Ufo,
To gdzie pracują, jak to określiłeś "fachowcy", uważam oceni rynek zbytu, jak ukażą się produkty końcowe. Więc myślę, że na tym etapie nie warto jeszcze dyskutować.
Oceniam tylko podejście do potencjalnego odbiorcy produktu końcowego, bo na tym etapie możemy tylko o tym mówić.
Z pozycji "pospolitego zjadacza chleba" cenny jest wgląd w projektowanie samego modelu i nie mówię tu o samych konsultacjach. Po prostu: Słuchajcie ludziska, model będzie wyglądał tak i tak... i tyle.
... i coś tam już wiemy, a nie zasłona tajemnicy jak podczas budowy rakiet międzykontynentalnych.
Odnoszę też wrażenie, że twierdzisz, iż obie w/w firmy nie są kompetentne w kwestii wiedzy "o oryginale" i że wolisz "sprawdzonych producentów".
Powiem tak... rynek zweryfikował już "fachowość" Robo. Facet dostał tytuł "modelu roku" (o ile dobrze pamiętam). Jego modele już prawie się wyprzedały, mimo, że nie były pozbawione wad. Sam osobiście mam 11 sztuk w kolekcji.
Więc może zostawmy już temat "gdzie pracują więksi fachowcy". Poczekajmy na produkty końcowe i wtedy podejmujmy jakąkolwiek dyskusję na ten temat, bo w tej chwili... to bez sensu.
Takie jest moje zdanie...