W wagonach będą Ledy ale z dekoderami (żeby każdy przedział osobno zapalać).
Nie wiedziałem, że można inaczej

Tzn. na upartego można inaczej, ale po co?
Błagam, zmierz ten prąd. Tzn. wyświetl sobie w opcjach aplikacji Z21 na smartfonie, ile prądu jest na wyjściu centralki:
a. Bez żadnych wagonów i lokomotyw.
b. Z jednym wagonem
c. Z jedną lokomotywą.
d. J.w., ale lokomotywa jedzie.
Resztę łatwo przeliczysz.
Notabene, dźwięk w lokomotywie pobiera znaczący prąd. Ale dźwięk 10 lokomotyw na raz to raczej nieartykułowany szum, więc spójrz na to realistycznie. Mało jest też makiet mieszczących się w domu, gdzie więcej niż 2 lokomotywy na raz mogą jechać.
Standardy przyjęte w budowie modułów zabraniają też zasilania dodatkowych urządzeń z tego samego obwodu, co zasilanie torów.
Obstawiam, że przy 50 wagonach i 50 lokomotywach możesz być już blisko maksymalnej mocy 1 centralki z21.
Legendy o potrzebie boosterów wzięły się stąd, że poprzedni system Roco miał mniejszą moc. Ale siła legendy jest tak duża, że znajomi kupują boostery, potem mają problem z ich podłączeniem, pytają co zrobić, a ja im mówię, że schować booster do szuflady - i pstryk, wszystko działa
Ludzie też walczą ze spadkami napięć na długich odcinkach torów - ale tu rozwiązaniem nie jest booster, tylko odpowiednio grube kable zasilanące moduły. Ja stosuje mniej więcej takie, jak budowlańcy umieszczają pod tynkiem w budynkach jednorodzinnych

Makieta obejmuje cały strych, a jedna centralka steruje całością.