• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii ET21

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.307 122 1
Duża zaleta, że nie poszli na łatwiznę w tym temacie.
W tym malowaniu prezentuje się naprawdę bardzo ciekawie.
Inne tarcze zderzaków, inny ślizgacz, brak zgarniaczy - to ciekawe smaczki tego egzemplarza.
plus inne mocowania przednich reflektorów.
Co by nie mówić, w przypadku ET21, PIKO wykonało model (wraz różnymi wersjami) na najwyższym poziomie. BRAWO(y)
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.239 29 2
Duża zaleta, że nie poszli na łatwiznę w tym temacie.
W tym malowaniu prezentuje się naprawdę bardzo ciekawie.
Inne tarcze zderzaków, inny ślizgacz, brak zgarniaczy - to ciekawe smaczki tego egzemplarza.
A ja liczyłem na wersję prostokątną z obwódkami, jak miała po wyjściu z ZNLE. Choć niedługo tak jeździła, bo po roku założyli jej okrągłe i niedługo później te, które są na modelu. Jestem w szoku, że w tamtym roku już został złomowany... przykre, naprawiałem je w ZNLE :(

Foto za stroną http://gigabyt.cal24.pl/ kolegi Krzysztofa Malinowskiego.
276.jpg


Można by naciągnąć też historię, że to pierwszy seryjny model taboru kolei piaskowych! o_O:ROFL:
Sputnik ten w 1967 roku trafił z fabryki do PMP-PW, a dokładnie do Szczakowej, gdzie dzielnie woził piasek aż do samego końca przedsiębiorstwa, a później PCC i jego przejęcia przez DB. Trzeba go mieć! :love:
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
424 2 1
Czy ktoś już demontował listwy ozdobne na granicy kolorów z pudła ET21?
Wyglądają dosyć filigranowo, a chodzi mi o to, czy da się to zrobić bez ich uszkodzenia w celu ponownego wykorzystania.
Myślę o przemalowaniu modelu, a do tego nie obejdzie się bez ich demontażu.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.784 41 4
To numer na PMP-PW mógł być 45 bo takie tylko numery są na lokomotywach bez 3E/1, bo jest oznaczenie typu lokomotywy wg normy branżowej.
Mam zdjęcia kilku loków i nie widzę na nich 3E/1 tylko same liczby. Bo loki 3E chyba też mieli.
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.239 29 2
To numer na PMP-PW mógł być 45 bo takie tylko numery są na lokomotywach bez 3E/1, bo jest oznaczenie typu lokomotywy wg normy branżowej.
Mam zdjęcia kilku loków i nie widzę na nich 3E/1 tylko same liczby. Bo loki 3E chyba też mieli.
Na czole tabliczka z numerem: 45. Jednak z boku młotki, typ, numer. Kolega @feymo ma w swoich zbiorach takie rarytasy :love:
 

Rysiek

Znany użytkownik
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
2.811 37 1
3E/1-77 , wraz z innymi piaskowymi lokami, niestety już na bocznicy złomiarza w Żarowie, 31.12.1999:
ET21-977 tabliczka 31.12.1999.jpg
ET21-977 Zarow 31.12.1999.jpg

co ciekawe to najwyższy numer oryginalnego piaskowego sputnika i zarazem ostatni wyprodukowany egzemplarz tego typu lokomotyw, podobno oryginalnie był szykowany do PKP jako ET21-659 ale PKP zrezygnowało z odbioru.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.799 15 0
Czy ktoś już demontował listwy ozdobne na granicy kolorów z pudła ET21?
Wyglądają dosyć filigranowo, a chodzi mi o to, czy da się to zrobić bez ich uszkodzenia w celu ponownego wykorzystania.
Myślę o przemalowaniu modelu, a do tego nie obejdzie się bez ich demontażu.
Mi się nie udało zdemontować ich bez połamania niestety.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.799 15 0
Tak czułem, że może to być problem. Czy one są na wcisk czy klejone?
Najgorsze jest to, że nie są one dostępne jako części zamienne.
Niestety klejone i bardzo delikatne :( pękają przy najdelikatniejszej próbie ich demontażu.
Może @Ostbahn posiada takie fototrawione?
Ja od kiedy połamałem swoje, model leży tylko rozebrany. Pudło modelu ma wnęki na te listwy, więc przerobienie modelu na egzemplarz bez listw, to będzie dodatkowe wyzwanie.
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
424 2 1
Niestety klejone i bardzo delikatne :( pękają przy najdelikatniejszej próbie ich demontażu.
Może @Ostbahn posiada takie fototrawione?
Ja od kiedy połamałem swoje, model leży tylko rozebrany. Pudło modelu ma wnęki na te listwy, więc przerobienie modelu na egzemplarz bez listw, to będzie dodatkowe wyzwanie.
No to dobrze (dla mnie), że dzięki Twojemu "doświadczeniu" uniknąłem połamania moich listew. Ja nie chciałem robić modelu bez listew, tylko dla ułatwienia malowania chciałem je zdemontować, ale jednak lepiej ich nie ruszać :)
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.799 15 0
To jeszcze jedno pytanie, czy poręcze przy drzwiach i na czołach pod oknami są również klejone, czy może przynajmniej te na wcisk?
Też klejone, ale poręcze przy wypychaniu od wewnętrznej strony budy, wychodzą. Z tego co pamiętam ani jedna nie połamała się.
W zasadzie prawie wszystko już kleją w tym modelu, oprócz górnej pokrywy na dekoder.
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.239 29 2
3E/1-77 , wraz z innymi piaskowymi lokami, niestety już na bocznicy złomiarza w Żarowie, 31.12.1999:
Zobacz załącznik 992360 Zobacz załącznik 992361
co ciekawe to najwyższy numer oryginalnego piaskowego sputnika i zarazem ostatni wyprodukowany egzemplarz tego typu lokomotyw, podobno oryginalnie był szykowany do PKP jako ET21-659 ale PKP zrezygnowało z odbioru.
Ależ materiał! Dziękuję @Rysiek za te zdjęcia! Tabliczka GKPiKTG, czyli Gwarectwo Kopalń Piasku i Kolejowego Transportu Górniczego. W 1984 roku rząd próbował wyciągnąć górnictwo z kryzysu dokonując szeregu zmian i likwidując z poczatkiem 1985 roku Zrzeszenia Kopalń Węgla Kamiennego na rzecz Gwarectw starając się nawiązać do spółek górniczych sprzed 1945 roku. Trwało, to do końca 1988 roku i PMP wróciło do pierwotnej nazwy po kolejnych zmianach w górnictwie. Ciekawe, że tabliczka przetrwała na tej maszynie do końca. Kawał historii... :love:
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
424 2 1
Też klejone, ale poręcze przy wypychaniu od wewnętrznej strony budy, wychodzą. Z tego co pamiętam ani jedna nie połamała się.
W zasadzie prawie wszystko już kleją w tym modelu, oprócz górnej pokrywy na dekoder.
Dzięki za wszystkie informacje, to jeszcze jedno pytanie, próbowałeś może zmywać oznaczenia?
 

Podobne wątki