Panowie nie ma co bić piany. Tyle razy było pisane o PIKO . . . powtarzam jeszcze raz . . . :
To nie jest model jako model tylko normalna zabawka.
Ano mimo wszystko, tyle bicia piany, a to wymiary, a to trąbki, a to reflektory . . .
A przecież firma PIKO nikogo nie oszukuje i się nie wywyższa ponad inne.
Zwróćcie uwagę na nazwę firmy :
PIKO Spielwaren GmbH,
Spielwaren - jak ktoś nie zna niemieckiego, to już tłumaczę:
dosłownie: Piko zabawki Sp. z o. o.
po naszemu: Wytwórnia zabawek PIKO itd.
Czy już jaśniej ? i bez bicia piany ?
A Kolega i inni to pewnie po kilka a nawet kilkanaście sztuk tych wyrobów z napędem posiadają, a na forum to morze pomyj wylewają.
Co niektórym to chyba się w . . . (wiadomo gdzie) poprzewracało i miast cieszyć się z kolejnych modeli, to w zawody stają, kto pierwszy i kto więcej różnic oryginał - model znajdzie.
To może jeszcze zaapelować do innych firm, by nie używały nazwy modele kolejowe ?
Trzeba by też upomnieć giełdy, że to nie są żadne modelowe, tylko zabawkowe.
A inni kolekcjonujący, zbierający itp. np samochody, samoloty, okręty itd. to też tylko zabawki ?
Przynudzam, wiem, ale do czego może takie forumowe bicie piany doprowadzić.
Apeluję :
Dość bicia piany i krytykanctwa !
Jak się komuś nie podoba, to niech danego wyrobu nie kupuje,
bo sprawdzę u niego w gablocie !, ale niech publicznie nie obrzydza innym.
PS. po ilości ocen, które otrzymałem za mój poprzedni wpis wnioskuję, że krytykanctwo drobiazgów w modelach kolejowych nie jest powszechnie akceptowane.
Jeszcze na koniec taka mała refleksja, od dawna zauważam, że na forum pojawia się 3/4 wpisów odnośnie modelarstwa samochodowego a tylko 1/4 kolejowego. Czy nie zastanawialiście się, dlaczego tak jest ?
Czy przypadkiem skakanie sobie do oczu i wytykanie błędów w modelarstwie kolejowym nie zraziło wielu piszących i potencjalnych nowych piszących, by darować sobie uczestnictwo ?