• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
683 54 1
Witam a czy ktoś z Szanownych Użytkowników dokonał pomiaru średnicy okręgu tocznego kół w członach rozrządczych i silnikowych w modelach firm Robo i Piko ? Już wyjaśniam dlaczego się zapytałem, otóż średnice okręgów tocznych w członach rozrządczych i silnikowym, w oryginale posiadają inne średnice tzn. średnica okręgów tocznych w zestawie kołowym tocznym w stanie nowym wynosi 940mm, zastosowanym w ilości 8 sztuk ( 4 zestawy w dwóch dwuosiowych wózkach na człon) w członach Ra i Rb, natomiast średnica okręgu tocznego w zestawie kołowym napędnym w stanie nowym wynosi 1000mm, zastosowanym w członie silnikowym w ilości 4 sztuk (4 zestawy w dwóch dwuosiowych wózkach na człon) ,oczywiście w miarę zużywania i obtaczania powierzchni tocznych ich wymiary w członach Ra/Rb i Rs pozostają nadal różne.
W skali 1/87 średnica okręgu tocznego w członie Rs powinna wynosić około 11,5 mm a w członach Ra/Rb około 11mm.
Powyższy wpis ma charakter informacyjny i nieco humorystyczny ponieważ nikt rozsądny nie będzie kruszył kopii o 0,5mm.
P.S.
Szanowny kolego (jeżeli mogę tak napisać) Daromaro , "sufamiarki" do pomiaru lepiej nie używać, jak już to lepiej pomierzyć coś "suwmiarką" ( w lokalnym żargonie WMD Piaseczno zwaną "syfmiarką").
Słusznie, są rózne średnice w zestawach kolowych wagonów rozrządczych i silnikowych, ale...
Jedna tylko uwaga:
Nie Ra/Rb, Rs, ani inne dowolne kombinacje dużych i małych liter i ukosników....

Tylko ra, rb, s - gdzie s, oznacza wagon silnikowy, dlatego s, a nie Rs, rs itp.

Ponadto, pomimo ze sa to takie same wagony, w danej jednostce i pełnią taką samą funkcję, to nie sa one miedzy sobą dowolnie zamienne, dlatego nie ra/rb, tylko kazdy z osobna, czyli ra, rb , ponieważ każdy wyposażony jest w inne urzadzenia elektryczne i pneumatyczne (ra - spręzarka, rb - szafa z akumulatorami) i szybkościomierz rejestrujący w wagonie ra (czyli kabinie A).
 

JSz

Użytkownik
Reakcje
179 11 0
Słusznie, są rózne średnice w zestawach kolowych wagonów rozrządczych i silnikowych, ale...
Jedna tylko uwaga:
Nie Ra/Rb, Rs, ani inne dowolne kombinacje dużych i małych liter i ukosników....

Tylko ra, rb, s - gdzie s, oznacza wagon silnikowy, dlatego s, a nie Rs, rs itp.

Ponadto, pomimo ze sa to takie same wagony, w danej jednostce i pełnią taką samą funkcję, to nie sa one miedzy sobą dowolnie zamienne, dlatego nie ra/rb, tylko kazdy z osobna, czyli ra, rb , ponieważ każdy wyposażony jest w inne urzadzenia elektryczne i pneumatyczne (ra - spręzarka, rb - szafa z akumulatorami) i szybkościomierz rejestrujący w wagonie ra (czyli kabinie A).
Opisanie oznaczeń członów rozrządczych Ra i Rb i silnikowego jako Rs to mój błąd za co przepraszam i przyznaję się do niego, a co do wpisu w formie ra/rb ,to chodziło mi o to że obydwa te człony mają jednakową średnicę okręgów tocznych zestawów kołowych (oczywiście w stanie nowym) ,natomiast nie napisałem nigdzie że osprzęt w wagonie ra i wagonie rb jest identyczny i są ze sobą zamienne.
Dziękuję koledze (o ile oczywiście tak mogę napisać) za czujność i wyłapanie oraz sprostowanie błędów , jednocześnie cieszę się że ktoś czasem czyta z uwagą moje wpisy. Przyznaję w jednostkach nie jestem zbyt mocny, ale świtało mi coś w pamięci że wagony rozrządcze i silnikowe w EN57 mają różne średnice zestawów kołowych (stąd mój wpis) , co uważny obserwator dostrzeże gołym okiem w oryginale.
Pozdrawiam JSz
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
683 54 1
Opisanie oznaczeń członów rozrządczych Ra i Rb i silnikowego jako Rs to mój błąd za co przepraszam i przyznaję się do niego, a co do wpisu w formie ra/rb ,to chodziło mi o to że obydwa te człony mają jednakową średnicę okręgów tocznych zestawów kołowych (oczywiście w stanie nowym) ,natomiast nie napisałem nigdzie że osprzęt w wagonie ra i wagonie rb jest identyczny i są ze sobą zamienne.
Dziękuję koledze (o ile oczywiście tak mogę napisać) za czujność i wyłapanie oraz sprostowanie błędów , jednocześnie cieszę się że ktoś czasem czyta z uwagą moje wpisy. Przyznaję w jednostkach nie jestem zbyt mocny, ale świtało mi coś w pamięci że wagony rozrządcze i silnikowe w EN57 mają różne średnice zestawów kołowych (stąd mój wpis) , co uważny obserwator dostrzeże gołym okiem w oryginale.
Pozdrawiam JSz
To nic takiego...(y)
Słusznie Kolega napisał o średnicy zestawów kołowych, ponieważ nikt do tej pory chyba o tym w wątkach dotyczących jednostek EN57 jeszcze nie wspominał.
W modelu może niezauważalne, ale dla zainteresowanych może to być wartościowa informacja.
Gorsza sprawa, to w realu nie takie cuda widziałem, chyba w PRach i KŚ (RA, Ra, RB, Rb) - to jest dopiero masakrao_O
Dziękuję i również pozdrawiam Kolegę bardzo serdecznie.
 

kareks

Aktywny użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
ŁKMK
Reakcje
242 10 2
Przecież wielkość kół jest definiowana norma NEM jak ktoś chce koła modelowe to nich idzie w kierunku RP25 i spróbuje pojeździć na domowej makiecie. Zaraz by były krzyki ze model się wykoleja i nie nadaje do jazdy. To już zaczyna być czepialstwo a nie modelarstwo albo niektórzy koledzy nie wiedza czego się czepić a o znajomosci norm modelarskich niewiele wiedzą.
 

grosiszcze

Znany użytkownik
Reakcje
1.268 225 2
A któż Koledze zabrania aby zaprezentować właściwe zdjęcia czy inne materiały i na ich podstawie przedstawiać merytoryczne argumenty
Mam inne ciekawsze zajęcia niż szukanie drognych różnic w modelach. Zresztą porównywanie EN57 modelu z oryginałem co do milimetra mija się z celem. Parę lat temu robiłem podstawowe pomiary czoła oryginalu i co egzemplarz to był inny rozstaw lamp, były nawet takie które miały lampy niesymetrycznie względem osi pojazdu.
Czy ma ono sugerować, że ktoś specjalnie manipuluje informacjami i przedstawia je w sposób nierzetelny
Porównywanie na podstawie różnych zdjęć można uznać za manipulację. Najlepszym przykładem jest próba porównania krzywizny dachu na zdjęciach z różnej perspektywy.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
6.981 121 1
Nikt. Ale przydałoby się nie budować argumentacji na zdjęciach oryginału z innej epoki, jeśli chodzi o jakiś szczegół malowania modelu. Ani na zdjęciach nie dających się porównać, czyli takich, jak pisze kolega @grosiszcze

Jestem w stanie zrobić 2 zdjęcia tego samego modelu, na każdym będzie inna krzywizna dachu, ale nadal nie będzie wiadomo, czy jest zgodna z oryginałem :p
Pełna zgoda. Porównywanie zdjęć z wykonanych chociażby z minimalnej innej perspektywy mija się z celem i prowadzi do niewłaściwych wniosków. Szczególnie jeżeli dotyczy tak specyficznych cech budowy jaką są "krzywizny". Trzeba takie porównania traktować jako ciekawostkę a nie prawdę objawioną.
W takim przypadku trzeba bardziej zaufać własnemu, subiektywnemu, odczuciu. Co mi się bardziej podoba lub co jest dla mnie bardziej zbliżone do oryginału (i nie jest to żadna manipulacja).
I jeszcze trzeba mieć na uwadzę, informację, którą podał Kolega @grosiszcze:
Zresztą porównywanie EN57 modelu z oryginałem co do milimetra mija się z celem. Parę lat temu robiłem podstawowe pomiary czoła oryginalu i co egzemplarz to był inny rozstaw lamp, były nawet takie które miały lampy niesymetrycznie względem osi pojazdu.
Tutaj trzeba założyć, dokonując porównania modelu z oryginałem, że przy tak długiej produkcji i jej jakości, zapewne występowały duże różnice między poszczególnymi egzemplarzami. I to może dotyczyć zarówno "krzywizny" dachy jak również innych elementów (ich rozmieszczenia, szerokości itp.).
Mając to wszystko na uwadze, nie powinno to w żadnym wypadku, zamykać tematu porównań modelu z oryginałem:)
 
Ostatnio edytowane:

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
527 65 11
Tymczasem dla lubiących żółte drzwi :)
Z newslettera @robo "możemy ogłosić dostępność modeli ze stacji Katowice EN57-887, numer katalogowy 400320."
https://robo.eu.com/pl/14-en57-z-v-epoki

Cudownie, jest szansa , że w tym tygodniu dotrze. Przy okazji to wydawałoby się drobiazg ale jak taka rzecz jak zgarniacze potrafią zmienić wygląd czoła modelu. Z tym, że żeby być uczciwym to słynna rynienka jest zółta na oryginale :)
 
Ostatnio edytowane:

robo

Znany użytkownik
Reakcje
641 11 6
Gdyby przenieść gdzieś cały ten mecz o mistrzostwo, a zostawić informacje o modelu i oryginale, byłby tu całkiem pożyteczny wątek.

A tymczasem, jak mawia mój kolega prowadzący swoją firmę, najwyższą formą uznania jest przelew:D



Nikt. Ale przydałoby się nie budować argumentacji na zdjęciach oryginału z innej epoki, jeśli chodzi o jakiś szczegół malowania modelu. Ani na zdjęciach nie dających się porównać, czyli takich, jak pisze kolega @grosiszcze

Jestem w stanie zrobić 2 zdjęcia tego samego modelu, na każdym będzie inna krzywizna dachu, ale nadal nie będzie wiadomo, czy jest zgodna z oryginałem :p


Mam tylko nadzieję, że @robo i @Robert Reschka nie przestaną udzielać się na forum, bo przez lata bardzo ich tutaj brakowało.
Ciężko "tu" być gdy wypływają porównania, które nie wypłynęły przy premierach innych producentów lub gdy ktoś z kartki listuje nasze duże i małe błędy, a przy innych producentach milczy.... ale jesteśmy:)

Modele tworzymy dla klientów i chcielibyśmy mieć z nimi dobry kontakt.
 

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
527 65 11
Ciężko "tu" być gdy wypływają porównania, które nie wypłynęły przy premierach innych producentów lub gdy ktoś z kartki listuje nasze duże i małe błędy, a przy innych producentach milczy.... ale jesteśmy:)

Modele tworzymy dla klientów i chcielibyśmy mieć z nimi dobry kontakt.
Ostatecznie model obroni się sam. Błędy nie są rzeczą karygodną. Zdarzają się wszystkim. To, że ktos je wyłapuje to tez dobrze bo dają możliwość poprawek w kolejnych edycjach. Trzeba zachować dystans, dobre nastawienie ale też wnilkliwie się wsłuchiwać. Będzie dobrze. Ten model to już jest sukces. Sukces nie dlatego, ze "walczyło się" (cudzysłów nie przypadkowy) z PIKO ale sukces, ze powstał, wygląda jak wygląda i chociazby dlatego, ze ma 69 stron róznych przyznaję ale opinii i komentarzy na tej stronie. Job Well Done.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
6.981 121 1
Ciężko "tu" być gdy wypływają porównania, które nie wypłynęły przy premierach innych producentów lub gdy ktoś z kartki listuje nasze duże i małe błędy, a przy innych producentach milczy.... ale jesteśmy:)
Chyba Kolega @robo nie czyta wątków dotyczących innych producentów i ich modeli. Tam, podobnie jak i w tym wątku, odbywają się dyskusje (czasami wręcz kłótnie;)) o wadach, zaletach jak również różnicach względem oryginału. Powtórzę się, ale właśnie po to jest Forum aby można się było takimi informacjami wymieniać.
I jakoś tam nikt z tego tragedii nie robi a tu jakieś sugestie o "liście" czy wręcz spisku. Słabe... Nie przystoi:(
Wystarczy, tak jak napisał Kolega @mjasinsk
Błędy nie są rzeczą karygodną. Zdarzają się wszystkim. To, że ktos je wyłapuje to tez dobrze bo dają możliwość poprawek w kolejnych edycjach. Trzeba zachować dystans, dobre nastawienie ale też wnilkliwie się wsłuchiwać.
i nie bedzie problemu.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.460 148 0
Tylko że w przypadku innych firm (Piko, Roco, Tillig, ACME, etc.) raczej nie reagują one na uwagi z tego forum, bo i na tym forum się nie udzielają. Robo i SM się udzielają na forum. :)
 

alienik

Użytkownik
NAMR
Reakcje
81 0 0
Dziś dotarła i do mnie jednostka Robo, przy składaniu na szybko dwie rzeczy mnie naszły:
1. W modelu Robo możliwe jest podłączenie wagonów odwrotnie, jako że silnikowy ma z obu stron złącza żeńskie (w Piko ma z jednej żeńskie, z drugiej męskie, więc nie da się podłączyć wagonów nieprawidłowo), także na wszelki wypadek załączam fotkę informacyjną dla użytkowników mniej obeznanych z konstrukcją EN57.

2. Osobiście prawie to przegapiłem: model ma zderzaki wagonowe jako osobne części do montażu o czym nie wspomina mini-instrukcja, a zdecydowanie wygodniej się je instaluje przed połączeniem wagonów.

Mam nadzieję, że komuś się to info przyda :)
 

Załączniki

  • 129 KB Wyświetleń: 210

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.131 88 0
1. W modelu Robo możliwe jest podłączenie wagonów odwrotnie, jako że silnikowy ma z obu stron złącza żeńskie (w Piko ma z jednej żeńskie, z drugiej męskie, więc nie da się podłączyć wagonów nieprawidłowo), także na wszelki wypadek załączam fotkę informacyjną dla użytkowników mniej obeznanych z konstrukcją EN57.
Co więcej, na pudełku Robo jest narysowane dokładnie odwrotnie. I tak też są ułożone człony w gąbce, która ma wycięcia uniemożliwiające odwrócenie członu s.

IMG_5656.jpeg
 

Podobne wątki