Giełdzie"). Gra bardzo ładnie, światła też są w porządku, choć świecą nie bardzo mocno - jest to jednak zgodne z oryginałem, bo w niemieckich parowozach światła nie były tak mocne, jak nasze "garnki".
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.884 15 1
#36
To jest to samo co ja mam (44 104-8) tylko w wersji na węgiel. Moja jest olejowa i w basenie olejowym mieści się głośnik "kostka cukru" oraz kondensator.

Roco przez kilka lat i tak nic nie zmieniło w konstrukcji serii 44. Wszystkie wersje mają takie same płytki. Także Ty4. Interesuje mnie sposób rozłączania tendra od parowozu w fabrycznej wersji dźwiękowej. Jeśli w wersji dźwiękowej gniazdo też ma 6 pin i są dodatkowe przewody to którędy są one prowadzone i jak się je rozłącza??
 

Asan

Aktywny użytkownik
Reakcje
933 19 5
#38
To się Roco popisało po lewej orginalny głośniczek :):):) Co najciekawsze miejsca jest bardzo dużo. Po zamontowaniu własnego głośnika jest dwa razy głośniej. Podobnie jak w Oil2 Roco. IMG_6914.JPG IMG_6915.JPG IMG_6916.JPG
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.884 15 1
#39
W mojej głośnik jest w kotle. Czy ma kondensator, nie wiem.
Coś się nie zrozumieliśmy.

Ja 44 104-8 kupiłem w wersji analogowej i zamontowałem w tym parowozie dekoder ESU kupiony u Elvisa wraz z kondensatorem i głośnikiem. Jako, że to wersja olejowa to miejsca pod pokrywą imitującą basen mazutowy jest na tyle, że zarówno głośnik jak i kondensator można upchnąć w tendrze.

Fabrycznie jest miejsce przygotowane pod dwa głośniki w kotle a w zasadzie to w ołowianym balaście kotła. By nie prowadzić dodatkowych przewodów uprościłem sobie ładując głośnik wraz z komorą rezonansową do tendra.

Parowóz Kolegi, czyli 44 2436-2 jest fabrycznie cyfrowy z dźwiękiem, zatem siłą rzeczy głośnik lub głośniki muszą być umieszczone tam gdzie ich miejsce, czyli w kotle. To wiem :) Chodziło mi natomiast o rozłączanie parowozu od tendra. Wiadomo, że od głośnika idą dwa przewody do dekodera. Gdzieś musi się to rozłączać - musi gdzieś być oddzielna wtyczka. W modelu fabrycznym nie ma kondensatora. Gdyby był, musiały by być znów dwa dodatkowe przewody do parowozu, gdyż w tendrze nie ma miejsca. Jednak układ podtrzymania napięcia musiałby być zamontowany przez kogoś poza fabryką.

Dlatego o to mi chodzi, by ktoś mógł zrobić i wrzucić zdjęcie tego połączenia przewodów idących do głośnika. Po prostu czytając posty niektórych osób o problemach z głośnością dźwięku tego modelu coraz bardziej jestem skłonny dopłacić kilka złotych i zamówić dekoder ESU u Elvisa.

Decydując się na wersję cyfrową tego modelu miałem nadzieję, że dźwięk będzie głośny a i parowóz będzie łatwo rozsprzęgalny z tendrem. Z tego co ja tu już zaczynam się orientować to jednak i dźwięki są do bani i połączenie parowozu i tendra również. Roco niestety przez wiele lat nie zmieniło nic w tej serii modelu. Jak w pierwszym wypuście zaprojektowali płytki tak po kilku latach nadal są one takie same. Po cichu liczyłem, że chociaż połączenie parowozu z tendrem będzie łatwe do rozłączenia.


To się Roco popisało po lewej orginalny głośniczek
A może Kolega zrobić zdjęcie połączenia parowozu z tendrem? To co pisałem powyżej, jak rozłącza się przewody od głośnika chcąc rozłączyć tender z parowozem?
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 1
Tabor 1
Tabor 1
Tabor 16
Tabor 17

Podobne wątki