• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57

Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.405 551 30
czy pierwsze, fabryczne EW55 mogły mieć drewniane ławki?
Tutaj bardzo ciekawy wywiad z roku 1962 dotyczący Pafawagu, ze zdjęciami pokazującymi jasne wnętrza EZT
O ile ja wiem, to wszystkie EW55 miały fabrycznie drewniane ławki. Ja osobiście nie pamiętam wymiany ich na miękkie, o czym pisali koledzy wyżej, ale to nie znaczy, że tak nie było. W podlinkowanym wywiadzie są dwa zdjęcia wnętrz: na pierwszym, zaraz po fotce EN57-001, jest właśnie wnętrze EN57. Poza wszystkim innym wskazuje na to opis: W przedziałach II klasy trójczłonu umieszczono miękkie siedzenia z oparciami. Pierwsze EN57 miały zarówno miejsca 1., jak i 2. klasy, stąd ta uwaga. W EW55 nigdy nie było 1. klasy. Na kolejnej fotce jest wnętrze EW55 z drewnianymi ławkami.

A w kolejnych postach są wszystkie trzy zasadnicze wersje ławek: zielone i czerwone ze skaju i najnowsze, stosowane w ezt od lat 80. z czerwonego tworzywa. I paradoksalnie właśnie te zespoły z plastikowymi twardymi siedzeniami, jako najnowsze i najbardziej pewne, były wyznaczane do pociągów dalekobieżnych, m.in. na trasie Warszawa - Białystok.
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.059 96 4
Wystarczy oglądnąć film pt. "Dziewczyny do wzięcia" gdzie jest dużo scenek właśnie z "udziałem" EW55. Osobiście pamiętam, że jeszcze w 1974 roku były na WWK drewniane ławki w tych pociągach. Dla przykładu - prawie do połowy lat .80 drewniane siedziska były standardem w berlińskiej S-bahn...
Tylko co to wszystko ma wspólnego z modelem EN57, bo czytając od dłuższego czasu ten wątek zaczynami się zupełnie gubić...
A czy większości chodzi o model EN57, raczej o nawalankę?
Model widziało fizycznie kilka osób z dyskutujących, a większość już wszystko wie bo zobaczyło kilka zdjęć, jakiś filmik.
Ponieważ oprócz faktycznie ubogich wnętrz trudno model totalnie opluć, temat wnętrz będzie wałkowany do upadłego.
Najzabawniejsze w tym wszystkim, że PIKO zrobiło chyba słusznie, gdyż żadne wnętrze nie doprowadziłoby do nirwany komentujących, za to w stan ogromnej szczęśliwości wprowadza jałowa w sumie debata, bo jak pamiętam kible na linii Warszawa - Radom, to poza malaturą na przestrzeni kilku lat zmieniało się w nich bardzo dużo. Konkludując trzeba by wrócić do początku dyskusji, że dla każdego PIKO musiałoby zrobić inne wnętrze, aby poczuł się choć trochę kontent.
Fakt, że ten konkretny egzemplarz EN57-925 na przestrzeni jednej epoki dość często zmieniał przydział z pewnością nie wpływa na pewność, że jego wnętrze było niezmienne, szczególnie że spora część z nas pamięta jak wnętrza pociągów, szczególnie składów podmiejskich były wówczas traktowane.
 

ignacy500

Znany użytkownik
Reakcje
688 18 0
Już nie pamiętam, czy zostało to wcześniej wyłapane - Piko w oknach drzwi wejściowych wykonało imitację trzech charakterystycznych poziomych listewek, czego brakuje w Robo. Nie mam wiedzy czy istniały one w rzeczywistych EN57 od zawsze. A tak na boku: do czego one służyły?
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.822 404 7
Już nie pamiętam, czy zostało to wcześniej wyłapane - Piko w oknach drzwi wejściowych wykonało imitację trzech charakterystycznych poziomych listewek, czego brakuje w Robo. Nie mam wiedzy czy istniały one w rzeczywistych EN57 od zawsze. A tak na boku: do czego one służyły?
Owe "listewki" w drzwiach zawsze istniały jak pamiętam a ich rolą mogła być np. ochrona szyby...
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.822 404 7
Około połowy lat osiemdziesiątych, kiedy gospodarka socjalistyczna zaczęła ruszać z zastoju - zaczął się wtedy spory proces inwestycyjny na kolei.
Pojawiła się duża ilość nowego taboru - zwłaszcza z Pafawagu. A pamiętam bo trójmiejska SKM otrzymała nowe składy EN57 wykonane metodą oszczędnościową i "antywandalową" - czerwone, plastikowe siedziska, ściany z ciemnej, drewnopodobnej wykładziny, brak ryfli na burtach, podesty i poręcze na czołach EZT, etc.
Ponieważ, korzystając z SKM, codziennie podróżowałem tym wynalazkiem dało się odczuć duże różnice w komforcie jazdy starszymi EZT /z Bydgoszczy Wsch./ jak i w samym wyglądzie wnętrza.
Później na stanie MD Gdynia Chylonia pojawiły się też EN57 z siedziskami miękkimi krytymi czerwono-ciemną dermą. Kolor ścian pozostawał ten sam...
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.438 39 7
Przypomnę jeszcze, że miękkie siedzenia (klasyczne, smakowe) były oprócz 2 kolorów, w 2 wariantach wykonania - z podłokietnikami i bez. W przypadku podłokietników, były to pełne płyty dla każdego zespołu podwójnych siedzeń oraz miękka "kantówka" po stronie okien.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.405 551 30
w 2 wariantach wykonania - z podłokietnikami i bez. W przypadku podłokietników, były to pełne płyty
Te pełne płyty to późniejsze wykonanie, w najstarszej wersji podłokietniki były wykonane z wygiętej rury z miękką "poduszką" w poziomej części. Takie siedzenia widać na zdjęciu w artykule podlinkowanym przez kolegę @sun71:
Tutaj bardzo ciekawy wywiad z roku 1962 dotyczący Pafawagu, ze zdjęciami pokazującymi jasne wnętrza EZT: https://www.bazakolejowa.pl/_fervojoj/BIBLIO/FIRMY/PAFAWAG/PAFAWAG.HTM
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.822 404 7
Gdynia Cisowa powstała po wydzieleniu się Zakładu SKM i budowie nowej grupy torów i hali dla EZT...
Do 2001 roku - wszystkie EZT przynależne do PKP - Północej DOKP miały przydział "Lok. Gdynia Chylonia" w odróżnieniu do lokomotyw, które miały wtedy przydział "Lok Gdynia Grabówek".
 
Ostatnio edytowane:

Wojciech49

Aktywny użytkownik
Reakcje
280 6 0
Nie rozumiemy się w ogóle. Ja nie piszę jak się mówiło potocznie czy jak nazywało się osiedle ale jaki przydział był naniesiony na taborze. A był MD Gdynia Chylonia. :)
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.822 404 7
Przypomnę jeszcze, że miękkie siedzenia (klasyczne, smakowe) były oprócz 2 kolorów, w 2 wariantach wykonania - z podłokietnikami i bez. W przypadku podłokietników, były to pełne płyty dla każdego zespołu podwójnych siedzeń oraz miękka "kantówka" po stronie okien.
I że owe "płyty" miały kiepskie mocowanie - najczęściej odpadały od siedzisk i po pewnym czasie demontowano je lub nawet kradziono - na działki ogrodowe...
 

SAXON0518

Aktywny użytkownik
Reakcje
313 6 3
Dziś mi z za naszej zachodniej granicy ptaszek zaćwierkał, że PIKO planuje na przyszły rok EN57 w barwach Kolei Mazowieckich. A ten ptaszek dużo wie.
Nie trzeba ptaszka z za naszej zachodniej granicy aby pomalować kibelka w KM ,SKM, KŚ ,KD, PR itp. ,:)

niech tylko pojawią się gotowe modele z Piko i Robo a będzie na polskich makietach , dioramach czy w ekspozytorach tego bardzo dużo ,
każdy marzyciel spełni swoje życzenie i będzie śmigał swoim upragnionym EN57 w barwach jakich ani Piko ani Robo tak szybko nie zrobi
bo im po prostu nie opłaci się produkować krótkich serii.. ;)
 
Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

Podobne wątki