Heloł . To i ja dorzucę grosik. Ty2 z "wiadrami", to lokomotywa młodszego pokolenia. Ja takie lokomotywy jeszcze dobrze pamiętam (epoka pary w Białym i Ełku trwała dłuuugo) a i w muzeach taka właśnie wersja jest najczęściej spotykana. Oj trudno by się było jej oprzeć. Natomiast ST44 1028, była malowana w dość mało atrakcyjnym kolorze VI epoki, która teraz (ta epoka) kojarzy się raczej z malowaniem niebieskim. Żółte mordki jak i klasyki zieleni pewnie się nie przecenią aż tak. To są bowiem te lokomotywy, które widział każdy miłośnik stalowych szlaków.