Plany makietowe na przyszłość - co, gdzie, jak, kiedy...

[Mateusz B]

a semafory sprzężone czy nie sprzężone?
No i jedna sztuka jednoramienna...
2 i by było miodzio, na dole na torach głównych zasadniczych
Czyli pierwsze relacje niedługo

 

[Zwrotniczy_1960]

Nie sprzężone. Raczej nie będę demontował dolnego ramienia, szkoda mi dekompletować tak precyzyjną rzecz.
Pierwsze relacje faktycznie nie za długo, przed Świętami na pewno

 

[Mateusz B]

Pewnie że nie ma sensu, chciałem się tylko upewnić
No więc po kolei
(semafory są po prawej patrząc w kierunku jazdy)
bordowy - semafory dwuramienne
pomarańczowy - tarcze ostrzegawcze
zielony - semafor jednoramienny
jasno zielony - ew. dokupienie jednego jednoramiennego
Górna stacja
Z racji tego że jest to mała stacja na dodatkowej trzeciorzędnej lini posiada ona tylko semafory wjazdowe, lecz nie posiada wyjazdowych. Dodatkowo jest wyposażona w tarcze ostrzegawcze (na głównej linii nie ma sensu bo trasa biegnie w tunelu, a tu mamy długie tory żeby w miarę zachować drogi ochronne)
Dolna stacja
Z jedej strony semafor wjazdowy, z drugiej jest "w tunelu"
zmodernizowane przejścia zwrotnicowe
i taki bym układ semaforów zaproponował, jak widać na obrazku.
tor na dole potraktowałem jako dodatkowy dla pociągów towarowych, przeznaczony na manewry, z placem ładunkowym.

Mam świadomość że ten plan może zawierać błędy itp. Ja bym tak rozwiązał ten problem, zobaczymy co inni koledzy o tym sądzą.

 

[Zwrotniczy_1960]

Jest w tym sens co proponujesz. Zacznijmy od górnej stacji, powiadasz że tylko wjazdowe mogą być, bo stacyjka malutka tylko dwa tory. Pierwotnie chciałem dać na niej po jednym w każdym kierunku, ale same wjazdowe, jeśli tak się stosuje jest OK. Jeden z wjazdowych (dolny) przesunął bym w lewo do tyłu aby możliwy był ruch manewrowy z bocznicy. Pozostaje problem, na jaki sygnał rusza pociąg z górnej? Teraz dół. Z jednoramiennym jest problem, bo zamawiałem u producenta i takich już nie robią. Czekam już od miesiąca na ostatnie 3 szt. dwuramiennych. Jeden z wjazdowych na pewno "jest" w tunelu, dlaczego nie może być i drugi? Planowałem na dole dać cztery, a bocznych torów nie obsadzać. Ale będzie do dyspozycji 8 szt. i tyle chcę wykorzystać. Poczekajmy na opinie innych Kolegów

 

[Mateusz B]

Na małych stacjach z małym ruchem stosuje się tylko semafory wjazdowe.
Wyjazd odbywa się na sygnały ręczne podawane przez dyżurnego na stacji. No bo wjazdu nie da sie zrobić na sygnały ręczne
Z racji tego że na górnej stacji jest już bocznica z magazynem, a druga jest nieco oddalona, pomyślałem, że ciekawiej będzie, jeśli tą bocznicę uznamy za szlakową,więcej zabawy, choć jeżeli ma ona się znaleźć kawałek dalej, za mostem to można ją włączyć w obręb stacji.
Na dole z tym semaforem wjazdowym, pomyślałem, że jest tam dość długi odcinek, niech będzie chociaż ten wjazdowy, może ciekawiej będzie to wyglądać.
Na stacji dolnej zastosowałbym taki układ jak jest, w przypadku braku możliwości dokupienia jednoramiennego, może bym się jeszcze trochę zastanowił. Ale to moja opinia, poczekajmy na innych

 

[Andrzej Harassek]

Na dolnej stacji po prawej stronie semafory oba wjazdowe, z obu linii są w tunelu, jak zaproponował kolega Paparazzi, więc nie rozumiem wątpliwości kolegi zwrotniczego.. Natomiast po lewej stronie wylot z tunelu jest na tyle daleko od stacji, że semafor wjazdowy powinien tam być. W zasadzie ten semafor powinien być dwuramienny z ramionami niesprzężonymi, bo może pokazywać zarówno jazdę z największą prędkością, jak i ze zmniejszoną prędkością (40 km/h). Brakuje semafora wjazdowego po lewej stronie z linii bocznej (z góry), jak też semaforów wyjazdowych z najniższego toru na dużej stacji. powinny to być semafory jednoramienne, bo jazda w obie strony jest po zwrotnicach na wprost. Z kolei semafory wyjazdowe z toru drugiego od dołu, zaznaczone na zielono jako jednoramienne, powinny być dwuramienne, bo jazdy po zwrotnicach są na bok. W ostateczności, jeżeli nie można dołożyć tych dwóch semaforów, założyłbym, że te dwa dolne tory są jednokierunkowe i postawiłbym po jednym semaforze wyjazdowym przy każdym z nich (z dolnego toru wyjazd w prawo, z drugiego od dołu - wyjazd w lewo). Górna mała stacja bez semaforów wyjazdowych jest jak najbardziej ok.

 

[Mateusz B]

Dzięki Andrzeju za pomoc
Otóż zapomniałem o tym jednym semaforze wjazdowym z bocznej linii nie ma go na rysunku, więc znika jeden z wyjazdowych na stacji...
Brawo za czujność
Z tym torem na samym dole, po prostu inaczej go rozszyfrowałem. Po pierwsze uznałem że łuk kończy się przed rozjazdem, który jest równoległy do boków makiety i jazda na pierwszy tor na dole jest na krzywo, a na drugi zaś na prosto.
Tutaj po prostu brakło mi semaforów, a poza tym uznałem że jest to tor ładunkowy, na dole rysunku widać chyba drogę ładunkową.
Twoja wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna, i możliwe że na dole jest peron.
Czyli na dolnej stacji do wykorzystania zostaje nam 4 semafory 3-dwuramienne i 1-jednoramienny. I tu możemy mieć kilka wariantów.
a) zamienić rozjazdy na dole (wjazd na drugi tor od dołu na wprost) i użyć tego toru, jako zarośnięty tor odstawczy/ładunkowy ew. dla pociągów towarowych. Resztę osygnalizować jak na rysunku. Wada jest taka, że nie można puścić niezależnie 2 pociągów, ze względu na sygnalizację

b) Na stacji dolnej zrobić wszystkie tory jednokierunkowe np. tak:

Istnieją też inne warianty i np. kilka większych zmian na stacji dolnej. Może jeszcze ktoś coś podpowie?

 

[Zwrotniczy_1960]

Dziękuje Kolegom za cenne rady. Pamietajmy jednak że pracujemy na schemacie jak poniżej. Nie ma tylko peronu na środku oraz bocznicy przy stacji dolnej.Tory kupiłem pod ten schemat. Co się tyczy góry: na samej stacyjce bez semaforów + dwa wjazdowe i dwie tarcze. Teraz dół: oczywiście w tunelu są wjazdowe z prawej strony. Lewa strona dwa wjazdowe z każdego toru. Na samej stacji 4 semafory. Nie chciałbym robić torów jednokierunkowych, chcę ruch niezależny. Mamy dwa główne i dwa boczne (mogą być zarośnięte i mało używane). Postawiłbym na głównych po jednym dla każdego kierunku (to mamy 4 szt. i szlus. Na bocznych nie byłoby nic (wykolejnice?) a ruch minimalny i odstawianie wagonów/lokomotyw. Z moich obserwacji z natury (lata 70-te) na 4-torowych stacjach linii Chabówka-N.Sącz zawsze było tak: ruch po dwóch głównych, dwa boczne zarośnięte i rzadko używane, ew. rozładunek wagonów i czasami coś odstawionego. Przykład: Rabka Zaryte z tych lat.

 

[Mateusz B]

No to tak. Ja zaproponuje taki układ: 1 tor dwukierunkowy, 2 tory jednokierunkowe, 1 boczny
Semafory wyjazdowe na stacji, tak jak na obrazku(czy dobrze?)
Możesz zmienić jak chcesz, ale ten jednoramienny powinien być tam, gdzie jest, a pozostałe 3 dwuramienne możesz już dać dowolnie gdzie chcesz

 

[Zwrotniczy_1960]

Rozumiem że jednoramienny na lewo u dołu zielona kropa. Propozycja prawie idealna , a idealna jest taka, że dajemy 2 tory dwukierunkowe i przy nich 4 strażniki, tory górny i dolny na rysunku jako boczne.

 

[Andrzej Harassek]

Tylko w tym ostatnim wypadku, dwa pociągi jadące linią boczną w przeciwnym kierunkach, nie mogą się na tej stacji minąć, bo mają tylko jeden tor przebiegowy. Minięcie się pociągów jadących główną linią wymaga natomiast zjazdu jednego z nich na ten jedyny górny tor przebiegowy, blokując całkowicie ruch na tej bocznej linii. Oczywiście to tylko zabawa, ale na prawdziwej stacji o takim układzie torowym wszystkie cztery tory stacyjne powinny być dwukierunkowe, czyli potrzebne byłoby 8 semaforów wyjazdowych. Od biedy można byłoby dolna dwa tory zrobić jednokierunkowe, jak wcześniej pisałem.

 

[Zwrotniczy_1960]

Masz całkowitą rację , ale: nie przewiduje na bocznej linii takich przebiegów, aby na dole było z niej krzyżowanie. Pociąg wjedzie, zabierze podróżnych lub obsłuży ruch towarowy na bocznicach i opuści linię, ew. poczeka na wjazd na dolna stację.Krzyżowanie z linii głównej będzie się odbywać, przy zatrzymanym na wjazdowych ruchu z bocznej. Na makiecie będzie (niekoniecznie w ruchu) max. 3 składy, dam radę poprowadzić bezkolizyjne przebiegi.

Kupiłem wczoraj listwy, deseczki, itp. wg potrzeb. Wstrzymałem się ze sklejką (bo nie mieli ani jednej płyty godnej uwagi). Jaką grubość kupić na płytę dolną? Chyba najwyżej 5 mm, bo potem będę to przenosił/przewoził i dźwigał. Na płytę dolną zamykającą od spodu i nakrywę max. 4 mm.

 

[Zwrotniczy_1960]

Teraz ważne dla mnie pytanie. Jakie zastosować latarnie??? Planowane realia tej makiety (będę się starał je zachować) to przełom lat 40/50-tych. Wybór latarni peronowych, ulicznych w N jest niewielki. Myślałem też o siłowym zastosowaniu latarni z TT o wysokości ok 60-70 mm.
Podam parę przykładów, doradźcie Koledzy
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Latarnia_peronowa_skala_N_BRAWA_4641-10185.html
lub
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Latarnie_uliczne_skala_N_VIESSMANN_64906-2702.html
lub
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Lampa_lukowa_skala_TT_VIESSMANN_6924-2707.html
lub
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/6_latarni_parkowych_skala_N_VIESSMANN_64706-9896.html
lub
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Latarnia_parkowa_skala_N_VIESSMANN_6422-9899.html

Cierpliwości, wkrótce początek REALIZACJI Problemy z odpowiednią sklejką piętrzą się

 

[MaRoco]

A nie lepiej zamówić w OMKIA ?
http://www.omkia.eu/omkia/index.htm
Przecież te Viessmany to potworki.

 

[Mateusz B]

W pełni zgadzam się z MaRoco
Vieśman prezentuje się fatalnie, nie ma co w to inwestować, ewentualnie BRAWA ale bulić 50 zł za lampę, przy ich pewnie dość dużej liczbie... OMKIA wydaje się świetnym rozwiązaniem - lampy na naprawdę wysokim poziomie

 

[Andrzej Harassek]

Teraz ważne dla mnie pytanie. Jakie zastosować latarnie??? Planowane realia tej makiety (będę się starał je zachować) to przełom lat 40/50-tych.

Mało się znam na lampach, ale te pokazane na stronie OMKIA jakoś średnio mi pasują na lata 1940/50-te. Wydaje mi się, że tylko ta Brawy i Viessmanna TT (choć za duża) pasują stylem.

 

[Mateusz B]

No fakt, chociaż w ofercie można znaleźć ze dwie z lat 50-60
Brawa ładna... ale droga
a na TT nawet nie ma co patrzeć
Choć niestety OMKIA rezygnuje z oferty N, teraz chyba robią na zamówienie, ale warto zapytać.

 

[MaRoco]

To może te lampy, które dopiero wejdą do produkcji ?
http://forum.modelarstwo.info/threads/test-rynkowy-nowego-produktu.12450/
Wolałbym już lekko nagiąć realia makiety niż montować te Viessmanny.

 

[Zwrotniczy_1960]

Znowu niezawodni Koledzy spieszą z pomocą Czekałem kiedy pojawi się słowo OMKIA Oferta ciekawa, ale typowo polska, a moje realia to chcąc nie chcąc Niemcy. Poza tym do N wszystko na zamówienie. Rozważam Brawę, ale z kolei są to latarnie wysokie 90 mm, no i ta chamska podstawa. Chyba żeby wpuścić część słupa w płytę. 51 zeta za sztukę to drogo, potrzebuje co najmniej 10 szt.
http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Latarnie_uliczne_skala_N_VIESSMANN_64906-2702.html - te mają 54 mm, imitują te świetlówkowe, po odpowiednim spatynowaniu mogłyby się nadać w tak małej skali i epoki. Są tanie co jest zaletą. Myślałem jeszcze o atrapach nieświecących, ale musi być klimat wieczorny.
Nie mogę rozpocząc realizacji z braku sklejki. Mam obiecaną na przyszły tydzień dostawę.

 

[Zwrotniczy_1960]

To może te lampy, które dopiero wejdą do produkcji ?
http://forum.modelarstwo.info/threads/test-rynkowy-nowego-produktu.12450/
Wolałbym już lekko nagiąć realia makiety niż montować te Viessmanny.

Lampa nr 2 OMKIA jest podobna z grubsza do: http://www.***NIEDOZWOLONA REKLAMA***.pl/Latarnia_parkowa_skala_N_VIESSMANN_6422-9899.html
48 mm i 44 zeta za szt. Warta uwagi chyba.