• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

acdd

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Proszę mojej wypowiedzi nie odbierać w znaczeniu pejoratywnym. Bo chodzi oto że kiedy kupimy u Polaka a Polak u którego kupujemy kupi u Polaka to jest szansa ze te pieniądze do nas wrócą. Jeśli polskie wagony są drogie to powinniśmy je kupować ponieważ tylko taka postawa jest właściwą do tego żeby było nas na nie stać. W ów czas wagon nie będzie musiał być tani abyśmy mogli go kupić.
 

robo

Znany użytkownik
Reakcje
642 11 6
Zaintrygował mnie ten wątek. Chcę powiedzieć że każdy kto kupił taki wagon jest w stanie na jego podstawie wykonać drugi. Paradoksalnie najbardziej złożonym elementem jest wózek i spód wagonu. Zmierzam do tego że brak matrycy/formy nie powoduje problemu.

Obecna technologia produkcji pozwala na wykonywanie wagonów w Polsce... tylko opłacalne jest to przy większym nakładzie.

Dlatego Racjonalnie by było wyprodukować na raz 10 000 sztuk puścić partię 300 szt która spowoduje na rynku niedosyt tę partię sprzedać drożej aby skompensować ilość zamówienia a za jakiś czas puścić kolejną już ze stanów magazynowych.

Uważam że lepiej jest dokonywać świadomych zakupów i wybierać polskie produkty. Dobrze by było gdyby Polskie produkty były Polskie.

Bardzo bym chciał zrobić model w Polsce tylko, że są następujące problemy

- firmy nie mają doświadczenia w produkcji form wtryskowych o tak małych i skomplikowanych elementach (jeśli chodzi o większe formy /elementy wtryskowe/ to nie ma najmniejszego problemu)
- koszt wytworzenia form wtryskowych w Polsce jest 30%-50% droższy (przy kwocie około 45.000 euro za formę do wagonu osobowego to różnica jest znaczna)
- nikt nie zagwarantuje, że po zaprojektowaniu model będzie się idealnie składał (brak doświadczenia w tej dziedzinie)

Odnośnie wyprodukowania modeli w ilości 10 000 sztuk to koszt tego przedsięwzięcia liczony byłby w milionach złotych

Natomiast jeśli chodzi o kupowanie od rodzimych firm to w pełni się z tobą zgadzam, że wydane pieniądze zostaną w kraju i być może zapoczątkują następny projekt. Niestety 95% rynku modelarskiego (kolejowego) w Polsce to firmy niemieckie, austriackie, włoskie itp..
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
Drogi Panie Robercie, więc do dzieła! Któż panu każe od razu walczyć z tematem 111A u polskiego producenta? Rynek jest wygłodniały każdej typowo polskiej konstrukcji wagonu. W towarowych posucha, dopiero Piko wyważa te drzwi swoją 401Z.
Na pierwszy ogień wziąć np chłodnię 202L. Kilka tysięcy egzemplarzy w realu, bardzo charakterystyczny wagon, potem przerabiany na wagony kursowe (kolejna wersja przy praktycznie zerowej przeróbce form). Model tak banalnie prosty że na upartego można go niemalże odlać w dwóch kawałkach (więc jako królik doświadczalny do kooperacji krajowej zarówno dla Polskiego producenta formy, jak i Pana byłby idealny- tania forma, łatwa w zaprojektowaniu). I od tego zacząć. Potem powoli można w miarę coraz bardziej skomplikowanych kolejnych modeli zabrać się ponownie za temat polskich Y-greków. Sam bym się za to zabrał, ale doświadczenia zero- nie wiem nawet od czego zacząć, a i czasu jak na lekarstwo. Taka moja propozycja.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.682 61 1
Ja bym zaproponował węglarki typowo polskiej produkcji (np. 408W), moim zdaniem murowany sukces. Mam tylko wrażenie, że po niskoburtowych eamos-ach PIKO szykuje także wysokoburtowe.
 

acdd

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Dzwoniłem do Lumela i dzwoniłem jeszcze do kilku firm specjalizujących się wtryskiem ciśnieniowym. O tu. http://wynajmijwtryskarke.pl/onas.php
Koszt wtrysku liczony jest w oparciu o wagę elementu. wynosi to ok 4-7zł
Jednak żeby dokonać wtrysku trzeba mieć matrycę najlepiej suwakową której koszt jest drogi ponieważ wynosi 130 000zł - 300 000 zł (może być droższy w zależności od projektu)
Do wykonania matrycy Potrzebny jest trójwymiarowy rysunek w Auto Cad ale wnioskuję że taki Pan posiada...
Jakość odlewu podyktowana jest tylko i wyłącznie jakością formy! Więc klucz do sukcesu leży w formie.

Co do jakości elementów
Dowiedziałem się że każdą formę robi się laserem lub CNC i jest to niebywały poziom precyzji... wystarczy w cisnąć guzik a maszyna wypala w bloku stali odpowiednie kształty z dokładnością to setnych milimetra.
Faktem jest że forma musi być stalowa i nie zawsze możne będzie zrobić wszystkie detale na jednym wtrysku ale tu przygotowuje Pan kolejną formę na detale.

Wiem że nie muszę tego Panu mówić ponieważ robi Pan takie rzeczy na co dzień :)

Jeśli forma kosztuje 300 000zł to wyprodukowanie samej formy dla nakładu 500szt wagonów spowoduje że wagon będzie kosztować 600zł a będzie to tylko opłata za formę. Więc my jako kupujący musimy mieć świadomość że chcąc mieć wagon dobrej jakości niestety ale musimy za niego zapłacić.

Może kluczem są zestawy do samodzielnego malowania lub montażu?
Czytając forum widzę że ludzie mają problem z kupnem wagonu który kosztuje 290zł a co dopiero 700zł czy 800zł. Coś za coś. A dochodzi jeszcze konkurencja PIKO ROCO.

Wierzę jednak że uda się wypracować długotrwałą współpracę Panu ROBO z dostawcami form czy podzespołów i że będzie mógł konkurować z zachodnimi koncernami jakością i ceną.
 

Zaqu

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
11 1 0
Któż by robił formę dla 500 sztuk wagonów?

Robert najlepiej wie w jakich ilościach rozchodziły się ryflaki i y.
A Sm42, EU07 i SP/U45?
po 500 w jednym malowaniu?
Licząc dla wagonu np. towarowego, którego w kilku malowaniach z różnymi numerami sprzeda się 5000 sztuk to koszt formy wyjdzie tylko 60 zł.
 

pilu35

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
Czytając forum widzę że ludzie mają problem z kupnem wagonu który kosztuje 290zł a co dopiero 700zł czy 800zł

Ludzie nie mają problemu z kupnem wagonu tylko z pieniędzmi na niego bo nie samymi wagonami człowiek żyje. Kolejny kolega z oświeconym przemyśleniem - nic nie stoi na przeszkodzie by kolega spróbował wydać coś skoro to wszystko takie proste :) Jak pół miliona wala się komuś po szufladzie i nie wiadomo co z nim zrobić to koncepcja już jest :) wydać sobie jeden wagon :)
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.682 61 1
O ile dobrze kojarzę, "Y" Herisa rozeszły się w miesiąc a było ich 5000 sztuk, o rynek zbytu więc bym się nie martwił. Może warto byłoby zrobić model trochę mniej szczegółowy a bardziej przystępny cenowo.
 

acdd

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Przyznam się że nie znam jaka jest skala sprzedaży... jeśli faktycznie jest tak Jak Pan Zaqu mówi to gra może być warta świeczki... pamiętajmy że to tylko forma... muszą być formy do podzespołów czy malowanie albo proces montażu. I tu Panie pilu35 Dobrze by było aby została zwrócona informacja do wiadomości publicznej przez Pana ROBO ile trzeba kupić sztuk danego produktu aby Pan ROBO mógł stworzyć sobie jakiś plan. Wówczas i my klienci moglibyśmy się deklarować... w ilości tkwi siła jeśli chętnych będzie więcej będzie też i taniej. Wówczas będzie to z korzyścią dla każdego. Może współpracować trzeba.

Ja chętnie kupię 10 wagonów osobowych takich jak w temacie (może nie za jednym razem) ale po 5szt w miesiącu mógłbym dać radę. Cena jaka jest w modelmanii 290zł jest wysoka ale mogę się zadeklarować... jeśli wszyscy się zadeklarują to może cena spadnie.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
25.930 387 20
Kolego @acdd... Masz świetny pomysł i jeżeli rzeczywiście wiesz o czym napisałeś, to proponuję Ci, żebyś zebrał deklaracje od chętnych na wagony, zainwestował swoje pieniądze w formy, zaczął produkować, malować, składać, a potem żebyś sprzedawał wagony tym chętnym (zdeklarowanym) i pozostałym, którzy nie wyrazili chęci od razu. Życzę powodzenia. :)
 

Pd5

Znany użytkownik
Reakcje
2.056 24 8
To chyba zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe;) Jestem pewien, ze każdy producent lub sprzedawca byłby super zadowolony gdyby był pewien estymacji sprzedaży kazdego nowego, wprowadzanego na rynek modelu. Jeszcze lepiej byłoby pewnie gdyby otrzymał przedpłatę i wtedy przy minimalnym ryzyku lub nawet jego braku mógłby tylko myśleć jaki model i kiedy zrobić, ale ...... tak sie raczej nie da :)
 

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
424 22 4
Nie będę gdybał co i za ile się komu co opłaca. Nasz Robo ma już dość wiedzy i praktyki w produkcji i sprzedaży. Mam ciągle nadzieję, że coś wymyśli aby nadal produkować tak wspaniałe wagony. Myślę że wszyscy na tym forum mają taką nadzieję. Życzę ciągle powodzenia drogi ROBO :love:;)
 

hjugytf

Aktywny użytkownik
Reakcje
469 47 4
Nie znam się na polityce produkcji modeli, ale proponując wypust wagonów za 600zł to jak proponować komuś skoczyć z mostu. Swoją drogą jak porównać cenowo model np. węglarki za 600zł do modelu EU07 firmy SchlesienModelle.
Różnica 100zł a do tej pory firma nie wydała jakoś 10.000 egzemplarzy. Tak jak napisał Mafo Robo wie co robić i co się mu opłaci, ale ja wiem, że aby model był sprzedawany seryjnie w paru wypustach i na większą skalę musi mieć cene max 200zł w przypadku towarowego tematu.
 

acdd

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Paradoksalnie mój przekaz był kierowany Nie do Pana ROBO tylko do nas jako ogólnie społeczeństwa modelarskiego... żeby wagony mogły w ogóle być... to musimy je kupować.

Postaram się wyjaśnić to w bardziej łopatoligiczny sposób.

Człowiek (PAN ROBO) robi modele i został pojechany przez chińczyków... Nie ma matrycy żeby mógł je robić dalej. Teraz My jako modelarze musimy mu pomóc i kupować od niego wagony po to aby mógł robić te wagony dalej. Musimy kupować od niego wagony nawet jak będą droższe ponieważ jest to nasza rodzima produkcja.

W momencie kiedy tego nie zrobimy rynek zostanie przejęty prze PIKO ROCO modelami które będą tandetne... Póki jest Pan ROBO to PIKO i ROCO dają taniej swoje produkty aby wymęczyć konkurencje w Polsce. W momencie kiedy wymęczą konkurencje i staną się monopolistami to podniosą swoje ceny.

Wyliczenia które zrobiłem nie są dla Pana Robo (to tak jak bym uczył ojca dzieci robić) tylko dla nas aby uzmysłowić nam że ceny wagonów nawet po 300zł za sztukę to i tak super wynik.


Pierwsze co zrobiłem po przeczytaniu tego posta od dechy do techy to zalogowałem się do modelmania i wykupiłem wszystkie wagony które były. wziąłem 5szt wagonów jak w temacie.
My jako konsumenci klienci tylko tak możemy pomóc Panu ROBO. Ale z perspektywy czasu pomagamy nie tylko jemu tylko sobie samym... Bo jak Nie będzie ROBO to PIKO i ROCO rzucą takie ceny że się nogami nakryjemy.

Ludzie czy wy naprawdę nie rozumiecie że kupując cokolwiek taniej u zagranicznych producentów powodujecie tym samym osłabiacie nasz rynek?
 

hjugytf

Aktywny użytkownik
Reakcje
469 47 4
Fajnie. Przepraszam, ale do mnie przekaz nie dotarł. Oczywiście jestem kibicem firmy Robo itp., ale nie mam zamiaru PRZEPŁACAĆ lub wykupywać modele tylko dlatego aby pozostał na rynku. Jak te modele będę kosztować więcej to ich nie kupie lub kupie 1 zamiast 5 sztuk i takie mam myśli na temat rozwijającego się tematu. Aby nie było jestem ZA aby takie modele były na naszym rynku i dużżżżoooo więcej, ale to jest rynek. Słaby przegrywa z mocniejszym i rynek wszystko weryfikuje.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.682 61 1
Acdd gratuluję posiadania pieniążków na te wszystkie modele :) Kupować można i po 1000 zł jeżeli tylko kogoś stać, czego sobie i wszystkim Wam życzę :) Nie mam żalu, że modele kosztują 290 zł bo są warte ceny, ale pytanie, ile ludzi stać na to, a ilu kupiłoby po cenie np. 50 zł niższej, kwestia kalkulacji. Trzymam kciuki za powodzenie projektów. Byłoby super gdyby można było kupować modele wyprodukowane w Polsce a nie Chinach.
 

acdd

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
Ze swojej strony chciałem przeprosić Pana ROBO że podparłem się moim światopoglądem na jego przykładzie. Obiecuję że zamykam się i siedzę cicho. :)
 

Podobne wątki