A dlaczego ze "zdaniem odrębnym"? Przecież to, co kolega Bolutek napisał nie jest sprzeczne z wcześniejszymi wpisami. I nie jest to błąd w modelu, bo były przecież lokomotywy z takim czerwonym światłem w górnej lampie. A E 1 owszem miała takie oznakowanie końca pociągu składającego się z jednej lub więcej lokomotyw luzem - tak było jeszcze w E 1 z 1968 roku, chociaż nie było już wymogu (jak było w latach 1940.), by czerwone światło było na górze. A ponieważ do sygnału Pc 2 (jazda po torze niewłaściwym) potrzebne było czerwone światło w linii poziomej z białym, to zwykle umieszczano dwa światła czerwone w dolnych reflektorach. Dopiero przepisy E 1 z 1975 roku (chyba najdłużej w historii obowiązujące, bo z pewnymi zmianami aż do 1998 roku) ujednoliciły sygnał końca pociągu, niezależnie od rodzaju pociągu, do postaci dwóch świateł czerwonych.