Modele wagonów firmy ROBO według informacji podanych przez naszych kolegów na forum już się wyprzedały (przynajmniej u producenta). Podobnie i modele wagony firmy PIKO - nie są już dostępne w magazynie producenta. Sprawdziłem z ciekawości pierwsze 14 sklepów w Polsce, które wyświetlają się po wpisaniu hasła "PIKO 58389" w popularną wyszukiwarkę internetową. W trzech sklepach modele są niedostępne. Sześć z nich ma tylko od 1 do 4 zestawów, przy czym tylko jeden sklep ma 4 zestawy. Pozostałe - z wyjątkiem jednego sklepu, który ma ich najwięcej (14 zestawów) - nie podają ilości dostępnych zestawów. Można więc raczej śmiało stwierdzić, że miniatury wagonów w fabrycznym schemacie malowania z epoki IV cieszą się sporą popularnością w gronie potencjalnych klientów.
Kolega
@J1974H0 stwierdził, że przydałyby się modele kuszetki i wagonu barowego pasujące do składu z Łodzi, więc Twoja uwaga Drogi Kolego
@SantaFe jest nietrafiona, gdyż firma ROBO nie wydała modelu kuszetki pasującego do składu modeli wagonów z przydziałem do Łodzi. Zupełnie odrębną kwestią jest to, że ktoś może po prostu nie chcieć kupić modelu firmy ROBO, bo np. woli kupić tańszy model, a nie ma potrzeby wydawania dodatkowych pieniędzy, aby posiadać model z lepiej odwzorowanym wnętrzem, którego zasadniczo nie widać, a także nie będzie oświetlał, a dodatkowe elementy na czołach wagonów może co najwyżej pogubić. Wbrew pozorom większa grupa klientów to właśnie ta, która ma mniejsze odczekiwania względem ilości detali, za to kluczową kwestię dla nich stanowi nic innego, a cena. Nie chodzi tu o początkujących, którzy kupią sobie modele z segmentu HOBBY, ale najszerszą grupę klientów, nazwijmy ich - średnio zaawansowanymi w modelarskie kolejowym - którzy oczekują tańszego modelu, którego raczej nie uszkodzą, bo wiedzą mniej-więcej jak prawidłowo się z nim obchodzić, ale z modelem bardziej zdetalizowanym być może już by sobie nie poradzili "bez strat" i to głównie do nich firma PIKO kieruje swoje modele wagonów standardu Y. Ciężko się temu dziwić, gdyż celem działania każdej z normalnie funkcjonujących firm jest po prostu zarobek. Jeśli firma chce zarobić to wybierze raczej tę grupę klientów, która przyniesie jej największy zysk (można go uzyskać w dwojaki sposób - sprzedając więcej tanich modeli lub mniej, ale za to droższych), stąd - moim zdaniem - taka, a nie inna liczba detali oraz tak, a nie inaczej wykonane wyposażenie wnętrza. Sam też mam większe wygania co do stopnia odwzorowania wagonu, co wcale nie znaczy, że nie posiadam modeli wagonów firmy PIKO. "Z braku laku" muszę się nimi zadowolić, bo alternatywy dla interesujących mnie modeli po prostu nie ma.
Po co Kolega ciągnie tę dyskusję? Przecież wiadomo, że wpis kolegi
@SantaFe był typowo zaczepnym wpisem.