• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Roco - modele lokomotyw serii ST44

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
Widać firmy typu rocco, tillig i inne wychodzą z założenia, że drogie modele może kupić tylko rasowy modelarz, więc ewentualne braki sam sobie poprawi :devil: Gdyby wszystkie buble wracały do nich zaczeliby dbać o jakość. :!:
zgadza się jeżeli oferuje nam się takie maleństwa za 700 wzwyż to powinny być dopracowane .
 

robusbedzio

Aktywny użytkownik
Reakcje
84 3 0
Genaralnie macie rację - ja tylko twierdzę, że to nie jest problem. Ja i tak dokonuję jakichś tam waloryzacji modeli kolejowych - np w mojej ST 44 dorobiłem wentylator, siatkę nad nim, drabinkę i trochę przybrudziłem dach i inne elementy. Powiem szczerze, że dla mnie w rocowskim ST 44 prawdziwym poblemem był zabawkowy sposób wykonania wentylatora - wszystko to stanowilo jeden element - koszmar. Poza tym model uważam za bardzo dobry, a walory trakcyjne, kultura pracy silnika, oświetlenie są świetne - to zdecydowanie jedna z moich ulubionych lokomotyw. Nie chcę bronić Roco bo pasek na odcinku jego przebiegu przez żaluzje powinien być zrobiony tak by sie nie łuszczył ( w moim modelu dramatu nie było - odpadł niewielki fragment farby) - nie zmienia to jednak mojego zdania na temet tej firmy, że trzyma jakość. Tych nowych ST 44 z PKP wpradzie nie mam ale myślę, że będę nabywcom sprawiać radość. Pozdrawiam. Robert Bednarczyk - Lublin.
 

Władek

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Witam

Dziś nabyłem ST44-985 od Roco...egzemplarz który wziąłem wybierałem dosyć długo, gdyż większość egzemplarzy miało wadę lakieru polegającą na tym, że żółty pasek lakieru przechodzący przez żaluzję był wadliwie położony i się łuszczył...w końcu znalazłem egzemplarz bez skazy, ale innych zainteresowanych tym modelem uczulam, by zwrócili uwagę na ten element.
Mozna zapytac, gdzie to niby mozna wybierac z wiekszosci egzemplarzy?:) Jak juz jakis sklep to ma to raczej w 1 szt.
 
Reakcje
33 2 0
Dzień dobry, mam ST44-360 Roco z fabrycznym dźwiękiem, czy u was też ta lokomotywa traci cały czas zasilanie przed rozjazdami mimo czystych torów, co możnaby z tym zrobić ?
 

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.921 57 5
Ja bym zaczął od wyczyszczenia kół ,również boki bo tam dochodzą blaszki ,które czasami lubią nie dociskać właściwie. Jest jeszcze możliwość ,że jeden z przewodów między wózkiem ,a płytką jest niedolutowany. Ja przy swoim rozebrałem wózki blaszki odciągnąłem ,wyczyściłem i jeździ bez problemów (ST44-985).
 
Reakcje
33 2 0
Doprecyzowując mój ST44 to numer 360.
Czyli dobrze rozumiem, że muszę zdjąć budę, odkręcić płytkę z elektroniką i odsunąć ostrożnie na bok, odłączyć wały silnika od wózków i cały wózek powinien bez problemu się wysunąć ?
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.802 444 99
Dzień dobry, mam ST44-360 Roco z fabrycznym dźwiękiem, czy u was też ta lokomotywa traci cały czas zasilanie przed rozjazdami mimo czystych torów, co możnaby z tym zrobić ?
Moja ST44-190 od Roco (z fabrycznym dekoderem dźw. DCC) od nowości czasami na prostym torze traci zasilanie ni z gruchy ni z pietruchy, i trzeba ją np. lekko nacisnąć by zasilanie wróciło. Tu jest jakiś problem mechaniczny. Dzieje się to przeważnie przy wolnej jeździe. Na tym samym odcinku toru SP42 od PIKO z dekoderem ZIMO jedzie bez problemu, więc to nie jest kwestia, że tor brudny czy coś...
 

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.921 57 5
Wózka nie trzeba demontować ,wystarczy zdjąć osłony kół (od dołu) ,zdemontować koła i odgiąć blaszki uprzednio je czyszcząc np. benzyną ekstrakcyjną. Należy przyłożyć szczególną uwagę przy montażu kół ,żeby ich nie pogiąć -blaszek. Dobrze je docisnąć obustronnie do wózka .
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.275 88 0
Smar na przekładniach, jeżeli nie wychodzi poza zamknięte komory, może zostać.

Upewnij się, że blaszki kontaktowe i boki kół są czyste.

Skontroluj docisk blaszek kontaktowych w różnych pozycjach osi (na łukach i rozjazdach jest inaczej, niż na prostej).

Jak masz omomierz albo inny próbnik, zobacz czy jest połączenie galwaniczne pomiędzy wszystkimi skrajnymi kołami każdego wózka z jednej strony. Może być jak kolega pisał, jakiś kabelek niepodłączony.

Roco jest znane z przerywanego kontaktu i to często zależy od egzemplarza.
 
Ostatnio edytowane:

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.921 57 5
Tak na oko to brudu nie widać , najlepiej dołożyć kabelki zasilające( tak jak do jazdy) do jednego zestawu i nawilżonym patyczkiem kosmetycznym w np. benzynie oczyścić bieżnie kół zobaczysz ,że nie są czyste. A tu zaznaczyłem miejsca gdzie dotykają blaszki i samo to już będzie się brudziło przez ścieranie ,szczególnie na początku.
31_n.jpg
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
196 0 0
Zdjąłem pokrywę wózka od spodu i w środku jest sporo białego smaru ? Same koła są czyste, ale wydaje mi się, że za dużo tego
Mam ST44 od ładnych paru lat numer chyba 350 przez te lata przeleżał w pudełku bo miał takie same problemy. Czyściłem koła blaszki dałem kondensatory stawałem na przysłowiowej głowie i odkładałem do pudełka bo lok dalej źle się poruszał a właściwie to się nie poruszał. Po jednej z imprez i rozmowie z jednym ze sprzedawców zrobiłem jak mi poradził, wy.... łem gumki i przeczyściłem koła papierem 2000 na kolejnej imprezie lokomotywa przejechał bez problemu cały szlak i mam nadzieję że tak zostanie.
 
Reakcje
33 2 0
Dziękuje Panowie za wszelkie rady,
Rozebrałem wózki dokładnie wyczyściłem blaszki na wózku, wewnętrzną i toczną powierzchnię kół patyczkami higienicznymi nasączonymi spirytusem, złożyłem ponownie uważając żeby wszystkie blaszki dociskały do wewnętrznej powierzchni kół (uwaga przy najmniejszym ruchu jednym z kół rusza się cała przekładnia i sąsiednie koła podnoszą się co powoduje zsunięcie się z blaszek, delikatnie dokręciłem pokrywy wózków. Zdjąłem również gumki przyczepnościowe z jednej z osi, problem niestabilnej jazdy rozwiązałem przez przełożenie tej osi na środek wózka.
Teraz wszystko śmiga pięknie, nawet przy włączonym dźwięku i minimalnej prędkości lokomotywa bez problemu pokonuje rozjazdy. Z całego serca polecam takie rozwiązanie.

Tak na koniec zdjęcie prezentujące imponującą ilość brudu zdjęta z kół i blaszek fabrycznie nowej lokomotywy !
 

Załączniki

Asan

Aktywny użytkownik
Reakcje
827 18 5
Za parę dni będzie to samo,u siebie w modelu nic nie czysciłem wystarczyło tylko przełożyć oś z gumkami na pierwszą oś w obu wózkach i zapominasz że był problem z jazdą.Było już o tym wałkowane na forum wiele razy a Roco dalej montuje oś z gumkami na trzeciej osi.
 

Podobne wątki