Czy wszystkie? Nie odpowiem, pamiętam że w rozkładach jazdy służbowych były jakieś adnotacje odnośnie ET21... ale to było grubo ponad ćwierć wieku temu...
ET21 była lokomotywą przeznaczoną wyłącznie dla ruchu towarowego, podobnie jak ET22, być może - w deficycie EU07 - później, w ramach napraw, zaczęto je wyposażać w sprzęgi elektryczne...
Były, były...
fabrycznie były.
Natomiast, mniej więcej w okresie który podajesz czyli przełom lat 80/90-tych, to obsługa pospiechów, zwłaszcza na MW, serią ET21 była, co najwyżej marginalna, (zakładając, że rzeczywiście takowa miała miejsce), wręcz incydentalna, spowodowana jakimś wykolejeniem, albo faktycznie usterką, ale na tej linii z pospiechem zwłaszcza relacji Gdynia - Katowice, nie była czymś normalnym, jak sugerujesz.
ET22 owszem, ale to głównie EU07 z pospiechami i zwłaszcza na tej relacji były rozkładowymi lokomotywami.
I tak było przez dłuuugie następne lata.
Zresztą, jak słusznie zauważył i napisał Kol. Bolesław 102
(...)plan pociągu 43002 to był plan pociągu pośpiesznego dalekobieżnego a o ile wiem z doświadczenia z tymi maszynami, pojazdy te nigdy planowo w tych pociągach nie jeździły ze względu na małą szybkość konstrukcyjną,chyba że były zapinane w sytuacjach awaryjnych,tak aby dojechać do stacji przeznaczenia, czy zjechać z pociągiem ze szlaku do najbliższej stacji.
Poza tym należy mieć na uwadze fakt, że ET21 do numeru 70, miały prędkość konstrukcyjną 70km/h (!!!) i absolutnie nie nadawały się do ruchu pasażerskiego. I mimo to, były fabrycznie wyposażone w sprzęgi ogrzewania, także te niskie numery.
Był kiedyś, dawno temu, taki okres, że pociąg Bieszczady, relacji Krynica/Zagórz - Gliwice, do Krakowa prowadzony był ET21, w Krakowie następowała zmiana konia na EU07 lub EU06, który ciągnął 11 albo 12 pudeł do Gliwic - to jedyny znany mi przypadek z mojego podwórka, obsługi pośpiecha przez serie ET21.
Tak, poza tym, to z tymi powszechnymi defektami EU07, to nie przesadzaj - siódemka wbrew pozorom to był sporadyczny przypadek, jak na cos zdefektowała.