Niedobrze. To są proste zależności i warto je zrozumieć. Ułatwi to operowanie parametrami aparatu.
Zgadza się. Ale przysłona jest odpowiedzialna także za ilość światła, które wpada na matrycę (film). Głębia ostrości, to efekt uboczny.
Chyba tak. Jeżeli przy tym samym czasie naświetlania np. 1/30, przy ISO 50 uzyskasz f22, to przy zmianie ISO o jedną działkę w górę musisz domknąć obiektyw także o jedną działkę, czyli na f32. A amatorskie obiektywy kończą się zazwyczaj na f22, czasem nawet na f16. Jeżeli tak, to musisz zrezygnować z wymarzonego zdjęcia przy czasie 1/30 i też skrócić czas o jedną także o jedną działkę. Przy f22 już nawet szkiełka z górnej półki notują spadki ostrości, nie wspominam o amatorskich. Dlatego kiedy robiłem ostatnie zdjęcie siódemki użyłem ISO50. Nie używam filtrów szarych neutralnych, a czasem by się przydały.
https://lh4.googleusercontent.com/-...AAAD5c/Yl_721VvfDo/w1066-h711-no/JAC_4590.jpg
Mój Nikon D700 ma się dobrze.

Cały czas mi wiernie służy.
Byłoby źle gdyby było inaczej.
Lepiej to sobie odpuścić.