Najpierw zamalowuje okna i feflektory Maskolem żeby je osłonić, potem rozbieram wózki żeby je i koła pomalować aerografem osobno mieszanką Humbrola 33,62,113, dach przy wylocie z rury wydechowej maluje Humbrolem 33. Na następny dzień psikam całość lakierem matowym Tamiya TS-80, potem pudry czarny, rdzawy itd. do tego w niektóre miejsca daje washa Citadel Nul oil, i na koniec jeszcze raz zabezpieczam lakierem Tamiya, na koniec zdejmuje Maskol z okien i plastików a zderzaki maluje Humbrolem 21. Tak w skrócie mniej więcej to wygląda