• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

TORONCIAK

Aktywny użytkownik
Reakcje
522 24 3
Nie do końca prawda, jak nie masz sprzętu to się nie nauczysz, bo nie będzie za bardzo skąd. Najlepiej człowiek uczy się na błędach. Posiadam drukarkę 3D, jak ją zakupiłem to dopiero zacząłem zgłębiać wiedzę. Ułatwia ona życie i zaoszczędza czas, choć prawdą jest jak napisałeś, że wymaga to nauki i znajomosci jakiegoś programu do tworzenia modeli 3D. Do momentu zakupu drukarki robiłem wszystko ręcznie, ale człowiek z natury jest leniwy i dąży do tego, żeby uprościć sobie życie jak może, czasem nie warto tracić czasu na coś co można szybko wydrukować w 3D i poświecić czas na inne prace przy makiecie i modelach. Każdy powinien wybrać własną drogę bez narzucania. Posiadanie drukarki ma tą zaletę, że można wydrukować sobie np. uszkodzone części do modeli, które nie są dostępne lub kosztują sporo. Ja tak np. dorobiłem bufory do wagonów, które kupiłem wybrakowane. Nie każdego może być stać na taki wydatek więc zakup drukarki to indywidualna sprawa, ale sam bym polecił.
Nie mam nic do drukarek, sam jestem ofiarą tego urządzenia ;)... Krytykuję podejście typu wywalę 5000zł na drukarkę i jestem bosem tej wsi.
 

dec87

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
ŁKMK
Reakcje
324 5 0
Bardzo słabo coś na to oczekiwanie, mimo przytoczenia wielu dobrych przykładów, reaguje firma Robo. Może trzeba spróbować jeszcze w wątku u drugiego producenta ;)
A jakie jest oczekiwanie od takiej wersji gablotowej bez silnika? Że będzie dużo tańsza, ale wcale tak nie będzie jak to przytoczył już @Robert Reschka i raczej wie co mówi, więc jaki jest dalszy sens takiej dyskusji ?
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.462 148 0
Ale może być bez napędu. Wagon silnikowy bez napędu może być wykorzystany na różne sposoby:
1. Do EN57 bez napędu (dla gablotowców, jako drugi EZT do połączenia z napędzanym EZT w stały skład, jako "popsuty" EZT do postawienia gdzieś na bocznicy na makiecie, itd.)
2. Do EN71 jako drugi wagon silnikowy (chociaż ja osobiście wolałbym EN71 z dwoma napędzanymi wagonami silnikowymi). :)
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.549 60 1
O wadach i zaletach modelu koledzy już napisali więc chyba nie ma sensu się powtarzać. W moim przypadku ulubionym malowaniem są Przewozy Regionalne, PIKO jako pierwsze je wydało więc wybór padł na tego producenta. Nie wiem jakie są plany na kolejne malatury modeli ROBO ale polecałbym wyprodukowanie EN57 w barwach Polregio, które obecnie każdy widzi na torach (chociaż "jednostek" już coraz mniej) co pozwoliłoby sprzątnąć z przed nosa PIKO trochę klientów. Nie wiem też jak p. Robert przewidział formy, natomiast z tego co wiem PIKO ma formę na ryflowane poszycie i nie przewidziało gładkiego (jeżeli jestem w błędzie proszę o poprawienie mnie). I tu też by była szansa dla ROBO co by wypuszczać EN57 z gładkimi poszyciami co będzie urozmaiceniem i być może też skłoni ludzi do dodatkowych zakupów. Super by też było gdyby pojawiły się jakieś zmodernizowane wersje ale to już brutalny rachunek biznesowy i nie wiem czy by to było końcowo opłacalne tak daleko modyfikować formę. Pozdrawiam serdecznie.
 

andrzejm

Użytkownik
Reakcje
89 3 0
Bardzo się cieszę z sukcesu Robo, jakim jest wydanie EN57. Bo to jest sukces. Zamierzam oczywiście kupić model, lecz spokojnie czekam na Trójmiejską SKM z lat 1986-89, no najdalej 1990 r. Chyba, że PIKO szybciej wypuści taki właśnie model. Ale kibicuję Panu Robertowi, rzecz jasna.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
6.983 121 1
Informacje z Facebooka - ROBO Modele

Na naszym sklepie w modelach warszawskich znajdziecie załącznik pdf z wykazem części do tego modelu.
Części będą dostępne u nas w razie gdyby coś Wam wypadło lub się uszkodziło.
Sami lubimy puszczać składy i wiemy jak to czasem bywa


361905732_254723223974281_2687028990422563552_n.jpg


361896693_254697083976895_1259569848927950052_n.jpg


400310-pkp-en57-648-st-warszawa-model-z-oswietleniem (2).jpg 400310-pkp-en57-648-st-warszawa-model-z-oswietleniem (1).jpg 400310-pkp-en57-648-st-warszawa-model-z-oswietleniem.jpg 400310-pkp-en57-648-st-warszawa-model-z-oswietleniem (3).jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Remaj12

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.160 131 19
Mam wrażenie po obejrzeniu zdjęć, że człon ra ma delikatną wadę kształtu - tzw. banana - co bywało często na wagonach typu Y.
Członu Rb też to chyba dotyczy. Członu s być może również, ale jeśli to w mniejszym stopniu. Zastanawiałem się czy to kwestia zniekształcenia obrazu na zdjęciu, ale widać, że w porównaniu z krawędzią toru krawędź pudła jest ewidentnie wygięta. Koledzy, którzy otrzymają niedługo swoje modele, będą mogli tę hipotezę zweryfikować.
 

Podobne wątki