Makieta domowa Pierwsza makieta garażowa - plan

[melonowy]

Jeślli ta płyta będzie w tym pomieszczeniu i miejscu co na zdjęciu w poście #5, to widać po lewej trochę miejsca.
Taki 1 dodatlowy metr może dużo zmienić przy planowaniu.
Zastanów się, czy nie możnaby było przedłużyć tej płyty o na przykład ten 1 metr.
Albo pomyśl o pocięciu tej płyty i zrobieniu "domowej makiety modułowej".
To tylko taki przykład poglądowy...

 

[Amatorek]

@melonowy no to teraz dałeś do kotła - pytanie czy ja wytrzymam cisnienie

zastanawiam się..

 

[melonowy]

Tak to już jest w parowozach. Dorzucisz do kotła to ciśnienie wzrasta, ale moc też...
Masz czas przemyśl na spokojnie.
Po jakimś czasie, gdy Ci się już znudzi to co zbudowałeś (a pewnie tak będzie) to zaplanować już teraz
trzeba możliwość późniejszej ewentualnej rozbudowy. Na przykład takiej:

Albo innej...

 

[JohnyTRS]

Zwłaszcza że twoje życzenia odnośnie tego co chcesz mieć na makiecie wymagają dużo miejsca - taka prostokątna płyta jest za ciasna, żeby zmieścić tam dwie stacje, tartak, kopalnię i co tam jeszcze ma być. A jeżeli zmieścisz, to twoje lokomotywy będą ciągnąć po dwa wagony, bo dłuższe składy mogą się nie zmieścić.

Dla makiety na jednej prostokątnej płycie minimalnym wymiarem jest promień łuków - tego nie obejdziesz, płyta (dla wielkości H0) zawsze będzie mieć przynajmniej 1m szerokości. Dla makiety biegnącej dookoła minimalną szerokością jest szerokość toru - możesz przyjąć, że w wielkości H0 twoja makieta będzie mieć szerokość deski i nadal położysz na niej tor - i oczywiście nic więcej. Kolejne segmenty takiej makiety mogą mieć różną szerokość (węższe, szersze itd.).

Tutaj dodatkowe przykłady:
https://forum.modelarstwo.info/threads/makieta-makieta-przemytnika.1995/
https://forum.modelarstwo.info/threads/dworzec-w-sypialni.158/ (najstarszych zdjęć niestety brak, ale jest film pokazujący całość)

Gdzieś na forum jest temat z inną makietą biegnącą dookoła pokoju, ale na szybko nie mogę jej znaleźć.

 

[Amatorek]

Długo myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że obecne przeznaczenie garażu uniemożliwia mi budowanie makiety modułowej. Nie chcę was zanudzać moimi dylematami. Teraz najciekawsze. Mam już projekt makiety. Prezentuje się następująco:






Stacja główna po środku z dwoma/trzema peronami. Przystanek dolny lewy róg i być może górny prawy. Te tunele po prawej stronie.. hmm albo oba albo nic bo słabo z miejscem. Mam też jedną koncepcję na coś otwartego i zaskakującego ale muszę się do tego wewnętrznie przekonać.

Dla chętnych upubliczniam źródło - może zaoszczędzić komuś czasu jeśli chciałby zrobić coś "niekolejkowego" i na dodatek fantastycznego
Jest równo 100 sztuk elementów - zmieściłem się w darmowym limicie a już byłem gotów kupować licencję..
Przystępuję do realizacji. Będzie to niezłe wyzwanie dla mnie.




p.s. specjalne podziękowania dla pewnego użytkownika forum za wsparcie merytoryczne bez którego ten "fantastyczny" projekt by nie powstał

 

[Alek]

Długo myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że obecne przeznaczenie garażu uniemożliwia mi budowanie makiety modułowej. Nie chcę was zanudzać moimi dylematami. Teraz najciekawsze. Mam już projekt makiety. Prezentuje się następująco:

Zobacz załącznik 958095
Zobacz załącznik 958096
Zobacz załącznik 958097
Zobacz załącznik 958098

Stacja główna po środku z dwoma/trzema peronami. Przystanek dolny lewy róg i być może górny prawy. Te tunele po prawej stronie.. hmm albo oba albo nic bo słabo z miejscem. Mam też jedną koncepcję na coś otwartego i zaskakującego ale muszę się do tego wewnętrznie przekonać.

Dla chętnych upubliczniam źródło - może zaoszczędzić komuś czasu jeśli chciałby zrobić coś "niekolejkowego" i na dodatek fantastycznego
Jest równo 100 sztuk elementów - zmieściłem się w darmowym limicie a już byłem gotów kupować licencję..
Przystępuję do realizacji. Będzie to niezłe wyzwanie dla mnie.




p.s. specjalne podziękowania dla pewnego użytkownika forum za wsparcie merytoryczne bez którego ten "fantastyczny" projekt by nie powstał

Ja dodałbym od siebie zwrotnice na którejś z pętli by prozaicznie - zmienić kierunek jazdy bez dotykania taboru, nie chcesz chyba śmigać tylko w prawo? Potrzebny jest wtedy moduł pętli i odcinek izolowany ale to proste sprawy.

 

[Amatorek]

Ja dodałbym od siebie zwrotnice na którejś z pętli by prozaicznie - zmienić kierunek jazdy bez dotykania taboru, nie chcesz chyba śmigać tylko w prawo? Potrzebny jest wtedy moduł pętli i odcinek izolowany ale to proste sprawy.

taką rolę pełni już W3 to niestety musiałem dodać i co prawda nie jest "po kolejkowemu" ale zależało mi na tym.

 

[melonowy]

Jest równo 100 sztuk elementów - zmieściłem się w darmowym limicie a już byłem gotów kupować licencję..

To teraz zamień wszystkie pojedyńcze tory na flexy i będziesz miał jeszcze dużo "miejsca" na eksperymenty z torami, czy z krajobrazem.
Taki "knyf"...

 

[Kris]

Fantastyka pełną gębą. Bez złośliwości - życzę powodzenia.
Daj znać, jak zaczniesz kląć przy układaniu torów i gdy wagony będą się wykolejać....
"Może coś zaradzimy"....

Nie lepiej zaradzić zanim zaczniesz kląć ?
Ten zjazd z wiaduktu po ostrym łuku w tory stacyjne.....chyba będzie za stromo....
To kolej, nie "Szybcy i Wściekli".....

Sama idea jest spoko, ale osiwiejesz zanim zaczniesz.....
Drugie zdjęcie poniżej (była makieta kogoś z forum - już nie pamiętam)

Przejrzyj, przemyśl....

1. POWOLI
2. Mniej znaczy więcej
3. Lepiej planować 2 lata, niż sp...ć w 2 godziny.

 

[JohnyTRS]

Tutaj jeszcze pokazany ten problem na rysunku - odcinek jest zbyt stromy, dodatkowo masz tam niemożliwe do zrealizowania i do eksploatacji przejścia nachylenia - od 0% przechodzisz nagle do 5% (zaokrąglając) by ponownie gwałtownie przejść do nachylenia 0%. W praktyce budując to będziesz musiał stopniowo zwiększać nachylenia, by następnie stopniowo je ponownie zmniejszyć. Bez wydłużenia tego odcinka w praktyce twoje maksymalnie nachylenie może osiągnąć nawet 10% - brawo, zbudowałeś rollercoaster.

I na ten moment nie widzę łatwego i szybkiego rozwiązania problemu.

 

[Amatorek]

Dzięki za ostrzeżenia. Wasza chęć pomocy jest nieoceniona dla mnie.

Zatem wg was koncepcja tego łuku będzie bardzo ale to bardzo problematyczna? Grozić to może wykolejeniem niezależnie od prędkości? A może jakieś inne problemy? Czytałem, że maks. nachylenie zalecane to 2.5% ale widziałem i takie rozwiazania. Przecież na pełnej nie będzie zejścia..

Jako niewierny Tomasz muszę to sam sprawdzić Pozwólcie proszę. Wrócę z wnioskami. Na ten moment podłączyłem moduł pętli (zaznaczyłem izolowany odcinek) i nawet działa

 

[melonowy]

Zmień trochę jeszcze ten układ. Sama 8 jest ok, ale ten środek jakiś bez ładu. Ile wagonów wejdzie na te krótkie bocznice, a jeszcze lokomotywa...
No i trochę stromo i ciasno na łuku jak na epokę z długimi wagonami, które widać na zdjęciu.
Skład może i podjedzie i zjedzie, (a może nie) ale jak pokracznie to będzie wyglądać...
Przemyśl, nikt Cię nie goni, masz czas i podsunięte pomysły do wykorzystania. I pamiętaj, że niektóre plany są na epokę II/III z krótkimi wagonami.

 

[Amatorek]

Ehh nie jest łatwo z wami Generalnie o to chodzi przecież. Mam nową wersję. Wygląda na to, że to wszystko co mogę od siebie dać


Teraz nachylenie zmniejszyło się z 5.1 na 4.3%. Niewiele powiecie.. Wydłużeniu uległy też bocznice i co najważniejsze tor peronu głównego. Teraz bez problemu zmieszczą się 3 składy z lokomotywą. Tak wiem - mogę bardziej wydłużyć te bocznice np tak:


Tylko niezbyt mi się podoba podział obszaru do zabudowy. Tam chciałem jakąś kopalnię/żwirownię/betoniarnię dać..

Wiele godzin spędziłem fizycznie przy makiecie analizując każdy centymetr i co z tego da się osiągnąć. Kompromis jaki sobie założyłem to te 2-3 składy osobowe i 4 towarowe. Zależy mi na tej ósemce ponieważ wówczas jeden przejazd trwa zdecydowanie dłużej niż przy szlakach na skraju tortu. Jestem ograniczony rozmiarem makiety i chcę wycisnąć co się da idąc na pewne ustępstwa. Uważam, że dzięki wam ten projekt nieźle ewoluuje biorąc pod uwagę to jak zaczynałem ten wątek .

Co teraz sądzicie?

 

[Amatorek]

Purystów modelarstwa proszę o zamknięcie zakładki . Jak na amatora przystało i eksperta od prowizorek zarazem przedstawiam wam testowy układ z ostatniego projektu po przeróbkach wydłużających i poszerzających. O dziwo na 70% prędkości nic się nie dzieje ze składem. Jak na razie podjazd i zjazd z "wiaduktu" przebiega stabilnie. Odwzorowałem nachylenie z planu bez profilowania torów.




p.s. Mam nadzieję, że kolega Andrzej nie dozna kolejnego szoku. Doceniam brak uwag z jego strony

 

[melonowy]

No jakoś nie widzę możliwości powrotu. Jak wpadniesz w pętlę, to jesteś w pułapce.
Może jakoś tak..
.
Zrobią się 2 oddzielne pętle, po których niezależnie 2 składy będą mogły jeździć i wymieniać się trasami.

 

[Andrzej Harassek]

Tylko jeszcze wywalić ten rozjazd podwójny i zastąpić go dwoma zwykłymi, najpierw prawy, za nim lewy.

 

[melonowy]

No nie chciałem, bo Kolega ma już kupiony ten podwójny, ale masz rację, że tak lepiej i jest.
Ewentualnie jeszcze parowozownia. Może w innym miejscu też można rozważyć.

Nie wiem jak Kolega Amatorek dokładnie planuje zabudowę.

 

[Amatorek]

Kolego Melonowy - coś mnie zrobił Jestem załamany..

No nic. Ponieważ zmiany są drastyczne to na razie odwzoruję to co już mam i zobaczę jak się to sprawuje. Bardzo spodobała mi się koncepcja z lokomotywownią bo chciałem to mieć od początku tylko jakoś nie znalazłem miejsca na to (mam model PIKO 61823). Pokombinuję może uda mi się coś zrobić z tym co mam.

Podsumowując Twoją propozycję to oprócz niewątpliwej zalety z wydzieleniem dwóch autonomicznych szlaków ma też wady - nachylenie 5.8% względem 4.3% u mnie. Krótsze perony co ogranicza skład do maks. 2 wagonów osobowych. No i te tunele trochę dziwnie wyglądają.

Próbowałem zminimalizować trochę nachylenie do 4 - 5% w Twojej propozycji ale dało się to zrobić jedynie likwidując przystanek co traci sens wówczas.


W każdym bądź razie mam niezły orzech do zgryzienia. Bardzo dziękuję za propozycję i poświęcony czas. Doceniam to.

 

[Amatorek]

Mój kolega wpadł na pewien pomysł:




Zapytacie jaki sens zapewne. Na przykład przejazd z jednej bocznicy na drugą bez wjazdu na "górę".

 

[Rozjazd]

Fantastyka pełną gębą. Bez złośliwości - życzę powodzenia.

A niby co to jest jak nie złośliwość ? A ilu z nas tutaj buduje makiety zgodne z rzeczywistością? Myślę, że układ Kolegi @Amatorek jest ciekawy jak na tę powierzchnię i oferuje sporo możliwości zabawy .

Ten zjazd z wiaduktu po ostrym łuku w tory stacyjne.....chyba będzie za stromo....

No to Kolega nie skrytykował mojej koncepcji jak ją przedstawiałem, kiedy ja zaczynałem swoją przygodę, bo ja mam bardzo podobny układ (łuk, z góry wpadający na łukowy rozjazd stacyjny). Choć u mnie nie jest tak stromo (3%) i mam łuk o większym promieniu (R=450mm), nic się narazie nie wykoleja nawet na max. prędkości. Do tego mam jeszcze rozjazdy Tillig Elite, które są wymagające (chodzi o docisk iglicy). Może to kwestia czasu, bo dużo nie jeździłem, no i jak napęd podmakietowy nieco popuści od używania, to coś zacznie się dziać na tym rozjeździe? Trochę mnie martwi Kolegi spostrzeżenie...

dodatkowo masz tam niemożliwe do zrealizowania i do eksploatacji przejścia nachylenia - od 0% przechodzisz nagle do 5% (zaokrąglając) by ponownie gwałtownie przejść do nachylenia 0%.

W Scarmie łuków pionowych się nie zrobi, stąd nie ma na planie. Aczkolwiek wyokrąglenia załomu, czyli stopniowe przejście z 0% na 5% i odwrotnie, nie są konieczne w skali H0, warto je jednak zrobić na długości powiedzmy 10 cm dla uspokojenia jazdy i optycznej estetyki. Ono tak naprawdę wyjdzie samo, bo na kant i tak się toru nie ułoży, pod warunkiem gdy się uniknie łączenia torów akurat w miejscu załomu.