Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Myślę że zestawy kół użyte przez Piko w naszym wózku, są takie same jak te co dają do innych swoich wagonów towarowych.
Efekty dzwiękowe to raczej wina konstrukcji wagonu, która działa bardziej jak pudło rezonansowe.
Myślę że Piko dorobi nam więcej numerów tego wagonu.
w Cargo pewnie też go zrobią.
Ino...ino tak , niebiaskie VI epokowe korpokolejowe mają gładkie wewnętrzne poszycie ścian z blachy jak w modelu. Podłoga po modernizacji też jest gładka z blachy.
Ale III i IV epoka ? ... ino...raczej podłoga na pewno nie.
Ino...ino tak , niebiaskie VI epokowe korpokolejowe mają gładkie wewnętrzne poszycie ścian z blachy jak w modelu. Podłoga po modernizacji też jest gładka z blachy.
Ale III i IV epoka ? ... ino...raczej podłoga na pewno nie.
Widzę że ciągle koledzy mylą odmiany wagonów 401Z.
401Zb i poprzednicy Eamos mają wyjmowane ściany i drewnianą podłogę .
401Zl przebudowana z 401Zb różni się tylko zastosowaniem odchylnej ściany czołowej . przebudowa w latach 1996 2003.
401Zk otrzymały wysokie ściany w 1996 r.
401Zp to wagony które otrzymały całkowicie nowe nadwozie z metalową podłoga i ścianami stałymi . Przebudowa w latach 2002 2004.
Obecnie wykonany model Piko odpowiada tej ostatniej wersji .
Tzn. ten typ obecnie wypuszczony ( po modernizacji - wsporniki ,podłoga) w III i IV epoce nie występował.
Więc raczej IV-to i III-cio epokowcy poczekają do 2018r na odpowiednią wersję.
A zbudowanie wahadła ( kupienie ) pewnikiem potrwa do c.2020r.
Czyli do początku armagedonu demograficznego...na Marszałkowskiej,Piotrkowskiej i Alei Trzech Wieszczy przeplatać się będą sklepy z tanimi trumnami i sklepy modelarskie z platformo-węglarkami.
[DOUBLEPOST=1486721098,1486720685][/DOUBLEPOST]
Tzn. ten typ obecnie wypuszczony ( po modernizacji - wsporniki ,podłoga) w III i IV epoce nie występował.
Więc raczej IV-to i III-cio epokowcy poczekają do 2018r na odpowiednią wersję.
A zbudowanie wahadła ( kupienie ) pewnikiem potrwa do c.2020r.
Czyli do początku armagedonu demograficznego...na Marszałkowskiej,Piotrkowskiej i Alei Trzech Wieszczy przeplatać się będą sklepy z tanimi trumnami i sklepy modelarskie z platformo-węglarkami.
[DOUBLEPOST=1486721098,1486720685][/DOUBLEPOST]
Dwie stonki...a wystarczyłby jeden kopciuch !
I byłoby ekologicznie wręcz Natura 2017 !
Popieram na tyle mądrych głów i tyle wszelakiej maści odpadów czy też technologii można pokusić się o zaawansowany system filtracji dymu aby parowóz wydalał tylko parę, spalając np. śmieci.
Przeprasza, za odejście od tematu, moderator może usunąć.
Nie mam do zaprezentowania nic szczególnego, ale chciałem się podzielić swoimi wspomnieniami w kwestii tych wagonów. Otóż mój dziadek pracował długie lata na Ty23 pracujących na suchych portach w Żurawicy i Medyce. Wagony te charakteryzują się przewozem zasadniczo rudy i specyficznym procesem jej rozmrażania zimą, który udało mi się dość mocno zgłębić. Pociągi z rudą budzą szczególne wspomnienia, a już przeładownie w Żurawicy i Medyce... wspaniałości!
Bodaj w 2005 roku udało mi się wykonać kilka zdjęć stacji w Medyce, a na nich wszechobecne przedmiotowe wagony w różnych odmianach...
Jedna z grup towarowych, gdzie odstawiano wagony po przeładunku rudy ze wschodu.
Tutaj przeładunek poza rampami.
SM48, to typowy koń pociągowy w tym regionie... tutaj SM48-082 oczekująca na zatrudnienie.
Typowy skład z rudą wyrusza w kierunku Żurawicy i dalej na Kraków.
Pozostaje liczyć na klasycznego ET22 do kompletu lub co dziś mniej realne SM48
Zastanawia mnie, czy będzie można liczyć na malowanie, bez tego rzucającego się w oczy loga Cargo?
Druga fotka BoGneR'a to tzw. rampa płaska - przeładunek koparkami czerpakowymi. Eamosy na torze normalnym, rosyjskie na szerokim. Używana przy przeładunku niektórych ładunków lub kiedy zbyt dużo przyjechało ze wschodu.
Prawdziwy przeładunek, na większą skalę, to jeszcze parę km na wschód, na estakadach. Szerokie wagony na górze, Eamosy na dole, odbicie klap w podłodze szerokiego i sruuuuu... a potem wygarnianie łopatami resztek z belki środkowej szerokiego. To tam było słynne "kolejowe więzienie" z którego drobni przestępcy szli pracować na estakadach. Tak, tak - PKP miało nawet własny ZK.
Czwarta fotka - między byczkiem a słupem trakcyjnym widać (o ile mnie wzrok nie myli) dach budynku schroniska pracowników górki rozrządowej normalnej.
Moja kariera na PKP zaczęła się w 09.1978 od wymiany głośników na słupach tej górki.
Prawdziwy przeładunek, na większą skalę, to jeszcze parę km na wschód, na estakadach. Szerokie wagony na górze, Eamosy na dole, odbicie klap w podłodze szerokiego i sruuuuu... a potem wygarnianie łopatami resztek z belki środkowej szerokiego.
No, to sruuu...! miejsce magiczne... choć fotografowanie tam zawsze przyprawiało mnie o nie lada stracha! Zakład Karny za plecami, teren przygraniczne i zawsze mnie goniono za fotografowanie. Poniżej zdjęcie z 2006 roku, na którym widać estakady w Medyce. Niestety słabej jakości, ale z "rudziarkami" na dole... Co ciekawe istnieje zdjęcie z parowozami Ty23 w kolorze zjeżdżającymi z tych estakad!
Równie ciekawy proces, co przeładunek, to rozmrażanie rudy w okresie zimowym. W tym celu wagony ze wschodu w Medyce rozmrażane są w "nowej rozmrażalni"...
Dla mnie jednak więcej magii jest w Żurawicy Rozrządowej! Tam również znajdowała się rampa i rozmrażalnia, ale zdecydowania starsza, bo pamiętająca lata pięćdziesiąte. Budynek rozmrażalni mieścił się bezpośrednio przed rampami wyładunkowymi. Pare do rozmrażania zapewniała kotłownia wyposażona w kotły parowozowe po parowozach Ty23! Do zimy 2007/2008 istniała kotłownia i trzy sprawne kotły zapewniające ciepło na terenie stacji. Rudy już nie rozmrażano od dawna...
Poniżej widok na rampę pod którą odstawiono węglarki i pracująca "pełną parą" kotłownia w lutym 2006 roku.
Wnętrze kotłowni i koły Ty23 w tym jeden pod parą.
Istnieje kronika filmowa dotycząca suchych portów Medyka-Żurawica. W materiale filmowym widać sruuu... o którym wspomina Cyruss, ale jest też widok na rozmrażalnię w Żurawicy, kiedy Ty23 podstawia skład wagonów z ZSRR po czym bramy się zasuwają i rozpoczyna się proces rozmrażania. Poniżej parę klatek...
Niestety dziś obiekty te nie istnieją... zdjęcie wnętrza rozmrażalni przed wyburzeniem około 2004 roku.
Wybaczcie za off-topa, ale temat jest bardzo ciekawy i bezpośrednio dotyczy przedmiotowych wagonów. Widzę, że moje pytanie o wypust Piko z innym malowaniem rudziarek bez odpowiedzi... cóż, pozostaje kupić pierwszy wagon