Nowości PKP 2021

[Rozjazd]

Kolego @Spacerowicz ten skpl to masz z fabrycznym może dekoderem? Jak dźwięki i jazda? Warto?

Jaka opinia i wrażenia z tego modelu ?

Ja spodziewam sie jak najlepszych wrazen, zwlaszcza po zwiastunie, zobaczcie moj post #29 w tym watku wczesniej .

 

[Młodzikowski]

Najlepiej byłoby mieć model w ręku ....

Można porównywać …

 

[garou]

Burta czołowa - tu często występuje zasadnicza różnica w konstrukcjach ...
(...)
Najlepiej byłoby mieć model w ręku ....

Można porównywać …

Pozwoliłem sobie zestawić te zdjęcia. Moim zdaniem nie jest tak totalnie źle...

Na podstawie waszych wpisów i porównania fotek, które opublikowaliście postanowiłem zamówić tą platformę. Nawiązując do tego co pisał @Skiper myślę, że można się skusić. Nie wiem jak wersje Roco bo nigdy ich w ręku nie miałem, ale ta platforma Res 676 wydaje mi się wystarczająco podobna do 424Z. Nie mam też wiedzy, czy np. PIKO wypuści taką konstrukcję (tu można było by oczekiwać większej zgodności z oryginałem). Z tego powodu chyba warto z jeden taki model mieć (pomimo ułomności o których pisano --- jest w miarę podobny do polskiej produkcji ze Świdnicy).... a i epoka mi odpowiada: (IVc) seria Res-x.

Wracając jeszcze do wersji od Roco - z tego co pamiętam model też był raczej Res 676 ... ale pisano na tym forum, że był jakiś problem z krzywizną konstrukcji modelu (tzw banany) i chyba w jakiejś partii nie te wózki zamontowane były co trzeba.

PS. Ten Trix jest z metalu?

 

[Młodzikowski]

PS. Ten Trix jest z metalu?

Ostoja i wzmocnienie ostoi - z metalu (odlew), reszta to tworzywo sztuczne (plastik). Waga modelu - 127 gram.

 

[Elvis]

Jeśli chodzi o model 810-ki w malowaniu SKPL, to moja opinia jeśli chodzi o sam model jest pozytywna, dźwięki odpowiadają w miarę, choć mój czeski odpowiednik - Petr Smutek, ma zdecydowanie lepsze. Skopane są zapowiedzi. Po naciśnięciu przycisku funkcyjnego zaczyna się odtwarzanie, które po jego wyciśnięciu natychmiast jest przerywane. Oczywiście można to ustawić, że ten dźwięk będzie się odgrywał cały, jednak jest to niedogodność. Być może ta niedogodność podyktowana jest błędną polską zapowiedzią, w której słyszymy, że odjedzie pociąg osobowy do Wolsztyna, który z Sanoka raczej nie dojedzie. Natomiast, jeśli chcemy mieć dodatkowe bajerki typu światła manewrowe, to jesteśmy skazani na wersję z dźwiękiem. Jest to zupełnie inna elektronika niż w modelu analogowym, który posiada tylko złącze plux16, co nie daje takiej gamy możliwości mapowania funkcji. I tu też mamy mały problem, ponieważ wersja w malowaniu SKPL nie posiada polskich świateł manewrowych, ale zmianą konfiguracji wyjść funkcyjnych można to osiągnąć.

 

[Bolutek]

Pozwoliłem sobie zestawić te zdjęcia. Moim zdaniem nie jest tak totalnie źle...

Zobacz załącznik 791729

Na podstawie waszych wpisów i porównania fotek, które opublikowaliście postanowiłem zamówić tą platformę. Nawiązując do tego co pisał @Skiper myślę, że można się skusić. Nie wiem jak wersje Roco bo nigdy ich w ręku nie miałem, ale ta platforma Res 676 wydaje mi się wystarczająco podobna do 424Z. Nie mam też wiedzy, czy np. PIKO wypuści taką konstrukcję (tu można było by oczekiwać większej zgodności z oryginałem). Z tego powodu chyba warto z jeden taki model mieć (pomimo ułomności o których pisano --- jest w miarę podobny do polskiej produkcji ze Świdnicy).... a i epoka mi odpowiada: (IVc) seria Res-x.

Wracając jeszcze do wersji od Roco - z tego co pamiętam model też był raczej Res 676 ... ale pisano na tym forum, że był jakiś problem z krzywizną konstrukcji modelu (tzw banany) i chyba w jakiejś partii nie te wózki zamontowane były co trzeba.

PS. Ten Trix jest z metalu?

Czemu zderzaki w modelu świecą?...

 

[michu88]

Natomiast, jeśli chcemy mieć dodatkowe bajerki typu światła manewrowe, to jesteśmy skazani na wersję z dźwiękiem. Jest to zupełnie inna elektronika niż w modelu analogowym, który posiada tylko złącze plux16, co nie daje takiej gamy możliwości mapowania funkcji. I tu też mamy mały problem, ponieważ wersja w malowaniu SKPL nie posiada polskich świateł manewrowych, ale zmianą konfiguracji wyjść funkcyjnych można to osiągnąć.

Czyli Roco zrobiło dwie wersje elektroniki jedną dla modelu analogowego, drugą cyfrową? Dla oszczędności rzędu paru dolarów po zakupie analoga i dekodera nie będzie to to samo co oryginalna wersja dźwiękowa? Co za dziadostwo

 

[Remaj12]

Natomiast, jeśli chcemy mieć dodatkowe bajerki typu światła manewrowe, to jesteśmy skazani na wersję z dźwiękiem. Jest to zupełnie inna elektronika niż w modelu analogowym, który posiada tylko złącze plux16, co nie daje takiej gamy możliwości mapowania funkcji.

Dobrze zrozumiałem, że producent montuje inne płytki do modelu analogowego i inne do modelu cyfrowego ? Dobrze rozumiem, że jeśli kupię model analogowy i następnie będę go chciał ucyfrowić to otrzymam "biedniejszą" wersję niż z fabrycznie zamontowanym dekoderem dźwiękowym ?

 

[Mandylion]

Czyli Roco zrobiło dwie wersje elektroniki jedną dla modelu analogowego, drugą cyfrową? Dla oszczędności rzędu paru dolarów po zakupie analoga i dekodera nie będzie to to samo co oryginalna wersja dźwiękowa? Co za dziadostwo

Dobrze zrozumiałem, że producent montuje inne płytki do modelu analogowego i inne do modelu cyfrowego ? Dobrze rozumiem, że jeśli kupię model analogowy i następnie będę go chciał ucyfrowić to otrzymam "biedniejszą" wersję niż z fabrycznie zamontowanym dekoderem dźwiękowym ?

Zgadza się. Potwierdza to lista części serwisowych do modelu. Jeszcze ciekawiej się robi jak spojrzymy na ceny części serwisowych.
Płytka analogowa z gniazdem PLUX16 to koszt 21 Euro. Płytka cyfrowa z dekoderem dźwiękowym i UPSem to koszt 227 Euro.
Oznacza to, że model opłaca się znacznie bardziej kupić od razu w wersji cyfrowej.

 

[Andrzej Harassek]

Jeżeli tak jest, to uważam takie postępowanie za bardzo nie fair w stosunku do klientów.

 

[Ropu]

Analizując instrukcję i listę części zamiennych zaskakuje, że w wersji z dźwiękiem jest płytka z kondensatorem i ze „zintegrowanym” dekoderem (?). Jakiś nowy wynalazek?
Natomiast wersja analogowa - oraz np. wagony doczepy do zestawów ZSSK - mają płytkę z PluX16 i jako opcję dekoder funkcyjny lub dźwiękowy PluX16. Zagmatwali to dokładnie.
Jutro będę miał swojego Tomka z dźwiękiem i zajrzę do środka.

 

[Spacerowicz]

Oczekuje na paczkę z modelem (opcja z dźwiękiem), opiszę wrażenia.

Mój egzemplarz "Tomka" (wersja z dźwiękiem) dotarł do mnie w dniu wczorajszym. Jestem miło zaskoczony... Piękny model. W moim odczuciu godny polecenia. Poza tym jego imię zobowiązywało mnie do zakupu...

 

[KoVaL]

Super fotki i w krótkich żołnierskich słowach. I bym zapomniał bez zapchlonych pluszaków w tle.

 

[Andrzej Harassek]

Napisałem, że

uważam takie postępowanie za bardzo nie fair w stosunku do klientów

Z czystej ciekawości spytam, czy kolega @robertmuszka faktycznie ma inne zdanie na ten temat, że dał mi ocenę "jestem na nie"? Nie mam mu tego za złe, każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale jestem ciekaw, co kolega Robert sądzi o takim podejściu producenta modelu.

 

[robertmuszka]

Kolego @Andrzej Harassek jestem zdania, że oceny inne niż pozytywne, powinny być obarczone opisem, czyli dajesz ocenę i automatycznie wyskakuje okienko, gdzie trzeba napisać, dlaczego tak oceniasz dany wpis. Ocena jest zaliczona, jesli administrator zaliczy.
A co do oceny, to poprostu ktoś prowadzi biznes i ma takie prawo, jeśli kupujesz z dekoderem dzwięku, masz ful, ale jeśli oszczędzas, to czegoś może brakować, albo posiadanie tego samego wiąże sie z dodatkowymi kosztami oprócz tylko róznicy w zakupie.
Kupując auto nowe, wybierasz opcje, które w nowym aucie kosztują jakiś plik banknotów, ale jeśli chcesz dołożyc kiedyś tam, to niestety jest to sporo droższe, bo elektronika była przystosowana do mniejszej ilości funkcji.

 

[michu88]

Kolego @Andrzej Harassek jestem zdania, że oceny inne niż pozytywne, powinny być obarczone opisem, czyli dajesz ocenę i automatycznie wyskakuje okienko, gdzie trzeba napisać, dlaczego tak oceniasz dany wpis. Ocena jest zaliczona, jesli administrator zaliczy.
A co do oceny, to poprostu ktoś prowadzi biznes i ma takie prawo, jeśli kupujesz z dekoderem dzwięku, masz ful, ale jeśli oszczędzas, to czegoś może brakować, albo posiadanie tego samego wiąże sie z dodatkowymi kosztami oprócz tylko róznicy w zakupie.
Kupując auto nowe, wybierasz opcje, które w nowym aucie kosztują jakiś plik banknotów, ale jeśli chcesz dołożyc kiedyś tam, to niestety jest to sporo droższe, bo elektronika była przystosowana do mniejszej ilości funkcji.

Nie porównuj samochodu za kilkadziesiąt a może i kilkaset tysięcy złotych do modelu za 1000 zł. Nie każdego stać na model z dźwiękiem od razu, czasem niektórzy myślą o dokupieniu w innym terminie, jak uzbierają sobie parę złotych i mają do tego prawo. Tymczasem producent celowo obniża standard modelu w analogu dla oszczędności rzędu paru dolarów. Poza tym nie jest na pudełku napisane nigdzie, że kupując wersję analogową, model oprócz dźwięku i innych cyfrowych funkcji, pozbawiony jest także możliwości zachowania tych funkcji po zakupie dedykowanego dekodera. Piko jakoś tak nie postępuje i każdy ma prawo dokupić dekoder w taki sposób, że zachowane są funkcje użytkowe wersji cyfrowej. W Roco brakuje takiej informacji na pudełku, że wersja analogowa jest obarczona dodatkowymi brakami, które po montażu dekodera nie będą działać, bo model został inaczej zaprojektowany od strony elektroniki niż ten w cyfrze... Tu ponownie chodzi o szeroko rozumianą świadomość klienta

 

[robertmuszka]

Nie porównuj samochodu za kilkadziesiąt a może i kilkaset tysięcy złotych do modelu za 1000 zł. Nie każdego stać na model z dźwiękiem od razu, czasem niektórzy myślą o dokupieniu w innym terminie, jak uzbierają sobie parę złotych i mają do tego prawo. Tymczasem producent celowo obniża standard modelu w analogu dla oszczędności rzędu paru dolarów. Poza tym nie jest na pudełku napisane nigdzie, że kupując wersję analogową, model oprócz dźwięku i innych cyfrowych funkcji, pozbawiony jest także możliwości zachowania tych funkcji po zakupie dedykowanego dekodera. Piko jakoś tak nie postępuje i każdy ma prawo dokupić dekoder w taki sposób, że zachowane są funkcje użytkowe wersji cyfrowej. W Roco brakuje takiej informacji na pudełku, że wersja analogowa jest obarczona dodatkowymi brakami, które po montażu dekodera nie będą działać, bo model został inaczej zaprojektowany od strony elektroniki niż ten w cyfrze...

Porównaj wielkość auta do wielkości lokomotywy i cene auta do ceny lokomotywy.
Oszczędność powiedzmy 5 dolarów na 1000 sztuk to wynosi...... no ile kolego, 5 tysięcy dolarów. Stać Cię na taki wydatek przy wydaniu np 10 modeli na rok, bo to wtedy 50 tych tysięcy. Widzisz teraz kwoty.

 

[Andrzej Harassek]

jestem zdania, że oceny inne niż pozytywne, powinny być obarczone opisem, czyli dajesz ocenę i automatycznie wyskakuje okienko, gdzie trzeba napisać, dlaczego tak oceniasz dany wpis

Też jestem za tym, ale, niestety, system forum (to się chyba nazywa "silnik"?) na to nie pozwala. Mało się na tym znam (żeby nie powiedzieć wcale), więc więcej nie powiem.
A co do meritum:

A co do oceny, to poprostu ktoś prowadzi biznes i ma takie prawo

Rozumiem, że kolega Robert nie uważa takiego działania producenta za nie fair - OK, ma kolega do tego prawo. Ale porównanie jest chyba nie całkiem trafne. Kolega @michu88 już to napisał, więc nie będę za nim powtarzał. Ja tylko dodam, że rozumiałbym, gdyby model z fabrycznym dekoderem był tańszy, niż kupiony osobno taki sam model, tylko bez włożonego dekodera + osobno dekoder. Ale oferowanie modelu w wersji analogowej bez możliwości doposażenia go pełnej wersji (bez konieczności wymiany pewnych elementów) uważam za nie w porządku. I choć uznaję prawo Roco do takiego działania, nie zmienia to mojego negatywnego zdania na ten temat. A dodatkowo wpływa to na to, że teraz zastanowię się dwa razy, czy w ogóle kupię model tej firmy.

 

[ministerek]

V180/ BR 118 DR Roco też ma takie wady. Obudowy do głośników nie ma w częściach zamiennych, a jest to dość skomplikowana tuba rezonansowa.

 

[michu88]

Porównaj wielkość auta do wielkości lokomotywy i cene auta do ceny lokomotywy.
Oszczędność powiedzmy 5 dolarów na 1000 sztuk to wynosi...... no ile kolego, 5 tysięcy dolarów. Stać Cię na taki wydatek przy wydaniu np 10 modeli na rok, bo to wtedy 50 tych tysięcy. Widzisz teraz kwoty.

To skoro producent jest tak pazerny na kasę, to niech na pudełku napisze wyraźnie informacje dla klienta: model okrojony, po założeniu dedykowanego dekodera nie będzie działać tak samo jak oryginalna wersja cyfrowa, gdyż nie ma w nim niektórych części (np brak świateł długich, manewrowych etc). Wówczas może się okazać, że klienci sami wyeliminują zakup analoga i przeznaczą jednak więcej pieniędzy na zakup wersji cyfrowej. A tak producent przez niedoinformowanie klientów przysparza sobie wrogów wśród własnych klientów i znów będzie płacz, że zarząd komisaryczny etc.