Cześć Wszystkim. Zanim wrócę do "wagi ciężkiej" ostatni z modeli krótkiej serii roboczo nazywanych przeze mnie "Brodaczami". Trudno gonić Marcina w jego dyscyplinie, albo co gorsza próbować podrabiać jego styl.
Nie da się. Więc skromnie po mojemu.
Prędzej czy później dostaną emblematy szczecińskich bagażówek i pewnie parę drobnych szlifów. Może, wezmę się za lekką waloryzację, może gazety z gołymi babami?
Tymczasem przed Państwem Mercedes Benz 508 z dieslem o pojemności 3.8 litra. Jakby ktoś pytał - rocznik 1982
Bez większych zmian względem oryginału. Lekko przeciążona tylna oś no i ściana grodziowa wewnątrz.
(813-stce wyfasowałem antenę z demobilu)
Bez fajerwerków.
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam
Nie da się. Więc skromnie po mojemu.
Prędzej czy później dostaną emblematy szczecińskich bagażówek i pewnie parę drobnych szlifów. Może, wezmę się za lekką waloryzację, może gazety z gołymi babami?
Tymczasem przed Państwem Mercedes Benz 508 z dieslem o pojemności 3.8 litra. Jakby ktoś pytał - rocznik 1982
Bez większych zmian względem oryginału. Lekko przeciążona tylna oś no i ściana grodziowa wewnątrz.
(813-stce wyfasowałem antenę z demobilu)
Bez fajerwerków.
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam