• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.716 15 0
Moje spostrzeżenia po prezentacji wideo:
+ szacun za niską podłogę
+ wnętrze (siedzenia, poręcze przy siedzeniach) MEGA!
+ kabina zadowalająca
+ reflektory najładniejsze ze wszystkich seryjnie produkowanych modeli PKP
+ detale takie jak lusterka, trąbki, wycieraczki
+ pomysł z osobnym wyłącznikiem tablicy kierunkowej bardzo praktyczny
- te widoczne przewody koniecznie do zamaskowania - szkoda, że producent nie pokusił się na użycie tasiemek

Co do porównania z oryginalnym EN57-648 nie wypowiem się, bo zdjęć jak na lekarstwo, ale ogólnie model sprawia bardzo dobre "pierwsze wrażenie".
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.918 111 11
Kilka "zrzutów" z filmiku z prezentacji EN57-648 ROBO Modele.

Zobacz załącznik 989281 Zobacz załącznik 989282 Zobacz załącznik 989283 Zobacz załącznik 989288 Zobacz załącznik 989284 Zobacz załącznik 989285 Zobacz załącznik 989289 Zobacz załącznik 989287

Przewody...:oops:



Zobacz załącznik 989286

Mimo wszystko PIKO bardziej subtelnie umieściło silnik. Również zdecydowanie lepiej poradziło sobie z rozmieszczeniem przewodów wewnątrz pojazdu.
No ale dalej w zarowno w PIKO jak i Robo silinik wystaje nad podloge. Wiec nie rozumiem czemu akurat Robo jest "gorsze" w tej kwestii..:niepewny:
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 381 7
Po pierwsze primo - ciekawe czy manufaktura Robo znowu uczyni ze swego wyrobu produkt ogólnie niedostępny, jak to już z większością wyrobów bywało?
Po drugie primo - ciekawe czy w ogóle jest zakładana produkcja EN57, który mógłby jeździć w trakcji ukrotnionej, np. dwa składy, taki podstawowy zestaw na sieci PKP?
Z tego co widzę, znowu mamy owianą wielkimi tajemnicami produkcję - czegoś tam brakuje, coś jest niedomalowane, coś może być dodane, etc...
Jedna wielka niewiadoma z jedynymi filmikami producenta...
 

PrzemekM

Aktywny użytkownik
Reakcje
319 3 0
Po pierwsze primo - ciekawe czy manufaktura Robo znowu uczyni ze swego wyrobu produkt ogólnie niedostępny, jak to już z większością wyrobów bywało?
Po drugie primo - ciekawe czy w ogóle jest zakładana produkcja EN57, który mógłby jeździć w trakcji ukrotnionej, np. dwa składy, taki podstawowy zestaw na sieci PKP?
Z tego co widzę, znowu mamy owianą wielkimi tajemnicami produkcję - czegoś tam brakuje, coś jest niedomalowane, coś może być dodane, etc...
Jedna wielka niewiadoma z jedynymi filmikami producenta...
Po pierwsze primo, przedsprzedaż wisiała kilka dni, więc ten kto chciał, kupił model, nie ma potrzeby dorabiać ideologii o niedostępności modelu. Każda firma ma przewidzianą ilość danego modelu, który po wykupieniu staje się niedostępny w sprzedaży sklepowej.
Po drugie primo, jakbyś obejrzał film z prezentacji gotowego modelu wiedział byś, że wszystkie detale zostały dopracowane a składy mogą jezdzić w trakcji ukrotnionej, ale do tego trzeba chęci...
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.476 443 99
a czy ja napisałem że mnie coś boli ? Pogratulowałem że zrobił prezentacje na wysokim poziomie i inni powinni brać przykład. Czytaj ze zrozumieniem bo ręce opadają. A to że wyróżnił tych co mu zaufali to bardzo dobrze.
Czytaj ze zrozumieniem? Jak można zrozumieć cytowanie oczywistej oczywistości ( to co już w filmie powiedziano o tym napisie dla tych co zaufali ) , z dopisywaniem na forum tego co się samemu już "wydumało".... tzn: "dla reszty pewnie srebrny"...
Skoro nie wiesz jak będzie wyglądało pudełko 'dla reszty' to po co te prześmiewki?
Myślałem że robo coś z tym zrobi, w Piko wygląda to nieco lepiej. Gorzej z lusterkami w Piko, lepsze w robo.
Jaki miałbyś pomysł by ten napęd "magicznie" zmniejszyć i włożyć pod podłogę zachowując jej położenie w modelu takie jak w oryginale? Przperaszam bardzo, ale to nie jest lokomotywa taka jak ST44, czy SU46 gdzie w pudle jest wystarczająco miejsca na silnik. Ten problem dotyczy wszystkich "wagonów motorowych z szybkami na całej długości, a więc i EN57...
Łatwo gadać, gorzej zrobić.
Po drugie primo - ciekawe czy w ogóle jest zakładana produkcja EN57, który mógłby jeździć w trakcji ukrotnionej, np. dwa składy, taki podstawowy zestaw na sieci PKP?
Obejrzałem filmik. Tam jest o tym mowa. Zanim zacznie się coś pisać, warto jednak "przelecieć" dostępne materiały...

PS. Potraficie coś jeszcze oprócz narzekania?
 
Ostatnio edytowane:

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.131 88 0
Szkoda że nie zmieścił się z silnikiem, silnik wystaje ponad podłogę.
Nie rozumiem, dlaczego Koledzy nie zgadzają się z tą opinią. Owszem, szkoda. Ale na razie nikt nie rozwiązał tego problemu, chociaż w manufakturach takie (nieudane) próby były.

Oczywiście, pisząc „manufaktury” mam na myśli manufaktury, a nie Robo, który jest producentem seryjnym. Łapy opadają, że w dobie Google ktoś może nie sprawdzić, zanim się wypowie :p

Brawo @robo m. in. za wysokość siedzeń!
 
Reakcje
190 34 1
W Robo bardziej wystaje, bo Robo ma niżej podłogę zrobioną, dzięki czemu siedzenia są siedzeniami a nie materacem na podłodze. Moim zdaniem na plus dla Robo.
Widać "walkę" obu producentów z silnikiem. Problem Piko to brak kolorów wnętrza, jednak gdyby były, plus ewentualnie poręcza na siedzeniach to wówczas niemiecki produkt chyba byłby dla mnie identycznej jakości jak polski.

Paradoksalnie sposób konstrukcji wnętrza Robo podkreślił wypukłość przestrzeni silnikowej. Tworzy się swego rodzaju iluzja. Być może konieczne jest domalowanie fragmentu osłony silnika?

A teraz ciekawe co dalej. Piko jest pod względem wydawania o jeden krok dalej.

Wciąż nie mogę zrozumieć polityki Robo, wydawania EN57. Niestety skutek będzie taki, że żadna firma na projekcie nie zarobi tyle ile mogłaby. Oczywiście z punktu kupującego konkurencja jest ok. Tylko czego się obawiam? Masa finansowa Piko jest dużo większa niż Robo, jednak nawet w Niemczech zastanowią się czy warto. Dla Robo (oby nie) ewentualna słabsza sprzedaż może oznaczać większy problem.

PS.
Niemniej życzę dużej sprzedaży i sukcesu
 

browar łódź

Aktywny użytkownik
Reakcje
253 13 9
Ciekawe w jakiej ilości modeli dana seria jest planowana?
Pan Robert przedstawiajac prototyp mówił o 40 planowanych malowaniach .Dodatkowo byla informacja o trzech różnych formach?
 

Laku

Aktywny użytkownik
Reakcje
441 25 1
Jaki miałbyś pomysł by ten napęd "magicznie" zmniejszyć i włożyć pod podłogę zachowując jej położenie w modelu takie jak w oryginale? Przperaszam bardzo, ale to nie jest lokomotywa taka jak ST44, czy SU46 gdzie w pudle jest wystarczająco miejsca na silnik. Ten problem dotyczy wszystkich "wagonów motorowych z szybkami na całej długości, a więc i EN57...
Łatwo gadać, gorzej zrobić.
Owszem, szkoda. Ale na razie nikt nie rozwiązał tego problemu, chociaż w manufakturach takie (nieudane) próby były.
A nie było przypadkiem wagonu platformowego z napędem od Viessmanna czy Marklina kiedyś? Tam chyba był jakiś "rewolucyjny" silniczek mieszczący się w podłodze wagonu. Chyba było to też zastosowane w modelu Robel Viesmanna (ale tu mogę się mylić, poza tym czy ten silnik uciągnąłby taki duży model jak EN57...)

Model piękny i ja nie mam pytań. Jestem zachwycony!!!:love::love::love:
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.131 88 0
Istnieją (istniały) napędy Tenshodo w wózkach. Ale wtedy narzekalibyśmy na trakcję ;)

A tu z filmiku wynika, że jest świetna.

Czekam na model, zapowiada się bardzo ciekawie.


Co odwiecznych na tym forum pytań, czy lepiej mieć 2 producentów, czy jednego. Byle robili inne malowania, będzie super. Póki co jest tylko jeden model z żółto-niebieskimi drzwiami.
 
Ostatnio edytowane:

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.694 37 4
Czytając wypowiedzi o silniku to chyba zaczynają Państwo wydziwiać. Napędy Tenschodo czy jakieś tam to chyba nie do dużej jednostki, tak jak ktoś wyżej napisał to nie lokomotywa. Lepiej mieć duży i sprawny silnik niż jakieś miniaturki jak MaTrix w Kittlach. Roco w ET85 też miało duży silnik i podłogę na dolnej krawędzi okien więc dosłownie ochyda, a KATO miało silnik zabudowany w przestrzeni przedsionka ale i wystający do przedziału i podłogę lekko obniżoną w stosunku do okien. Liliput Bachmann w swoim wagonie motorowym ma albo zamalowane okno przedziału pasażerskiego i podobnie do Brawa w innym ma mleczne szyby. Więc nie narzekajmy. Po drugie w Piko z każdej strony podłoga na końcach lekko unosi się nad sprzęgami, w Robo nie, dlatego sposób kamuflażu jest trochę lepszy niż w PIKO, bo jak by się chciało pomalować podłogę w PIKO to chyba fotele były by za niskie.
Więc wg mnie ROBO zrobiło model na wyższym poziomie niż konkurenci.
Szkoda tylko, że oboje producenci nie mają tak jak Liliput Bachmann wyłączników do wszystskich oświetleń także w przedziałach pasażerskich (mowa o analogu).
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
H0e
Reakcje
7.795 138 3
Tenshondo raczej jest ciężko dostać od dawna. To były wózki WB-31 ja(odpowiedni rozstaw osi) jak dobrze pamiętam. Mam dwa te wózki. Kosztowały około 1/4 obecnej ceny modelu. Znam jeden model EN57, który na nich jeździ.
@jacekk to Twój model, na kilku imprezach jeździł, jak teraz oceniasz te wózki?
 

Podobne wątki