• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów pasażerskich typu 101A/102A

void-tech

Znany użytkownik
Reakcje
1.022 38 1
@Bolutek, a czy nie było tak, że kiedyś SN61 (czy nawet SN80) nie jeździły w zestawieniach: SN80+Bdhixt+Bdhixt+SN80 czy SN61+Bdhixt+Bdhixt+SN61 - ale gniazda/przewody sterownia wielokrotnego w wagonach były wadliwe?
Czy boli nas tu teraz, ogóle oznaczenie czy sama literka "d"?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.451 552 30
czy nie było tak, że kiedyś SN61 (czy nawet SN80) nie jeździły w zestawieniach: SN80+Bdhixt+Bdhixt+SN80 czy SN61+Bdhixt+Bdhixt+SN61 - ale gniazda/przewody sterownia wielokrotnego w wagonach były wadliwe?
Jeździły na pewno z SN61, co do SN80, nie mam pewności. Ale co ma do rzeczy to, czy przewody sterowania były wadliwe bądź nie?
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.013 447 99
@garou zapowiedziane Bd-x oraz Bdh-x są z epoki IVc. A ten ze Stalowej jest z epoki Va. Wszystko pokręciłeś :p
Nic nie pokręciłem. Pytałem o "Stalową Wolę Rozwadów" opisana jako Va i z oznaczeniem "Bh" (rewizja 1995 - takie było info). Potem napisałem, że literka "-x" to epoka Va, więc jak Bd-x oraz Bdh-x mogą byc z IVc (te Korsze)? Zresztą kolega @Rysiek potwierdził, że:
w 1985 roku nastąpiła zmiana oznaczeń wagonów pasazerkich na PKP, przed 1985 rokiem wagony typu 101A, miały serię Bdhixt a 102A Bhixt, od 1985 roku odpowiednio Bdh, Bh (niektóre z 101A mialy zdemontowane przewody sterowania, wtedy w serii nie było lietki "d")
a literka "x' jako ostatnia w serii w wagonach pasażerskich PKP występowała tylko w okresie 1990/1-1994/5 - epoka Va
@void-tech ...biorąc to pod uwagę nasuwa się wątpliwość, dlaczego na wagonie z rewizją 1995 jest Bh, a nie seria z literką "-x" (ta Stalowa Wola Rozwadów)? Ale OK, już nie wnikam... zobaczymy co wyjdzie. Masło maślane z tymi informacjami od Robo...
 
Ostatnio edytowane:

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.559 500 107
Chciałbym również i ja wyrazić swoje zdanie na temat wagonów 102A, ale nie tylko na temat samych wagonów.
Po pierwsze i najważniejsze to modele te bardzo mi się podobają. Robią naprawdę wrażenie modeli z górnej półki.
Pozytywnie zostałem zaskoczony także jakością malowania. Nie wiem z jakiej przyczyny, ale zauważyłem u różnych producentów, że akurat malowania oliwkowe mają dość często jakieś skazy i wady. Tutaj jest naprawdę prawie idealnie. Czysto, gładko i bez wad. Naprawdę brawo.

Ale żeby nie było za dobrze...jakość malowania ram okiennych woła o pomstę do nieba. Jedynie brak działu kontroli jakości (no bo niewyobrażam sobie, że jest) u tego producenta tłumaczy, że modele zostały w takim stanie w ogóle wypuszczone z fabryki. Miałem do czynienia w sumie z 6 modelami i ciężko było znaleźć w miarę poprawnie w całości wykonany w tym zakresie wagon. Na jednym w ogóle nie zostało pomalowane zewnętrzna rama okna (ze zdjęć jednego z kolegów widać, że to nie jednostkowy przypadek). Poza tym liczne braki farby, wyszczerbienia i zbyt grubo naniesiona farba (srebrna farba zachodzi sporo na pierwszy "ryfel"). Ogólnie w tym zakresie dyskwalifikacja.

Ryflaki to moje dzieciństwo, ale patrząc na te te modele w ogóle nie przywołuje u mnie wspomnień z przed lat.
W odróżnieniu od innych modeli, które zbieram.
Okna, widać że z detalami, dwuczęściowe, ale moim zdaniem są przewymiarowane.
Tak, porównując modele ze zdjęciami oryginałów istotnie coś nie gra, wydają się za duże. Ale to już pewna przypadłość firmy, że jakieś geometryczne błędy rzutują na odbiór modelu.

No właśnie. Wieczne błędy...I tu chciałbym też odnieść się do postawy dwóch naszych polskich producentów. Właściciel firmy Robo bardzo chętnie odnosi się do błędów konkurencyjnej firmy. Bardzo szczegółowo opisuje ewentualne niezgodności, a swój produkt stawia za wzór cnót wszelkich. Gdy jednak mamy taką sytuację (nie pierwszą i nie rzadką) to jest nabieranie wody w usta. Żadnego komentarza. Zauważcie, że nawet dzielni i wierni rycerze ROBO, w tym największy i najznamienitszy grosiszcze, milczą...nie ma nikogo. Bo jak jest błąd to cicho sza. Ale jak trzeba kogoś zakrzyczeć to pierwsi (bankowo zaraz się odezwie).
I postawa drugiego - Pana RR. Od razu poinformował o błędzie w opisie przydziału jednej z lokomotyw zanim w ogóle trafiła do sprzedaży (słynne brak litery "T"). Na tym nie poprzestał, obniżył cenę swojego produktu o 100zł bo uznał, że jest niepełnowartościowy. W przypadku modeli z wadami reflektorów cena poszła jeszcze bardziej w dół, bo uznał, że taki produkt jest...tak, tak, niepełnowartościowy.

Tymczasem mamy tutaj przypadek błędu w oznaczeniu (jak w przypadku modelu SM) oraz dyskwalifikujące wady w zakresie malowania modelu (ramy okienne). I co? I cisza. Żadnego komentarza, żadnego obniżenia ceny za model niepełnowartościowy, żadnej reakcji...

Nie raz sam wieszałem psy na Panu RR (czasem w zbyt niewybredny sposób). Ale różnica klasy między oboma Panami w podejściu do klienta jest widoczna jak na dłoni.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.671 128 1
Sorry, ale czegoś nie rozumiem...:niepewny:
Jeżeli jest tak jak pisał Kolega
w 1985 roku nastąpiła zmiana oznaczeń wagonów pasazerkich na PKP, przed 1985 rokiem wagony typu 101A, miały serię Bdhixt a 102A Bhixt, od 1985 roku odpowiednio Bdh, Bh (niektóre z 101A mialy zdemontowane przewody sterowania, wtedy w serii nie było lietki "d")
a literka "x' jako ostatnia w serii w wagonach pasażerskich PKP występowała tylko w okresie 1990/1-1994/5 - epoka Va
to dlaczego na modelach z zestawu 302010/1, stacja Korsze, jest w oznaczeniu "Bd-x, Bdh-x", skoro wagony są odwzorowane na początek lat 80-tych (1982 r.):niepewny:
 

SantaFe

Znany użytkownik
Reakcje
674 30 7
Chciałbym również i ja wyrazić swoje zdanie na temat wagonów 102A, ale nie tylko na temat samych wagonów.
Po pierwsze i najważniejsze to modele te bardzo mi się podobają. Robią naprawdę wrażenie modeli z górnej półki.
Pozytywnie zostałem zaskoczony także jakością malowania. Nie wiem z jakiej przyczyny, ale zauważyłem u różnych producentów, że akurat malowania oliwkowe mają dość często jakieś skazy i wady. Tutaj jest naprawdę prawie idealnie. Czysto, gładko i bez wad. Naprawdę brawo.

Ale żeby nie było za dobrze...jakość malowania ram okiennych woła o pomstę do nieba. Jedynie brak działu kontroli jakości (no bo niewyobrażam sobie, że jest) u tego producenta tłumaczy, że modele zostały w takim stanie w ogóle wypuszczone z fabryki. Miałem do czynienia w sumie z 6 modelami i ciężko było znaleźć w miarę poprawnie w całości wykonany w tym zakresie wagon. Na jednym w ogóle nie zostało pomalowane zewnętrzna rama okna (ze zdjęć jednego z kolegów widać, że to nie jednostkowy przypadek). Poza tym liczne braki farby, wyszczerbienia i zbyt grubo naniesiona farba (srebrna farba zachodzi sporo na pierwszy "ryfel"). Ogólnie w tym zakresie dyskwalifikacja.



Tak, porównując modele ze zdjęciami oryginałów istotnie coś nie gra, wydają się za duże. Ale to już pewna przypadłość firmy, że jakieś geometryczne błędy rzutują na odbiór modelu.



No właśnie. Wieczne błędy...I tu chciałbym też odnieść się do postawy dwóch naszych polskich producentów. Właściciel firmy Robo bardzo chętnie odnosi się do błędów konkurencyjnej firmy. Bardzo szczegółowo opisuje ewentualne niezgodności, a swój produkt stawia za wzór cnót wszelkich. Gdy jednak mamy taką sytuację (nie pierwszą i nie rzadką) to jest nabieranie wody w usta. Żadnego komentarza. Zauważcie, że nawet dzielni i wierni rycerze ROBO, w tym największy i najznamienitszy grosiszcze, milczą...nie ma nikogo. Bo jak jest błąd to cicho sza. Ale jak trzeba kogoś zakrzyczeć to pierwsi (bankowo zaraz się odezwie).
I postawa drugiego - Pana RR. Od razu poinformował o błędzie w opisie przydziału jednej z lokomotyw zanim w ogóle trafiła do sprzedaży (słynne brak litery "T"). Na tym nie poprzestał, obniżył cenę swojego produktu o 100zł bo uznał, że jest niepełnowartościowy. W przypadku modeli z wadami reflektorów cena poszła jeszcze bardziej w dół, bo uznał, że taki produkt jest...tak, tak, niepełnowartościowy.

Tymczasem mamy tutaj przypadek błędu w oznaczeniu (jak w przypadku modelu SM) oraz dyskwalifikujące wady w zakresie malowania modelu (ramy okienne). I co? I cisza. Żadnego komentarza, żadnego obniżenia ceny za model niepełnowartościowy, żadnej reakcji...

Nie raz sam wieszałem psy na Panu RR (czasem w zbyt niewybredny sposób). Ale różnica klasy między oboma Panami w podejściu do klienta jest widoczna jak na dłoni.

Odleciałeś totalnie.
Wymieniasz chłopa we wpisie i od razu się odnosisz (pewnie się odezwie). To nie ważne co zrobi wyjdzie, że źle.
Parę osób wymienia się opiniami nt. oznaczeń.
Do końca nie idzie się zorientować kto ma racje, a Ty wymagasz by producent, który nie wie nic o tym już przeceniał towar?
Reszty wpisuje nie komentuje bo to są Twoje indywidualne odczucia
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.824 406 7
@Bolutek, a czy nie było tak, że kiedyś SN61 (czy nawet SN80) nie jeździły w zestawieniach: SN80+Bdhixt+Bdhixt+SN80 czy SN61+Bdhixt+Bdhixt+SN61 - ale gniazda/przewody sterownia wielokrotnego w wagonach były wadliwe?
Czy boli nas tu teraz, ogóle oznaczenie czy sama literka "d"?
Bo jest to w przypadku tego typu wagonu błąd!!! Ile można to tłumaczyć?
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.013 447 99
Sorry, ale czegoś nie rozumiem...:niepewny:
Jeżeli jest tak jak pisał Kolega

to dlaczego na modelach z zestawu 302010/1, stacja Korsze, jest w oznaczeniu "Bd-x, Bdh-x", skoro wagony są odwzorowane na początek lat 80-tych (1982 r.):niepewny:
Opis na ulotce, czy tamtej grafice na 100% jest błędny. Jeśli data rewizji jest poprawna nie może być to seria ani Bd-x ani Bdh-x, jeśli zaś ma być taka seria, to na pewno nie może być taka data rewizji ani epoka IVc (nie wiem, kto tworzył te informacje zawarte w Newsletterze Robo, ale ewidentnie coś jest źle).
Bez urazy dla pana Roberta, każdy się może pomylić, ale w nagrywanych przez siebie materiałach na YT też podawał raczej nie tyle błędne, co niezbyt ścisłe informacje. Np. w materiale na portalu YT pt. "Wagon osobowy 2 klasy typu 111As, z ryflowanym dachem ROBO" w minucie 1:09 mowa jest o zmianie oznaczeń pod koniec lat 80-tych, podczas gdy ta zmiana /zgodnie z tym co pisał kolega @Rysiek/ następowała od 1985 roku, a więc nie pod koniec, tylko w połowie lat 80-tych.
Wiadomo, idealnie nigdy nie ma, a to farba gdzieś odprysnęła, albo coś podobnego, ale szkoda byłoby, gdyby w poczet tych niuansów dojść miały jeszcze błędne oznaczenia.
 
Ostatnio edytowane:

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.671 128 1
ROBO 302010/1 - PKP 101A
Klasa wagonu 2
Przydział Korsze
Data rewizji 89.02.16; 89.02.17
Numer boczny 50 51 29-22 104-8 Bh-x; 50 51 29-22 103-0 Bdh-x
Epoka IVc
Cena 650,00/755,00 zł
302010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak.jpg

302011-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak-modele-z-oswietleniem-wnetrza.jpg

302010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak (1).jpg 302010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak.jpg 302010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak (1).jpg 302010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-korsze-ryflak (2).jpg
ROBO 300010/1 - PKP 102Ab
Klasa wagonu 2
Przydział Białogard
Data rewizji 95.06.14; 95.06.14
Numer boczny 50 51 29-19 164-7 Bh; 50 51 29-19 166-2 Bh
Epoka Va
Cena 650,00/755,00 zł
300010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-bialogard-ryflak.jpg

300010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-bialogard-ryflak (2).jpg
300010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-bialogard-ryflak (1).jpg 300010-zestaw-2-wagonow-2-klasy-stacja-bialogard-ryflak.jpg
ROBO 352040/1 - PKP 102Ab
Klasa wagonu 2
Przydział Stalowa Wola Rozwadów
Data rewizji 95.07.27
Numer boczny 50 51 29-19 186-0 Bh
Epoka Va
Cena 325,00/375,00 zł
352040-ryflak-pkp-2kl-stacja-stalowa-wola-rozwadow.jpg

352040-ryflak-pkp-2kl-stacja-stalowa-wola-rozwadow (3).jpg 352040-ryflak-pkp-2kl-stacja-stalowa-wola-rozwadow (1).jpg 352040-ryflak-pkp-2kl-stacja-stalowa-wola-rozwadow (2).jpg
 
Ostatnio edytowane:

WrocT

Znany użytkownik
Reakcje
321 38 1
w 1985 roku nastąpiła zmiana oznaczeń wagonów pasazerkich
a literka "x' jako ostatnia w serii w wagonach pasażerskich PKP występowała tylko w okresie 1990/1-1994/5 - epoka Va
Mam wątpliwości ponieważ model ROBO 211131 50 51 19-80 728-4 Adn z Rev. 92.11.05 jest bez "x". Na filmie z wrzenia 1995 mamy wagon 51 51 28-18 044-3 Bhuxzt
51 51 28 18 044 3 Bhuxzt.jpg
a za nim chyba dwa wagony B
Ryflak 1995.jpg
50 51 29-19160-5 B
Ryflak 50 51 29 19160 5.jpg
Zapewne są zdjęcia z tego przejazdu, ale schowane w szafie.
 

Rysiek

Znany użytkownik
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
2.908 37 1
odnośnie wagonów użytych w przejeździe 1-2 września 1995 to były to już wtedy wagony "skansenowe", wagon 3A z serią Bhuxzt to oznaczenie historyczne - gdyby był w normalnej eksploatacji miałby serie B. Przy okazji wydać numer xx xx 28-18 xxx-x jest na wagonie 3A, co pisałem wcześniej. Dodatkowo na tych zdjęciach widać ze wagon 102A xxxx29-19 160 -x ma serie B - a powinien mieć serię Bh. Ale te dwa wagony były po rewizjach w jaworzyńskiej wagonówce gdzie tak namalowali jak namalowali. A "-x" to na wagonach handlowych gdzieś wtedy już przestali malować, możliwe ze nawet od początku 1995.
 

Podobne wątki