• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

sybic

Aktywny użytkownik
Reakcje
238 82 0
Po co? Myślice że model bez silnikami elektroniki będzie 50% tańszy? Wake up. No way. To by obniżyło cene materiałów a może 5% a teraz znowu pytanie - ile wersji „gablotowych” ile normalnych? Nie sorry nikt się nie będzie w to bawił.
w przypadku lokomotyw to jasna sprawa, ale z EN57 wystający silnik jest problemem, na razie dwu stronicowym :)
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.330 301 18
w przypadku lokomotyw to jasna sprawa, ale z EN57 wystający silnik jest problemem, na razie dwu stronicowym :)
Ahaaa, to producent jeszcze ma się narażać na dodatkowe koszty na nową formę aby zrobić gablotową wersje…?
  • Usiądź.
  • Zamknij oczy.
  • Wyobraź sobie, jak stoisz w składnicy harcerskiej
  • Przypomnij sobie wybór towaru, i co się wszystko robiło aby „coś w H0 lub TT dostać”
  • Wyobraź sobie, że taki Kibel jak od ROBO był by do nabycia.
Czy też byś zaczął się pytać o „wersje gablotową”? Tak na serio: Podłoga nie jest skomplikowana, naprawdę. Bierz drukarke 3D i jazda. „Rób se sam”. A silnik z elektroniką na pewno dobrze się sprzeda na byle jakieś giełdzie internetowej lub realnej.

@Fanboys, licze na waszse zabawne i nudne :p:D
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.330 301 18
Myślę że najlepiej będzie jak pozostanie Pan rzecznikiem prasowym tylko firmy Schlesienmodelle
a) nie jestem żadnym rzecznikiem. Jestem tu jako osoba prywatna.
b) Pan się też udziela wszędzie i dlaczego mi nie wolno?
c) Jeżeli się mam ograniczyć do moich wątków okay. Ale wtedy Pan się wynosi z moich wątków. Coś za coś. Deal?
d) Jeżeli Pan nie chce czytać moich wpisów polecam funkcie „ignore list” ;-)

Ale my żyjemy teraz w innych czsach niż PRL. Ja teraz nie muszę zamykać oczu i sobie wyobrażać. :niepewny:
Dokładnie. Za dobrze macie!
 
Ostatnio edytowane:

Pawelec PKP

Znany użytkownik
Reakcje
1.293 93 9
Kilka "zrzutów" z filmiku z prezentacji EN57-648 ROBO Modele.

Zobacz załącznik 989281 Zobacz załącznik 989282 Zobacz załącznik 989283 Zobacz załącznik 989288 Zobacz załącznik 989284 Zobacz załącznik 989285 Zobacz załącznik 989289 Zobacz załącznik 989287

Przewody...:oops:



Zobacz załącznik 989286

Mimo wszystko PIKO bardziej subtelnie umieściło silnik. Również zdecydowanie lepiej poradziło sobie z rozmieszczeniem przewodów wewnątrz pojazdu.
Nie dało się zrobić podwyższonej podłogi w środkowym przedziale wagonu silnikowego?
Zrobić a`la PIKO by zakryć silnik zrobiony jako obły ... i tylko tyle

A mógłby ktoś zrobić porównanie wózków :love:?
Ja tak czy siak ... jestem na kupnie w dłuższej perspektywie zarówno PIKO jak i Robo (y)
Byle tylko jednostki pochodziły z Małopolski o_OPIKO już zapowiedziało EN57-1079...
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.479 443 99
@robo Super że na wakacje modele są. Szacun za dopracowanie i wersję wcześniejszą w stosunku do PIKOwskiej. Mam na myśli ze skrzynkami kablowymi na dachu /648/. Niestety konkurencja nie zrobi modelu w wyglądzie jak z lat 80tych. Więc świetnie się uzupełniają w kolekcji.
 
Ostatnio edytowane:

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.479 443 99
Ci co bawią się w makiety to wg mnie powinni sobie w cenę od razu wliczyć zakup drukarki 3D, jakieś żywicznej 5K+. Zwróci się szybko.
O czym kolego piszesz? Ci, co bawią się w makiety cuda tworzą z niczego. Bez drukarek 3D. Widziałeś zapewne Lewin Leski....
"Problemy" tu poruszane to wytwór 'rozpuszczonych bachorów', którzy nic nie potrafią sami zrobić tylko czyjeś krytykować i wiecznie "daj, daj, daj"...
 

TORONCIAK

Aktywny użytkownik
Reakcje
522 24 3
Ci co bawią się w makiety to wg mnie powinni sobie w cenę od razu wliczyć zakup drukarki 3D, jakieś żywicznej 5K+. Zwróci się szybko.
Co da ci zakup drukarki 3D? Żeby zacząć korzystać z jakiejś technologii najpierw i tak trzeba się jej nauczyć, dopracować rozwiązania itd. To nie jest zabawka która stworzy ci od tak wszystko, tylko lekko upierdliwa sprawa zwłaszcza gdy coś nie wychodzi...
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.694 37 4
Pokażcie, proszę te zgniłozachodnie wersje bez silnika.
O ile dobrze kojarzę to nawet amerykańscy imperialiści już tak nie robią a to co jest do kupienia to "starocie" na ebay.
Wersje bez malowania (amerykańskie) owszem znam, ale bez silnika, prosto z fabryki to dawno nie widziałem.
Wersje 1044 austriackiej kolei były co najmniej chyba dwie edycje, jedna luzem a druga z drugą ale z napędem. Chyba też był szwajcarski wagon motorowy, chyba też BR132 i w zestawie holenderskie wagony motorowe z dwoma doczepami, i jeszcze Roco 43687 lok BR 243 z Erfurtu. To takie przykłady.
 

PKP_GDAŃSK

Nowy użytkownik
Reakcje
27 2 0
Co da ci zakup drukarki 3D? Żeby zacząć korzystać z jakiejś technologii najpierw i tak trzeba się jej nauczyć, dopracować rozwiązania itd. To nie jest zabawka która stworzy ci od tak wszystko, tylko lekko upierdliwa sprawa zwłaszcza gdy coś nie wychodzi...
Nie do końca prawda, jak nie masz sprzętu to się nie nauczysz, bo nie będzie za bardzo skąd. Najlepiej człowiek uczy się na błędach. Posiadam drukarkę 3D, jak ją zakupiłem to dopiero zacząłem zgłębiać wiedzę. Ułatwia ona życie i zaoszczędza czas, choć prawdą jest jak napisałeś, że wymaga to nauki i znajomosci jakiegoś programu do tworzenia modeli 3D. Do momentu zakupu drukarki robiłem wszystko ręcznie, ale człowiek z natury jest leniwy i dąży do tego, żeby uprościć sobie życie jak może, czasem nie warto tracić czasu na coś co można szybko wydrukować w 3D i poświecić czas na inne prace przy makiecie i modelach. Każdy powinien wybrać własną drogę bez narzucania. Posiadanie drukarki ma tą zaletę, że można wydrukować sobie np. uszkodzone części do modeli, które nie są dostępne lub kosztują sporo. Ja tak np. dorobiłem bufory do wagonów, które kupiłem wybrakowane. Nie każdego może być stać na taki wydatek więc zakup drukarki to indywidualna sprawa, ale sam bym polecił.
 

PKP_GDAŃSK

Nowy użytkownik
Reakcje
27 2 0
O czym kolego piszesz? Ci, co bawią się w makiety cuda tworzą z niczego. Bez drukarek 3D. Widziałeś zapewne Lewin Leski....
"Problemy" tu poruszane to wytwór 'rozpuszczonych bachorów', którzy nic nie potrafią sami zrobić tylko czyjeś krytykować i wiecznie "daj, daj, daj"...
Nie besztajmy tak kolegi, Pan Leszek również korzysta z gotowych produktów, nie wszystko robi ręcznie. Nie ma co popadać w skrajności. Drukarka 3D jest napewno ciekawym narzędziem pomocnym przy budowie makiet, jeśli tylko kogoś na to stać. Modelarze często sięgają po wyroby z druku 3D, choćby pojazdy na makietach. Ja sporo pieniędzy zaoszczędziłem na latarniach betonowych, które w zakupie są dosyć drogie, a zrobienie ich w 3D zajęło mało czasu.
Za dużo jest agresji na tym forum, powinnismy tworzyć zgraną i życzliwą społeczność zamiast walczyć na noże.
 

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
527 65 11
To ja na spokojnie podsumuję te offtopy. Mamy sytuację, w której rodzimy niewielki producent konsekwentnie rozwijając swoją ofertę i robiąc coraz lepsze wagony podjął wyzwanie i stworzył swój pierwszy motorowy model. Do tego przypadkowo lub nie rzucił rękawicę dużemu rynkowemu graczowi. Na tą chwilę wszystko wskazuje, że z sukcesem. Ci którzy ostrzegali przed formą sprzedaży ( przedpłata) przelicytowali choć nie twierdzę , że zupełnie nie mieli racji. Klienci , którzy zaufali bądź zaryzykowali mają świetnie wyglądający model. Czy świetny ogólnie pokażą testy. Napewno mają smaczki, które wynagradzają ryzyko i czekanie. Przypominam, że PIKO miało dwukrotnie dłuższy poślizg i nawet słowa przykro nam nie wydusiło z siebie. ROBO uwzględniając fakt przedpłaty dało Klientom 10% bonusu. Gest nie tylko miły ale i bardzo profesjonalny. Żeby nie być jednostronnym miałem okazję dzięki Kolegom z Przystanek Sklep bardzo dokładnie przyjrzeć się , zobaczyć jak jeździ i posłuchać model PIKO i jednoznacznie stwierdzam, że jest to bardzo udany model, co tylko może niezmiernie cieszyć , że teraz na rynku mamy dwa świetne modele i wybór co często bywa rzadkością. Podsumowując to według mnie olbrzymi sukces ROBO. Prawie napewno po takim starcie da to wiatr w żagle dla ROBO w wielu przyszłych niespodziankach , pewnie w tym modelach z napędem. Czekam na śląską EN57 i wszystko wskazuje , że dostanę ją prawie na urodziny. Co może być lepszego?
 

SBB460

Aktywny użytkownik
Reakcje
79 0 0
Wersje 1044 austriackiej kolei były co najmniej chyba dwie edycje, jedna luzem a druga z drugą ale z napędem. Chyba też był szwajcarski wagon motorowy, chyba też BR132 i w zestawie holenderskie wagony motorowe z dwoma doczepami, i jeszcze Roco 43687 lok BR 243 z Erfurtu. To takie przykłady.
Inne wydane to Roco Dummy wersje elektrowozów: 1014 OBB, Re 460 SBB, Re 465, 2 maszyny FS ktorych typów nie pamietam ty co BoBoBo ....
 

Podobne wątki