Wrócę na chwilę jeszcze do ogrzewczego wagonu Parowozika.
Ponieważ nie dawało mi to spokoju tj. środkowy wózek, który powoduje wykolejanie się wagonu. Obejrzałem go dokładnie i całą jego okolicę i chyba znalazłem powód. Ponieważ Irek musiał model rozebrać i przemalować przypuszczam, że przyczyną wykolejania jest zaległa farba na powierzchni po której ów wózek pracuje tzn. przesuwa się. Jaka jest recepta na to: otóż trzeba ten nadmiar farby usunąć . Ja to zrobiłem, przesuwając paluszkami z odpowiednim dociskiem w lewo i prawo, kilkadziesiąt razy aż wózek zacznie sam w "powietrzu" się przesuwać. Oczywiście trzeba uważać na stopnie by ich nie skasować.
Po teście "łosia" wszystkie objawy zniknęły
Także nie ma dramatu Koledzy. Dodatkowo w prostokątne otworki dałem krople rocowskiej oliwki nr. kat. 10906 by wspomóc swobodny ruch wózka.
Pozdrawiam, Michał.