Jak uda się Wam skończyć modele - pochwalcie się koniecznie
Problem w tym, że moje wykonanie może być antyreklamą no ale trudno.
Zdjęcia przez pogodę robione w pomieszczeniu ale nawet lepiej, że wyszły takie mroczne. Powrót legendy polskich szos powinien być mroczny
Jak już wcześniej pisaliśmy o uwagach to kierownica ma mały kłopot bo od połowy jest cieńsza i się odkształca. Ja zostawiłem sobie środek a obwód dorobiłem z drutu. Poruszany był temat otworów na lampy. Ci jasne jak pisałeś macie powody do pełnych. Ja jednak sobie to rozwierciłem i wyszlifowałem. Zrobiłem z kloszem.
Na wielki plus doskonałe dopasowanie wypraski szyb. Nic nie trzeba docinać itp. Ja zauważyłem na zdjęciach, że te maszyny miały dość specyficzny przesuwny układ otwierania szyb bocznych. Wyciąłem więc z tej wypraski taki układ aby było widać te zachodzące szybki i jedna jest otwarta. Taki układ był też w Żuku i Nysie z tego co pamiętam.
Jakiś czas temu uważałem, że Jelcz to powrót legendy bo i to prawda ale Wy wracacie z legendą lat wcześniejszych. Ja Żubra widziałem może ze 3 razy na żywo. W Kaliszu jeden pracował jako węglarz w latach 80. Jednego widziałem na PSK koło dworca. Obecnie żubrów ze 20 można zobaczyć koło Kalisza w Gołuchowie ale na 4 nogach , tych na gumach ostały się ponoć 3 albo 4.
Nigdy nie miałem nadziei, że taka miniaturka będzie do zrobienia. Do teraz
Tego Ziła 130 powinniście zrobić bo kitów nie ma. Mimo trudności jakie były wymieniane wyżej.
- 2
- 7
- 4
- Pokaż wszystkie