Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Pierwsze w jakim sensie? Pomysłowości konstrukcji?
Rozwiązanie, choć wygląda prymitywnie, mogło być całkiem skuteczne. Nawiązuje do pierwszych, XIX-wiecznych pancerników kazamatowych (np. "Virginia"). Kule karabinowe zapewne nie były w stanie przebić drewnianych bali, a większe pociski rykoszetowały od tych "dachów" ustawionych pod kątem 45 stopni.
No już panowie odpowiedzieli, ale tak z takich armat strzelano do samolotów.
Już w pierwszej wojnie światowej wymyślono pociski z czasowo ustawianymi zapalnikami (czyli wysokościowo) które można było ustawić przed ładowaniem, obierając cyfry od operatora dalmierza.
Słynna armata „Schneider” (Canon m1897) to chyba pierwsze działo przeciwlotnicze tego typu (?)
Później opracowano systemy przekazujące ustawienia do pocisków elektroniczne (druga wojna światowa ale niestety po Wrześniu 1939), i zapłony magnetyczne które powodowały wybuchy w pobliżu samolotu, ale to dalszy rozwój.