No przecież mnie zaraz coś trafi. Kolejny model ze spartolonymi oznaczeniami, których się usunąć nie da ani zamaskować trawionkami. Chciałem mieć tego 386, gdyż pamiętam go jak pod koniec eksploatacji jeździł w Szczakowej i wiele razy go fotografowałem ale chyba sobie odpuszczę, podobnie jak to czynię z ET22-951. Naprawdę żal na to patrzeć.
Swoją drogą to nie rozumiem dlaczego PIKO planuje wydanie w jednym miesiącu dwóch ET21 tak bardzo podobnych do siebie. Wiele sputników jeździło z dużymi, chromowanymi obudowami reflektorów i prostokątnymi zderzakami. W tym temacie niestety cisza...
Swoją drogą to nie rozumiem dlaczego PIKO planuje wydanie w jednym miesiącu dwóch ET21 tak bardzo podobnych do siebie. Wiele sputników jeździło z dużymi, chromowanymi obudowami reflektorów i prostokątnymi zderzakami. W tym temacie niestety cisza...