Formalnie pociągi towarowo-osobowe stanowiły odrębną kategorię pociągów, opisaną jako takie w służbowych rozkładach jazdy. Szczegółowych informacji, jakie specyficzne cechy miały takie pociągi, należałoby szukać w dawnych przepisach i podręcznikach, ale ogólnie biorąc najczęściej były to pociągi zbiorowe z wagonami pasażerskimi, które na każdej stacji mogły zostawiać i zabierać wagony towarowe - dlatego miały wydłużone czasy postoju. Tak, jak pisałem wcześniej, samo dołączenie wagonu towarowego do składu osobowego nie czyniło z tego pociągu towos. Do zwykłego pociągu osobowego czy pospiesznego można było dołączyć tylko określonego typu wagony, podczas gdy w typowym towosie mogły się znaleźć różne wagony. Nie było wymogu określonej liczby wagonów osobowych i towarowych, czy proporcji między nimi.
Nie musiał, bo wagony towarowe w zwykłych pociągach pasażerskich zasadniczo nie były odczepiane po drodze, zwykle jechały od końca do końca, ew. przy dalekobieżnych były gdzieś zostawiane/zabierane po drodze na węzłowych stacjach w podobny sposób, jak dołączane i odłączane były wagony osobowe.