Godzina pracy i po kłopocie, jeden element do ucięcia, nie wiem jak go nazwać, ale myślę że ze zdjęć ogarniecie o co chodzi...
czerwoną linie nadal widać, bo jest to jednak lekka szpara między dwoma elementami, nie jedna całość, ale już przynajmniej wszystko jest na odpowiedniej wysokości i model od razu dużo, naprawdę dużo lepiej wygląda, a co do czerwonej linii, to zniknie przy pierwszej lepszej waloryzacji...
Kiedyś postaram się pokazać lepsze zdjęcia, różnica naprawdę jest, i model od razu lepiej wygląda.