W związku z pojawieniem się nowego zestawu Roco 4 wagonów PKP Eaos-x Vagonka Poprad nieoficjalnie oznaczonych typem C462W nr kat 76083, może warto wspomniane wagony umieścić na liście modeli jaka została przedstawiona na początku tego wątku. Dla ułatwienia przedstawiam zdjęcia i dane poszczególnych modeli;
76083A, 31 51 535 5 467-2 Eaos-x, REV / VP/ 85.01.31
67083B, 31 51 535 4 505-0 Eaos-x, REV / VP/ 17.12.84
67083C, 31 51 535 4 412-9 Eaos-x, REV / VP/ 19.11.84
67083D, 31 51 535 5 804-6 Eaos-x, REV / VP/ 85.11.29
Wygląd modeli reprezentuje stan fabryczny tych wagonów z dokładnym rozmieszczeniem napisów jakie te wagony otrzymały u producenta. Dzięki temu że wybrano numery wagonów z możliwie najwcześniejszych dostaw wagony te można wykorzystać w nieco szerszym okresie czasu epoki IVc a nawet zahaczyć o początek epoki V (choć to już może być trochę ryzykowne z racji tego że większość wagonów otrzymywała nowe malowanie po pierwszej naprawie rewizyjnej). Co do kolorystyki to też jest raczej prawidłowa chociaż kojarzę że odcień wagonów importowanych z Czechosłowacji był nieco inny niż wagonów produkcji polskiej.
Teraz detale. To jakie detale i na ile są one zgodne z pierwowzorem zależy od bazy jakiej użyto do wykonania modelu. W tym przypadku użyto bazę modelu opracowanego przez Roco, chociaż istnieje jeszcze baza opracowana przez Klein Modellbahn i też się ona znajduje w zasobach Roco. Już w tym wątku pisano że obydwa opracowania są wizualnie bardzo do siebie podobne ale żadne z nich nie ma prawidłowo odwzorowanego profilu obwodziny górnej co można porównać ze zdjęciami wagonów w skali 1:1.
Powyższe zdjęcie wykonałem ok roku 1998-go i przedstawia ono wagon już po ponad 10-14 latach eksploatacji z zachowanymi w zasadzie wszystkimi oryginalnymi detalami z wyjątkiem koła pokrętła hamulca postojowego. Oryginalne jakie były montowane do tych wagonów były pięcioramienne. Nasze modele mają trzyramienne tak więc jest to niezgodność w przypadku modeli reprezentujących stan fabryczny.
Układ dźwigni przestawczych hamulca też odbiega od pierwowzoru co nie powinno być niczym dziwnym bo każdy zarząd kolejowy ma swoje preferencje odnośnie stosowanego systemu hamulca zespolonego a producent modelu musiał się na coś zdecydować. Jednak w modelu opracowanym przez Kleina jest to bardziej podobne do rozwiązań zastosowanych w wagonach C462W.
A to miniatura firmy Klein dla porównania.
I wagon w skali 1:1 stan obecny z wymienionymi drzwiami i poszyciem ścian.
I drugie zdjęcie wagonu z podobnymi zmianami z bardziej widocznym wyposażeniem hamulca zespolonego.
I porównanie wyglądu podwozia z układem hamulcowym miniatur Klein (u góry) i Roco (na dole). Pierwszy ma układ hamulcowy wykonany jako osobny element a w Roco jest to zintegrowane z płytą podwozia. Porównując zdjęcia z oryginałem odnoszę wrażenie że układ hamulcowy w modelu Kleina trochę bardziej przypomina to co jest w wagonach PKP. Natomiast Roco ma chyba płytę podwozia opracowaną do całkiem innej węglarki.
Także stopnie i uchwyty do inspekcji wnętrza wagonu na ścianie czołowej są po przeciwnej stronie niż orientacja układu hamulcowego co by wymagało obrócenia pudła względem ramy podwozia i umieszczenie pokręteł hamulca postojowego z drugiej strony. Tej wady nie ma model Kleina.
I ostatnia rzecz zderzaki. Ja już nie pamiętam jaki typ zderzaków miały te wagony oryginalnie czy były to zderzaki jakie stosowano w talbotach czy już coś innego. Ale w miniaturze Roco jest dość dziwny podział tulei w połowie długości zderzaka co nie miało miejsca w rzeczywistości.
Podsumowując, z uwzględnieniem przedstawionych wyżej nieścisłości wynikających z konstrukcji bazy modelu, miniatury bardzo dobrze odtwarzają wagony eksploatowane na PKP. Tutaj należą się wyrazy uznania dla Kolegi Krzysztofa Koja za bardzo dobre opracowanie malowania i napisów. Nadruk jest bardzo czytelny choć niestety wypukły ale na akceptowalnym poziomie. Nie wiem czy ta technika pozwala dzięki niższym kosztom wykonanie modeli w mniej licznych seriach ale ten zestaw sądząc po jego szybkiej sprzedaży nie był produkcją zbyt liczną a każdy wagon oprócz numeru ma także zmienione wszystkie daty. Nie muszę chyba pisać o bardzo dobrych własnościach jezdnych tych modeli. Jedyny drobny niedosyt dotyczy faktu dlaczego jako bazę dla modeli wagonów PKP użyto opracowania Roco a nie Kleina. Mimo wszystko bardzo dobrze że powstał zestaw węglarek PKP z epoki IV i liczę że powstaną następne. Może tym razem R462W i ile Roco posiada akceptowalne formy do wykonania tych modeli w epoce IV.