• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii ET21

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
363 98 10
Pewnie że Cię słuch nie myli.:)
Już wyżej pisałem że nie jest to żadna autentyczna rozmowa pomiędzy maszynistą pociągu a dyżurnym ruchu,a nagrana w warunkach studyjnych rozmowa dwóch panów.:(
Nr. pociągu też jest wzięty z sufitu:mad: Nie odzwierciedla realnego nr. pociagu prowadzonego tą lokomotywą.:confused:
Piko mogło ciut więcej się postarać, tak niewiele brakło do ideału.:cry:
 

Pantograf

Znany użytkownik
Reakcje
1.020 63 25
Na dobrą sprawę wszystkie dźwięki jakie są w kabinie (radio, przełączniki, nastawnik itp) są w modelu zbędne. Tak samo jak zapowiedzi stacyjne. Stojąc przecież obok lokomotywy nie słyszymy co się dzieje w kabinie.
 

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
363 98 10
Na dobrą sprawę wszystkie dźwięki jakie są w kabinie (radio, przełączniki, nastawnik itp) są w modelu zbędne. Tak samo jak zapowiedzi stacyjne. Stojąc przecież obok lokomotywy nie słyszymy co się dzieje w kabinie.
Zależy jak dla kogo.Dla mnie są ważne.;)Staram sobie wyobrazić że jestem w kabinie i wszystkie te dźwięki jakie wydobywa sama lokomotywa, słyszę. ;)
 

Grześka

Aktywny użytkownik
MSMK
OKMK Piętrusek
Reakcje
164 6 0
Powitać wszystkich. Bicie piany o niczym przez kilka stron... Kilka faktów: po pierwsze zmiana konstrukcyjna podwozia nastąpiła od 70, niższa szybkość dopuszczalna była do nr 69. Po drugie, w połowie lat 80, gdy z Czechowic zaczęły znikać fabrycznie nowe ET22, zrobiono zbiorowisko "sputników" niemal z całej Polski, a ze Śląska na pewno. Przewinęło się ich ok 60 szt, ale uwierzcie, znaleźć dwa jednakowe byłoby trudno, nawet wygląd zewnętrzny był zmieniany, choćby przez "uszy" do brezentów zasłaniających wlot powietrza do chłodzenia silników trakcyjnych, czy zimowe osłony silników trakcyjnych. Kwestia obsługi pociągów pośpiesznych, międzynarodowych itp. Lok Czechowice planowo obsługiwała nimi pociągi do Wisły, a Tarnów z Krakowa do Krynicy i Muszyny (Plavca). Były okresy, gdy na "Kryniczance" nie pojawiały się EU06/07, ale młodzi "modelarze" mają prawo o tym nie wiedzieć, to jeszcze poprzedni wiek, ich jeszcze nawet w planach nie było... Nie wspominając już, że jeszcze nie wszystkie miały zabudowane sprzęgi międzywózkowe, co było i jest warunkiem dopuszczającym do ruchu na Zakopiance i Kryniczance. Co do rozmów. Owszem, były nagrywane dla innego modelu, ale w czasie obecnie miłościwie panującego nam cyrku i burdelu związanego z covidem któryś tam już numerek, wyobrażacie sobie uzyskanie zgody na nagranie na nastawni lub pojeździe??? Bądźmy poważni, podejrzewam, że PIKO nie jest aż tak mocne, żeby to obejść...Więc po prostu byłoby lepiej, gdyby nic nie było, nie byłoby narzekania. A teraz bijcie...
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.257 88 0
Na dobrą sprawę wszystkie dźwięki jakie są w kabinie (radio, przełączniki, nastawnik itp) są w modelu zbędne. Tak samo jak zapowiedzi stacyjne. Stojąc przecież obok lokomotywy nie słyszymy co się dzieje w kabinie.
Istnieje cała grupa dźwięków, które powinny być przypisane do stacji, a nie do lokomotywy. Wystarczyłby do tego jeden moduł dźwiękowy umieszczony pod makietą czy ukryty w budynku dworca itp.

Można sobie nagrać wszelkie dźwięki "własnej" stacji.

Istnienie "złych" czy "niepotrzebnych" komunikatów głosowych w lokomotywie nie zmniejsza jej wartości. Po prostu się ich nie używa :p

Dźwięki w kabinie maiałyby sens, gdyby sterując lokomotywą (np. w z21 za pomocą kabiny maszynisty Roco*, ew. z obrazem video z pozycji maszynisty), można było słyszeć taki dźwięk, jaki faktycznie słyszał maszynista... W tym przełączniki, które w niektórych lokach są nagrane. Wtedy te rozmowy przez radiotelefon też miałyby sens, chociaż kolega @Bolesław 102 sprowadził nas na ziemię, że realne to one nie są :(


---
* Temat raczej do innego działu, ale czy ktoś orientował się w możliwości stworzenia kabiny maszynisty z21 dla lokomotywy innej, niż Roco ma w pakiecie? Zwłaszcza dla lokomotyw PKP od Piko, których Roco prawdopodobnie nigdy nie zrobi.
 
Ostatnio edytowane:

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
363 98 10
połowie lat 80, gdy z Czechowic zaczęły znikać fabrycznie nowe ET22, zrobiono zbiorowisko "sputników"
A, to dla tego że lokomotywy te lepiej od lok.EU07 i ET22 wpisywały się w ciasne łuki jakie występują w terenie górskim (mniej ścierały się główki szyn i obrzeża kół oraz ET 22 miały tendencje do wykolejania się na tych łukach).Więc nie bij piany jak nie wiesz.:confused:
 
Ostatnio edytowane:

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
363 98 10
Istnieje cała grupa dźwięków, które powinny być przypisane do stacji, a nie do lokomotywy. Wystarczyłby do tego jeden moduł dźwiękowy umieszczony pod makietą czy ukryty w budynku dworca itp.

Można sobie nagrać wszelkie dźwięki "własnej" stacji.

Istnienie "złych" czy "niepotrzebnych" komunikatów głosowych w lokomotywie nie zmniejsza jej wartości. Po prostu się ich nie używa :p
Zgadzam sie.Ja na naszej makiecie posiadam taki odtwarzacz zapowiedzi. Lecz jeżeli sam model takie dźwięki posiada to chyba dobrze? Nie musisz je włączać jak Ci nie odpowiada.
 
OP
OP
D

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.442 486 107
Póki cena za lokomotywę nie rośnie z powodu umieszczenia dźwięków powszechnie uważanych za niepotrzebne, to ok. Jak pisał kolega @PP1970 można ich po prostu nie używać.
Natomiast to co zrobiła BRAWA to jest mistrzostwo świata absurdu. Cena za zestaw analogowy pociągu "Rheingold to 1200zł, a za DCC z dźwiękami to 3200zł. Płacimy 2000zł za to, by posłuchać dźwięku smażonego kotleta dochodzący z wagonu.
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
A, to dla tego że lokomotywy te lepiej od lok.EU07 i Et22 wpisywały się w ciasne łuki jakie występuja w terenie górskim (mniej ścierały się główki szyn i obrzeza kół oraz ET 22 miały tendencje do wykolejania się na tych łukach).Więc nie bij piany jak nie wiesz.:confused:
Kto, jak kto. Ale Grzegorz dokładnie wie co pisze, bo wiele lat przepracował w lokomotywowni Czechowice. Teraz grzeje posadkę w Warśawce, ale z pamięcią i możliwościami, żeby wejść na lokomotywownię, a potem na lokomotywę i coś nagrać albo pomiary porobić, to u Niego całkim w pożądku jest. Ot taki mój off top do całej tej dyskusji.
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
Więc (wg. mnie)tym bardziej powinien to zrobić w sposób bardziej profesjonalny.:(
Nie można bardziej profesjonalnie umożliwić komuś wejścia na lokomotywę.
Grzegorz wyraźnie napisał, że zapowiedzi były nagrywane dla innego modelu. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Co potem z tym robi producent, nie wpływa na profesjonalizm Grzegorza. Ani go nie zwiększa, ani nie pomniejsza. Dla mnie to Gość znacząco się przyczynił do powstania nie jednego polskiego modelu i to nie tylko ze stajni PIKO.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.257 88 0
ce. Co do rozmów. Owszem, były nagrywane dla innego modelu, ale w czasie obecnie miłościwie panującego nam cyrku i burdelu związanego z covidem któryś tam już numerek, wyobrażacie sobie uzyskanie zgody na nagranie na nastawni lub pojeździe???
Mam do Kolegi pytanie jako do fachowca od dźwieków (i nie tylko) pierwowzorów tych modeli. Czy nagrania dźwięków takich jak silnik, wentylatory, hamulce itd. były robione wewnątrz pojazdu, czy na zewnątrz? Czy też jest to mix dźwięków różnie nagranych np. hamulce z zewnątrz (jadącego loka), radiotelefon w środku, zapowiedzi głosowe z peronu...

Jeżeli @Bolesław 102 chce posłuchać ET21 ze stanowiska maszynisty, a ja ze stanowiska obserwatora, to który z nas usłyszy "prawdziwy" dźwięk silników?
 
Ostatnio edytowane:

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
363 98 10
Mam do Kolegi pytanie jako do fachowca od dźwieków (i nie tylko) pierwowzorów tych modeli. Czy nagrania dźwięków takich jak silnik, wentylatory, hamulce itd. były robione wewnątrz pojazdu, czy na zewnątrz? Czy też jest to mix dźwięków różnie nagranych np. hamulce z zewnątrz (jadącego loka), radiotelefon w środku, zapowiedzi głosowe z peronu...

Jeżeli @Bolesław 102 chce posłuchać ET21 ze stanowiska maszynisty, a ja ze stanowiska obserwatora, to który z nas usłyszy "prawdziwy" dźwięk silników?
Nie czuję się "fachowcem" od dźwięków"
Chciałbym tylko jeżeli mam zapłacić cenę prawie 1200 zł, to chciałbym tylko aby to co kupuję było naprawdę na najwyższym poziomie.
Jak brzmi praca małej sprężarki, przetwornic, sprężarek głównych, pisku hamulców czy odgłos płynących rozmów z głośnika rtf , znam doskonale. Słyszałem je przez 43 pracy na tych i innych lokomotywach. Kupuję ten model głównie ze względów sentymentalnych. Chciałbym raz na jakiś czas przejechać się tym i innymi modelami na których wcześniej pracowałem i posłuchać prawdziwych odgłosów pracy jakie towarzyszyły przez lata jazdy. Lecz do tego muszą odpowiadać realiom a nie tylko je przypominać. Wszak to nie jest dziecięca zabawka tylko profesjonalny model.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.892 527 30
A, to dla tego że lokomotywy te lepiej od lok.EU07 i ET22 wpisywały się w ciasne łuki jakie występują w terenie górskim (mniej ścierały się główki szyn i obrzeża kół oraz ET 22 miały tendencje do wykolejania się na tych łukach).Więc nie bij piany jak nie wiesz.
A co kolega @Grześka napisał źle czy niezgodnie z prawdą? Nie pisał, dlaczego EU07 i ET22 nie jeździły na tych trasach, więc w czy problem?
A ja mam do kolegi Grześka 2 pytania:
zmiana konstrukcyjna podwozia nastąpiła od 70, niższa szybkość dopuszczalna była do nr 69.
Czy można prosić o parę szczegółów? Na czym, ogólnie biorąc, polegała zmiana i jaka była dopuszczalna prędkość przed i po zmianie?
Były okresy, gdy na "Kryniczance" nie pojawiały się EU06/07, ale młodzi "modelarze" mają prawo o tym nie wiedzieć, to jeszcze poprzedni wiek, ich jeszcze nawet w planach nie było... Nie wspominając już, że jeszcze nie wszystkie miały zabudowane sprzęgi międzywózkowe, co było i jest warunkiem dopuszczającym do ruchu na Zakopiance i Kryniczance.
Czy zabudowa sprzęgów międzywózkowych dotyczyła rzeczywiście lokomotyw EU06/07, czy może ET22 (jak ja słyszałem)?
 

jacekk

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
503 18 0
Nie czuję się "fachowcem" od dźwięków"
Chciałbym tylko..
To czemu cały czas krytykujesz? Zrobisz to lepiej? To zrób i sprzedawaj. Najlepiej po stówce. Mam dość ciągłego przewijania tekstu i wyszukania jakiejś wartościowej informacji.
Jeśli uważasz, ze 1200 zł za sentyment to za dużo to nie kupuj. Nikt Ci tego nie nakazuje, ale nie musisz tego komunikować całemu światu.
Model ET21 to nie żaba, którą zaklęciem zmienisz. Nadal będzie to jest zabawka. Do mojej zabawy i zabawy wielu setek innych miłośników tej skali.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.257 88 0
Czy zabudowa sprzęgów międzywózkowych dotyczyła rzeczywiście lokomotyw EU06/07, czy może ET22 (jak ja słyszałem)?
Wg literatury (H. Maciszewski, J. Pawlus, S. Sumiński Lokomotywy elektryczne serii EU06 i EU07, str. 64-65), w EU07 był sprzęg międzywózkowy.

Natomiast w ET22 nie było (S. Mikstein, S. Wójcik Zmiany konstrukcyjne podwozia lokomotyw serii ET22 [...] str. 66, 67).

Więcej na temat sił oddziałujących na łukach i wpływu sprzęgów międzywózkowych: E Zajęcki, M. Lusłych Współpraca koła lokomotyw z szyną w łukach o małych promieniach.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.892 527 30
Wg literatury (H. Maciszewski, J. Pawlus, S. Sumiński Lokomotywy elektryczne serii EU06 i EU07, str. 64-65), w EU07 był sprzęg międzywózkowy.
Zgadza się, według mojej wiedzy, lokomotywy te zawsze miały sprzęg międzywózkowy, dlatego poddałem w wątpliwość informację kolegi @Grześka o tym, że "jeszcze nie wszystkie miały zabudowane sprzęgi międzywózkowe". Już w opisie lokomotyw EU06, zamieszczonym w "Vulcan Magazine", wydawanym przez producenta tych maszyn (wydanie z lata 1962 roku) jest mowa o takim sprzęgu. Natomiast w artkule z TTS, do którego link podał kolega @PP1970, jest mowa o zabudowie sprzęgu międzywózkowego w 10 lokomotywach ET22. Wiem, że były plany wyposażenia w taki sprzęg większej liczby maszyn tej serii, ale nie mam wiadomości, czy zostało to zrealizowane, we wspomnianym artykule też niczego na ten temat nie ma. Dlatego też podejrzewam, że informacja, podana przez kolegę Grześka, dotyczyła właśnie lokomotyw ET22, a nie EU06/07. Ale wyjaśnienie ze strony kolegi Grześka byłoby bardzo mile widziane.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
697 54 1
Jak dobrze pamiętam, to w ostatnich latach w Krakowie ten pociąg był dzielony. Miałem okazję jechać jednym z ostatnich do Jasła na haku ET21, gdzie następowała podmiana na SP32. Do ostatnich pociągów pospiesznych prowadzonych przez ET21 dodałbym relacje do Zakopanego.
"Bieszczady" dzielone w Krakowie?
Zawsze "Bieszczady" były dzielone w Stróżach, skąd rozpoczyna się linia kolejowa na Jasło, a dalej w Kierunku do Zagórza, przez Krosno i Sanok.
Reszta "gliwickiego" składu bezpośrednio ze Stróż, kontynuowała swój bieg dalej do Krynicy, na Nowy Sącz, Stary Sącz, Muszynę.
Na powrót, do składu z Krynicy, dołączano w Stróżach wagony z Zagórza.
Dzielenie składu w Krakowie, nie miało by żadnego sensu.:niepewny:
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
697 54 1
Powitać wszystkich. Bicie piany o niczym przez kilka stron... Kilka faktów: po pierwsze zmiana konstrukcyjna podwozia nastąpiła od 70, niższa szybkość dopuszczalna była do nr 69. Po drugie, w połowie lat 80, gdy z Czechowic zaczęły znikać fabrycznie nowe ET22, zrobiono zbiorowisko "sputników" niemal z całej Polski, a ze Śląska na pewno. Przewinęło się ich ok 60 szt, ale uwierzcie, znaleźć dwa jednakowe byłoby trudno, nawet wygląd zewnętrzny był zmieniany, choćby przez "uszy" do brezentów zasłaniających wlot powietrza do chłodzenia silników trakcyjnych, czy zimowe osłony silników trakcyjnych. Kwestia obsługi pociągów pośpiesznych, międzynarodowych itp. Lok Czechowice planowo obsługiwała nimi pociągi do Wisły, a Tarnów z Krakowa do Krynicy i Muszyny (Plavca). Były okresy, gdy na "Kryniczance" nie pojawiały się EU06/07, ale młodzi "modelarze" mają prawo o tym nie wiedzieć, to jeszcze poprzedni wiek, ich jeszcze nawet w planach nie było... Nie wspominając już, że jeszcze nie wszystkie miały zabudowane sprzęgi międzywózkowe, co było i jest warunkiem dopuszczającym do ruchu na Zakopiance i Kryniczance. Co do rozmów. Owszem, były nagrywane dla innego modelu, ale w czasie obecnie miłościwie panującego nam cyrku i burdelu związanego z covidem któryś tam już numerek, wyobrażacie sobie uzyskanie zgody na nagranie na nastawni lub pojeździe??? Bądźmy poważni, podejrzewam, że PIKO nie jest aż tak mocne, żeby to obejść...Więc po prostu byłoby lepiej, gdyby nic nie było, nie byłoby narzekania. A teraz bijcie...
Z tymi faktami to nie do końca się z Kolegą zgadzam. Już nie będę się spierał o ten jeden numer ET21 (69/70), o którym pisałem kilka postów wcześniej #322, bo to akurat nieistotne, ale co do EU06 i EU07, to zawsze i fabrycznie były wyposażone w sprzęgi miedzy-wózkowe!
Co do dopuszczeń do ruchu po danej linii "górskiej", to należy zaznaczyć, że ET22, pomimo zamontowania sprzęgów miedzy-wózkowych, po tych liniach z wiadomych przyczyn nie jeździły. Dlatego samo zastosowanie sprzęgu miedzy-wózkowego, jescze o niczym nie świadczy, (choć w tym konkretnym aspekcie jest czynnikiem istotnym), ale z założenia ma dużo szerszy i bardziej uniwersalny zakres eksploatacyjny na sieci kolejowej, nie tylko obsługa linii górskich. Do tego dochodzi jeszcze wiele innych czynników decydujących o doborze i dopuszczeniu do ruchu danej serii i typu lokomotywy, spełniającej wymogi i kryteria techniczne, charakterystyczne dla parametrów danej linii.
Sam sprzęg międzywózkowy, z założenia ma pełnić rolę elementu lokomotywy, mającego za zadanie poprawienie własności biegowych pojazdu, zarówno podczas przejazdu po łukach, powodując jednakowe wpisywanie się obu wózków w łuk, ale również przy jeździe po torze prostym czyli np. zapobieganiu wężykowania wózków, a także zmniejszenie oddziaływania sił prowadzących, miedzy "kołami" a szyną, czego wynikiem bedzie m.in. zmniejszenie zużycia obręczy zestawów kołowych przy jeździe po łuku.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki