PIKO nikogo "nie zrobiło w konia" - na stronie producenta "jak byk" stoi, że to model z epoki V. Była też informacja (nie raz powtarzana), że model ukaże się w malowaniu z żółtym czołem, a więc "z założenia" nie wcześniej niż w epoce V. Nie ma co "rozpaczać" - czekaliśmy tyle lat na model "Sputnika" (a może nie czekaliśmy, nie mając nawet nadziei na jego powstanie!) to poczekamy jeszcze kilka miesięcy czy rok... co to jest wobec dziesiątek lat bez modeli typowo polskiego taboru? Model z epoki IV na pewno się pojawi, a podejrzewam, że nastąpi to "wcześniej niż później". Odrobinę cierpliwości... "jest baza" - będą kolejne edycje.